Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mambo karotka

18 lat, monotonne życie na własne życzenie?

Polecane posty

Gość mambo karotka

Mam 18 lat, jestem sama, nie mam chłopaka wielu znajomych. Moją jedyną osobą z którą mogę się spotkać to jedna przyjaciółka, ale ma faceta i jak wiadomo jest wiecznie zajęta. Innych znajomych nie mam....moje wieczory są samotne a jedyną rozrywką laptop. Błagam jak to zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość członek zarządu!
a skąd ? to ci znajdę znajomych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mambo karotka
tylko nie piszcie że zapisz się na zajęcia, znajdź hobby itd....gdyż czasami chodzę na basen, jeździłam konno, lubię czytać książki itd ale jakoś się to nie łączy z moim zyciem towarzyskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfds
dffd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mambo karotka
Łódź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość członek zarządu!
aaaa to nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasd
hej mam podobny problem, moje życie to też monotonia. Mam chłopaka, na początku było fajnie, a teraz nuda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mambo karotka
ja nawet chłopaka nie mam, choć chciałabym tego. Wydaje mi się że wyglądem nie straszę, dbam o siebie, jak na razie z wykształceniem też nieźle....a wciąż jestem sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasd
ja czasem myślę, że bez chłopaka lepiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mambo karotka
przynajmniej możesz się z kimś spotkać a ja mogę tylko o tym pomarzyć...przyszedł weekend i ja znowu sama siedzę do wieczora przed laptopem? Już nie moge na niego szczerze mówiąc patrzeć ale tylko to mi pozostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narzekaniem nic nie wskórasz. Może problem tkwi w osobowości, jesteś nudna dlatego nie masz znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość członek zarządu!
to jest wina tego,że mało się wychodzi do ludzi .. ale samemu ? błędne koło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasd
sluchaj u mnie to wygląda tak że nie mam znajomych, mam tylko jego a on nie ma dla mnie czasu.. ciagle jakies wazniejsze zajecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mambo karotka
tzn? bo fakt że na początku jestem nieśmiała ale taki już mój charakter, ale nie wydaje mi się żebym była aż tak nudna...jeżeli tak samo pojmuję słowo nudna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allladynka
mnie wkurza,że jest tu i nie tylko tu - tak wiele samotnych osób a nic z tym nie robią i się nie chcą spotkać. moze załóż temat o tym kto z twojej miejscowości chętnie by się z tobą spotkał ? moze poznasz tutaj kogoś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mambo karotka
wiesz może to dziwne ale jakoś nie wierzę w znalezienie znajomych w których gronie dobrze bym się czuła tutaj....jakoś kafeteria mnie nie przekonuje....każdy pisze co chce i przedstawia się jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego warto poznać osobe bezpośrednio a nie patrzeć co kto pisze na forum. Znów szukasz wymówki. Chcesz zmian czy nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fructinka
Oj mam to samo co Ty, koniec szkoły i tylko siedzieć w domu i się nudzić mi pozostało, tzn szukam teraz pracy. A chłopak, z którym spędzałąm każdy weekend i nie odczuwałam tak tej samotności włąśnie mnie olał:( Szkoda że tak daleko mieszkasz:( ja z Warszawy jestem. Może wybierasz się tu na studia? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfgtry
kinky reggae - może autorka nie jest nudna tylko się nie potrafi sprzedać. Jak ktoś nie pije i nie imprezuje to rzeczywiście takim imprezowiczom może się nudny wydawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mambo karotka
tak chce zmian...ale nie mam pojęcia od czego zaczać....kiedy jest się samotnym to jak już ktoś wcześniej napisał wciąż kręci się błędne koło. Ktoś napisze wyjdź gdzieś pokaż się ludziom itd mega rady ale dla kogo? jak jest się samym to z kim mam wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mambo karotka
Całe szczeście mam jeszcze pracę ale ona kończy się co dzień o 6 wieczorem a weekendy mam wolne. Niestety wybieram się na studia ale raczej w Łodzi, choć nie wiem bo ciągle zmieniam kierunki i zdanie na ich temat....jestem w trakcie wyboru:) Tak to prawda że jeżeli ktoś nie pije, nie pali i nie przepada za klubami to od razu jest inny i samotny bo w dzisiejszych czasach znajomych właśnie w taki sposób się poznaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znamy jej więc daruj sobie. ALe po braku znajomych można wywnioskować że jest nudna, nieciekawa. Przecież chodzi na jakieś zajęcia a mimo to sie nie zaprzyjazniła z nikim. To wyjdź sama. Nikt za Ciebie nie zrobi tego kroku. Sama musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfgtry
mambo karotka- no przecież jeszcze można poznać kogoś w szkole i na na zajęciach dodatkowych. Jak jeździłaś konno to pary z ust nie puściłaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfgtry
Na studiach bedą imprezy, masz chodzić na wszystkie ! A jak ktoś po prostu nie lubi pić i nie lubi patrzeć na rzygające towarzystwo ? To co ma się zmuszać ?( Nikt mnie nie przekona że imprezy w akademikach wyglądają inaczej ;] )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mambo karotka
w chwili obecnej nie chodzę na żadne zajęcia....a jeżeli już gdzieś idę to np na basen no a tam raczej nie wpadnę w stado znajomych. Na spacerze z psem raczej też nie spotkam super ludzi. A poza tym nie chodzi mi też o jakieś zdobywanie bóg wie jakiej ilości znajomych. Wyjdź sama? Mam iść sama do klubu i udawać ze się świetnie bawię? albo może do kina....usiądę sama to na pewno ktoś mnie zauważy....;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mambo karotka
i znowu wracamy do imprez....czyli co tylko taki jest sposób....to ja w takim razie rezygnuje i wolę być sama bez faceta itd niż udawać że jest zarąbiście jeżeli nie jest bo nie kręci mnie co piątek impreza....to dopiero jest monotonia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt nie każe nikomu pić, a tym bardziej palić. Niech idzie i znajdzie spokojniejsze osoby. Wszyscy chyba nie rzygają ? Prawda ? Jeśli chce poznać kogoś to musi sie zmusić. Może też zostać w domu i dalej narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mambo karotka
tak te twoje rady są świetne....mam sama iść na imprezę i udawać że jest fajnie bo mam tam pełno znajomych, mam z kim pogadać no i wgl lubie te klimaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×