Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żona bez powołania

pomysl mojego męża-rzygać się chce

Polecane posty

Gość żona bez powołania

moj mąż ma 25 lat-pracuje, ma stala prace i zarabia ok 2500 zl-czasem troche wiecej czasem mniej ja tez pracuje na pol etatu dostaje 800 zl placimy kredyt mamy samochod i jedno dziecko na utrzymaniu po zaplaceniu wszystkich rachunkow tzn kolo 1000 zl oplaty stałe oraz miesieczne wyzywienie dla nas jakie kupujemy zostaje nam ok 1000 zl w zeszlym mc musialam dziecku kupic nowe ubrania na lato, sama tez troche poszalałam na wyprzedażach i na kilka dni przed wyplata bylismy bez kasy*nie liczac zapasow jedzenia w lodowce wtedy moj maz wpadl w szał-że powinnam oszczedzac-ze spokojnie z 600 zl powinno mi zostawac itp że jak mi zabierze swoja wyplate to ja z moimi groszami zdechne z głodu od czerwca naszymi finansami zarząda mąż-a efekt jest taki że mi zostawia na dzien 5 zl a on wczoraj kupil nowe czesci do auta i rybki do akwarium chce mi sie rzygać jego pomyslem aktualnie szperam po kieszeniach w poszukiwaniu drobnych by pójść po chleb nienawidze go:( i nie piszcie mi ze mam isc do pracy bo jak juz mowilam-pracuje chce sie poradzic jak postepowac z takim gnojem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak postepować
wystawic na balkon i rządzić samej w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitający
A ile Ty masz lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona bez powołania
ja mam 23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona bez powołania
nosi karte kredytowa przy sobie-moja wyplata wplywa na nasze ''wspolne'' konto jak mam mu ją zabrac jak pilnuje portfela ja chce sie jakos dogadac ale on twierdzi ze jak widzi transakcje na ciuchy ktore sa mi niepotrzebne w centrach handlowych to chce mu sie rzygac ponoc mam w czym chodzic a w efekcie chodze w jednych spodniach do pracy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryttr
bedziesz dziadem cale zycie gdzies ty miala oczy ze wybralas alfonsa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sliczna...
daj mu 5 zl i powiedz zeby poszedl zrobic zakupy i zrobil z tego obiad ..a wieczorem kolezanki dwie wpadna wiec ciasto tez musi byc ..ale jelen gdzie ty takiego znalazlas .....kopa w dupe i za drzwi moja najlepsza rada...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona bez powołania
mialam oczy W DUPIE źle wybrałam wiem o tym i od 3 lat codziennie budze sie z tą świadomością :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona bez powołania
wczesniej to ja trzymałam pieniadze i czasem ale nie notorycznie kupowałam niepotrzebne ciuchy buty itp raz wlasnie moj maz jak dla dziecka wyjmowal sweter z komody zauważył na wierzchu kilka ubranek z metkami-wiecie co zrobil-wywalił je za okno bo powiedzial ze jestem zakupoholiczką i moja wypłate przepuszczam na pierdoły ciagle sie klocimy jednak uważam że miesiecznie jakies 200 zl na przyjemnosci kobiecie ktora pracuje sie należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porozmawiaj z nim moze spokojnie, zaplanujcie aby kazdego miesiaca odlozyc troche grosza by sie zabezpieczac w razie czego, tak na przyszlosc, ale nie zapominajac przy tym, ze trzeba zyc a nie wegetowac. kluczem do rozwiazania tego konfliktu i roznicy zdan jest rozmowa. rozmawiajcie, rozmawiajcie, zanim to zajdzie za daleko i zaczniesz sie dusic i byc nieszczesliwa. jestescie mlodzi, kochacie sie chyba? to poradzicie sobie z tym. trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sliczna...
