kolejna randka z netu- i jaka porazka...

nie, poprzedniego dnia nie byl na zadnej imprezie z tego co mowil. dzisiaj przed spotkaniem ze mna sie spotkal z jakims kolega i sobie wypili.. tak mowil. poza tym probowalam z nim w ogole o czyms rozmawiac to nie bardzo sie dalo. koles opowiadal jakies bzdury. w ogole najlepszy motyw byl z golebiami. na poczatek sobie wymyslil ze pokarmimy golebie.. poszlismy do sklepu kupil jakas kasze i zaczal jakies glupoty gadac do ekspedientki, bylo mi tak glupio... potem zaczal karmic te golebie a one nas obsiadly.. no porazka totalna.. czulam sie idiotycznie. potem poszlismy do tego lokalu i tam nie wytrzymalam po prostu.

HAHAHAHA :D musiałas go chyba oniesmielać :D

Z tego co czytam to facet był ok, tylko Ty głupia pizda

hehehe czemu tak uwazasz:D a opowiedz jak u Ciebie z tymi facetami jest, dżeny

No już nie przesadzajcie, po co w ogóle zaprzątać sobie głowę kimś, kto nadużywa alkoholu? Bo do mnie jakoś argumenty typu "jedno piwko" albo "wczorajsza impreza" nie docierają. Osoba po jednym piwie nie smierdzi alkoholem aż tak, żeby było czuć rozmawiając z nią, a jak ktoś był dzień wcześniej na imprezie, upił się i nawet nie raczył się wykąpac przed randką to chyba też nie jest wart zainteresowania. Takich facetów nalezy skreślać od razu, zresztą ciekawe, że w watkach pisanych przez dziewczyny, które zostały same z dzieckiem, bo w końcu wyrzuciły faceta alkoholika co rusz pojawiają się komentarze "widziały gały co brały".

dokladnie, saam wczoraj wypilam piwko po zdanym egzaminie i to w parku:P i jakos nikt ode mnie tego piwa nie czul. a od tego kolesia czuc bylo normalnie przetrawionym alkoholem, zreszta najswiezej to on tez nie wygladal. ogolnie lipa! w koncu jakis glos rozsadku:/

z netowymi ?? no ten 1 co już tu pisałam, kompletny matoł, prawiczek chciał mnie zaliczyć, miał mnie chyba za głupią... drugi się chce ze mną spotkac, ale z tego co wiem to ma klopoty rodzinne i wgl taki płaczek z niego... kolejny z imprezy- przystojny ale malomówny... jakiś taki slimak. i wgl to podobam się facetom ale nie mam siły przyciagania, żeby któryś się mną interesował na dłuższy dystans, tak jest u mnie ;)

tak, jestem glupia pizda bo splawilam faceta, ktory nie potrafi na trzezwo ogarnac randki? ja nie pisze tutaj bo zaluje ze go splawilam, tylko dlatego, ze uwazam ze mam jakiegos niewiarygodnego pecha do facetow i juz;/

dżeny>> rozumiem. no u mnie facetow tez nie odrzuca ode mnie, nie raz nie dwa slysze, ze jestem ladna czy cos albo faceci sie za mna ogladaja, ale ogolnie jest porazka, jak przychodzi co do czego. w jakim wieku jestes??

będę mieć wkrótce 20 lat. ale to może jest tego wina,że nie mam tak za bardzo znajomych.. ale generalnie to mam rwanie ale w jakiś gównianych klubach... nie trafiam sobie po prostu..