tak rozmowa szkoda tylko ze faceta juz sie nie zmieni chybaze na chwile a pozniej znow taki sam bedzie .....to DNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teraz ja powiem
Idź do banku, załóż konto tylko swoje, a w pracy zgłoś, że maja ci na nie przelewać wypłatę. Po czym ustal z mężem, ile które z was będzie dokładało na niezbędne wydatki domowe. Porozmawiajcie też spokojnie, ile miesięcznie jesteście w stanie zaoszczędzić. Podczas rozmowy podliczcie koszty utrzymania mieszkania, zakupów żywieniowych i innych, potrzeb dziecka itd. Obawiam się, że niewiele zostanie, nawet przy rozsądnym gospodarowaniu pieniędzmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szampannnnnnnnnnnnn
jak widzę takie teksty to po prostu mi żal kobiet, które nie poznały swojej drugiej "połówki" :/ Serio... Mój mąż mówi, że on chce mieć ładną i zadbaną żonę, dlatego nie ma pretensji o jakieś ciuchowe zakupy. Co Ty masz zrobić? Nie wiem. Pogadać - bo jak można nie umieć się dogadać skoro jest się małżeństwem... Ale widocznie to nie skutkuje, bo jaśnie wielmożny pan ma już swoją teorię... Naprawdę szkoda mi Ciebie autorko, bo wzięłaś ślub z kretynem:( a jak Wam się w ogóle układa? Jesteście szczęśliwym małżeństwem? Macie tematy do rozmów? Wychodzicie gdzieś czasem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szampannnnnnnnnnnnn
Teraz ja powiem - popieram w pełni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość az rece opadaja
to chyba normalne ze chcesz sie ubrac, szczegolnie ze to na wyprzedazach wiec nie wywalilas niemozliwej ilosci kasy, jak widze dziecku tez wg niego ubrania niepotrzebne :o A on - w jednych majtkach chodzi czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona bez powołania
Aktualnie ja mam platny urlop ale zaraz po urlopie zakladam konto i skladam wniosek o przelewanie wypłaty na moje nowe konto jestesmy niezbyt udanym malżenstwem-maz zazwyczaj sobie o mnie przypomina gdy ma ochote na seks gdy w domu jest cos do roboty- jego nie ma a jak juz jest to komputer telewizor itp ja moge powiedziec ze go nie kocham slub ze wzgl na dziecko sie w ogole odbył jednak kocham nad zycie moja corke-niechce jej odbierac ojca bo mimo naszych cichych dni nikt sie nie domysla jak jest naprawde, mają nas za ideałów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dadalmddmks
po co dziecko robilas? zarabiasz 800 zl i udajesz madra? twoj maz ma racje, jakby nie on to bys zdechla z glodu. wypieprzaj do roboty, zarabiaj 10 tysiecy i wtedy udawaj madra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona bez powołania
jak on chce jakies ubrania to po prostu idzie i kupuje, jednakże rzadko to się zdarza-zazwyczaj jak kupuje to dużo rzeczy naraz-4 pary spodni 5 bluzek itp ja oczywiscie wg niego mam wszystkiego ZA DUŻO mowi ze krew go zalewa jak widzi ze ogladam cos na allegro lub katalog z avonu ze powinnam oszczedzac ze jedzenie zamrazac ze gotowac na 3 dni ze swiatlo gasic ze chleba nie marnowac itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dadalmddmks
twoj maz ma racje, jego pieniadze bys trwonila. zeby nie bylo-jestem kobieta i "na swoje ubrania/kosmetyki itp" ZARABIAM SAMA! od meza nie biore bo mi na to godnosc nie pozwala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona bez powołania
a ktora kobieta w Polsce zarabia 10000 tys chyba prostytutka ;) gdybym byla sama mialabym jeszcze alimenty na dziecko, moglabym sprzedac mieszkanie-bo mieszkamy w mieszkaniu po moich rodzicach a jego wywalic na zbity pysk-jednak mimo ze nic do niego nie czuje chce ratowac to co juz zbudowalismy mimo ze zarabiam 800 zl jestem szczesliwa ze moge pracowac w swoim zawodzie ;) nie to magistrzy na zmywaku w uk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie easyjet
Nie ma prawa Ci zabierać Twoje pieniądze. To karalne, kopnij go w dupę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to musisz być zajebiście
słaba w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllll
jakie jej pieniądze, to wspólne pieniądze, jak ona wyjebała przed wypłatą na ciuchy to musi być głupia pizda , i dobrze zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllansjwbdgv
żona bez powołania Twoj maz nigdy sie nie zmieni.Jezeli masz mozliwosc odejsc od niego,nie kochasz go,a jestes z nim ze wgledu na dziecko to ucuekaj od niego . Najgorsi sa mezczyźni którzy ciagle każą oszczedzac kobiecie a sami trwonią pieniadze na bzdury. Nie jest ważne,ze mężczyzna zarabia wiecej.Ważne jest to aby obie strony oszczedzały. Mój maz tez jest taki ,ze rozlicza mnie z kazdej złotówkii(nie trwonie pieniędzy,nie wydaje na siebie)a sam wydaje mnostwo pieniedzy na bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryttr
autorko wez gleboki oddech i idz z tego forum zanim zrobisz cos glupiego tu ci nikt madrze nie doradzi a jak sie glebiej przyjrzysz to wszyscy na tym pojebanym swiecie maja w jakis sposob przejebane, wiec skup sie na pozytywach bo twoje zycie nie jest takie zle a szkoda by przeminelo na narzekaniu skoro ty masz powody do szczescia daj mezowi to co chce a on sam ci w zebach prezenty przyniesie na to tylko potrzebny jest czas i twoja cierpliwosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAX 22
Znam takich mężów, niestety on ma taki charakter i obawiam się że żadne rozmowy nie poradzą. Nie masz innego wyjścia jak do dziecka zatrudnić opiekunkę a sama przejść na cały etat, bo do końca życia będzie Ci wydzielał kasę po 5 zł a z czasem mniej bo po co Ci ciuchy a majtki nisić nie musisz po jakimś czasie okaże się że jesteś, szara, zaniedbana i znajdzie sobie ładniejszą i zadbaną. Dziewczyno , otrząśnij się póki jesteś młoda, zdrowa i w pełni sił a jak chcesz wiedzieć co cię czeka to nie idż do wróżki tylko wejdż na topik dla 30 latej "samotność we dwoje" Czy tego chcesz jak nie to walcz o swoje i dziecka życie na razie przez rozmowę a jak nie pomoże to wstrząśnij nim. Koniecznie zmień pracę i powiedż rodzicom i teściom dlaczego, niech Pan i Władca nie czuje się bezkarny. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klemensytnka88888
Ale jest jeszcze druga strona medalu o której nikt nie napisał. Skoro autorka tak wydała pieniądze, że w pewnym momencie zabrakło, to nie uważacie, że coś jest nie tak? Że mąż miał prawo się zdenerwować, choć wydaje mi się że jego reakcja jest nie na miejscu? Jak mąż by tak postąpił jak autorka to też stwierdziłabym że jest niepoważny ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ci nie zazdroszcze. jak sama przyznajesz, ze go nie kochasz i zwazek niezbyt udany to sie rozejdzcie, malej ojca nie zabierzesz przeciez, a po co ma sie wychowywac w takiej atmosferze. jestes mloda i masz szanse ulozyc swoje zycie od nowa a nie marnowac go. jedno zycie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość az rece opadaja
nie przesadzajcie z tym ze autorka ma maly wklad finansowy, mieszkanie jest po jej rodzicach i jak rozumiem wlasnosciowe wiec to juz duzy "posag" i odpadaja oplaty za wynajem, itp. Zarabia 800 zl,ale podejrzewam ze zajmuje sie rozniez dzieckiem, gotuje,sprzata, pierze,prasuje. Bo jak wyczulam maz raczej palcem nie kiwnie :o Moja kolezanka zarabia chyba jakies 8000 zl, ale dziecko od poczatku bylo z opiekunka, ona zajeta - teraz mi mowi zebym nie popelnila takiego bledu jak ona. Maly ma 9 lat i maja slaby kontakt bo nie miala czasu na rozwiniecie z nim wiezi. Ja zarabiam mniej,ale udalo nam sie to tak rozpracowac i pracodawca zgodzil sie na elastyczne godziny ze kiedy ja koncze prace maz wychodzi do swojej. Wystarcza nam na wszystko, z tym ze ja glownie utrzymuje rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż ma trochę racji...
słuchaj, skoro jesteś na tyle nieodpowiedzialna, że potrafisz - jak się wyraziłaś - "zaszaleć na wyprzedażach" do tego stopnia, że zostajecie praktycznie bez kasy przed wypłatą, to ja się temu Twojemu mężowi specjalnie nie dziwię, że się wkurzył. Nie mówię, że nic Ci się nie należy i że nie powinnaś kupować nic, ale gospodarować pieniędzmi też trzeba umieć, a nie robić tak, jak Ty :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×