ej slonce;) jak ja bylam w Twoim wieku to nawet sie jeszcze z facetem nie calowalam hehehe:) serio.. pozno zaczelam wszystko i dlatego pewnie takie cisnienie mam na jakis zwiazek normalny:/ ciagle mam wrazenie ze nie zdaze:P nie martw sie, najlepsze przed Toba dopiero:)

oj a co to jest 3 lata :P ty też młoda dupka :P a ja mam parcie na związek bo mi tego najzwyczajniej w świecie brakuje, poza tym każdy kogoś ma ! nie widze zadnych sinlgi, żadnych singielek, świat ogłupiał z miłości :D

dokladnie, nawet moja kumpela ktora byla cale zycie sama, ma chlopaka od pol roku:) ciesze sie, ale tez czuje lekka zazdrosc.. fakt, ze kiedy ona plakala w poduche, ja latalam na randki, ale teraz wiem jak sie czula.. niby juz mam jakies doswiadczenia, ale tez mi brakuje na codzien bliskosci, czulosci, czyjegos wsparcia i w ogole poczucia ze jest ktos, dla kogos jestes bardzo wazna..

moja kumpela też ma faceta o dziwo bo niestety chcą czy nie to ona również znajomych nie ma za bardzo a jest niestety niezbyt ładna ale życzę jej jak najlepiej :D wiesz, nie chcą się wywyższac czy coś ale za niedługo to pary wokół cb będą się hajtać, rodziny zakładać a tu bierność... prawda,ze dobijające? ale nie ze względu,że chcesz małżeństwa, ale,że ludzie wokół cb kogoś już mają i są w pełni zakochani, miłość tryska itd... a my dalej w poszukiwaniach :D ale co tu zrobić ? przyjęłam zasadę,że co ma być to będzie. jest wiele takich dziewczyn jak my i chyba nie możemy się skupiać na tym,że nie przyciagamy właściwych facetów, skupmy się na tym,że jesteśmy nieograniczone, niezalezne młode kobitki :D

no staram sie tak wlasnie myslec, ale jednak mnie nieraz dobija ta mysl, ze nie moge sobie znalezc kogos normalnego.. same porazki po prostu:( chcialabym zeby mnie spotkalo cos naprawde fajnego, jakas fajna znajomosc, zwiazek ale taki dobry, zdrowy, z ktorego bym mogla czerpac duzo pozytywow, i w ktory moglabym wniesc to co mam najlepsze.. mam w sobie duze poklady milosci.. :/

chyba tego samego pragniemy :D normalnie jakbyś ty pisała za mnie :P może to jest też kwestia tego,że za bardzo chcemy jakiegoś związku ? i,że faceci to wyczuwają ? no ale coz robić jak tak chcemy się do kogoś zbliżyć i lipa ;/ wcisnę ci tu kolejną myśl jaką się karmie : po prostu ktoś tam z góry kto kieruje naszym losem nas oszczędza żeby potem spotkać kogoś wyjątkowego hihi :P

no mozliwe, ze faceci wyczuwaja to zbyt silne chcenie, ale kurde, jak mam nie chciec, jak CHCE:D mam udawac ze mam wyjebane, jesli nei mam? chce normalnie, jak kazda normalna dziewczyna, NORMALNEGO zwiazku, nie oczekuje cudow:D

też tak na to patrzę :D haha kolejna myśl : chciec to móc ? eee dobra już może lepiej nic nie wymyślam :D w każdym razie od kilku dni rodzi się we mnie feministycznia świnia :D śpiewam sobie na karaoke teraz ' facet to świnia' :D

kurazu po prostu, a Ty goscia skreslilas na wstepie. To raczej on moglby napisac, ze porazka :P

piwo capi i nic tego nie zmieni. Jedno czy dwa capia tak samo :D

ja sobie chlapnelam przed obrona ;) I zgadnijcie kto mi to doradzil... Promotorka :P Poskutkowalo. Tym bardziej przed randka mogl sobie koles zlopnac. Wielka afera...

dzieki, ale porazka dla mnie bylo jego zachowanie. :) nawet skrzywione opinie nie pozwola mi na chwile w to zwatpic..

topiku nie zakladala :P

mylisz sie.. chodzi ogolnie o moj brak szczescia do facetow. uwazam ze w tej syt dobrze zrobilam. nie rzucaj jakis durnych ripost, bo ci sie nie udala