Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kopana przez życie całe życie

jak można przeżyć, gdy się nie miało oparcia nigdy w życiu

Polecane posty

Gość kopana przez życie całe życie

Odkąd pamiętam, życie mnie nie rozpieszczało nigdy. Ojciec alkoholik, rodzeństwo schorowane, biedne, żałosne, urodziłam się najtrwalszą sztuką niestety, więc mnie ojciec bił, dla zasady wyżywał całą swoją złość na mnie. Mogłam znosić te baty, w końcu nawet chciałam, żeby to na mnie padało, bo było mi ich żal. Miałam chyba też niepotrzebny w życiu dar "przetrwania". Byłam zdolna do bólu, raz zapamiętany tekst, mogłam powtarzać jak z magnetofonu. Uczyłam się zawsze najlepiej, nauka przychodziła mi bez problemu, nawet bez najmniejszego wysiłku. Chłonęłam wiedzę jak gąbka. Mimo tej patologii udało mi się skończyć studia, dzięki stypendiów,.Znalazłam dobrą pacę. Założyłam swoją własną rodzinę. Mąż mnie niestety zdradzał, wykopałam go. Zostałam sama z synem, któremu nic nie nie brakuje, bo kocham go nad życie i jest jedynym moim motorem do życia. W czym tkwi problem?? A więc w tym, że moja rodzina siedzi w moim portfelu od zawsze. Pożycza i wtedy jestem najlepsza. Nigdy od nikogo nie pożyczyłam ani złotówki, nawet od banku. Nikt mi nic nie dał, nikomu nic nie zawdzięczam!! Krytykuje mnie za moje życie, że się rozwiodłam!! Jakbym była winna, że facet mnie zdradzał!! Dostaję dziś takie doły i czuję się jakbym była najgorsza na świecie. Jak wyprowadzić patologię na prostą!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odetnij się od nich
sa toksyczni 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdffdggfg
to moze nie pozyczaj juz im pieniedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhyyyy
hej zadbaj o siebie, bądź egoistką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, przestań pożyczać a sami się odetną. Pójdą szukać sponsora gdzie indziej. Współczuję koszmarnego życia, ale wyszłaś na prostą. Skoncentruj się na dziecku i sobie, patologię pozostaw samym sobie. Nie uratujesz ich, co najwyżej utoniesz razem z nimi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annawerk@88
Podziwiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopana przez życie całe życie
Eh, dzięki, że to przeczytaliście i odpowiedzieliście. Jest mi na prawdę ciężko, nie chodzi o sprawy finansowe, bo to nie o to chodzi, chodzi mi o tę ich pretensjonalność, nie mam w nich wsparcia typu miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhyyyy
to czas najwyższy zebyś pomyślała o sobie, bo ile można... dla nas jesteś bohaterką bo mało kto wychodzi na prostą z takiej patologi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopana przez życie całe życie
nawet orgazmu nie miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopana przez życie całe życie
żałosny podszyw, skąd się biorą takie skur..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To w końcu czas na to żeby w końcu zadbać o własne dobro, skup się na sobie i swoim synu wyjedźcie gdzieś... powodzenia życze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bałkany są zajebiste
piszesz, że niepotrzebny dar przetrwania, ale on kochana jest ci jak najbardziej potrzebny. Z takim bagażem doświadczeń zniesiesz wszystko łatwiej. Dzięki temu potrafiłaś wykopać męża za drzwi, to się kwalifikuje na oklaski!!! Wiesz ile kobiet siedzi cicho i daje sięupokarzać w ten sposób udając, że wszystko jest ok? Ty miałąś siłę, bo życie cię nigdy nie rozpieszczało i dajesz sobie w życiu radę lepiej niż inni. A, że rodzinęmasz taką jaką masz... no cóż, trzeba sięodciąć. Gówno wiedzą jak masz żyć, bo sama do wszystkiego dochodziłaś, a oni? Taaa, znam tych najmądrzejszych co to gówno osiągnęli a komentują piersi innych. Lej na to. Jesteś silna, jesteś super, sama kierujesz własnym życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bałkany są zajebiste
pierwsi innych oczywiście :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak bym czytala o sobie
autorko. nic dodac nic ujac. tylko ze moja rodzina mi nigdy grosza nie dala a i ode mnie grosza nie dostana. mimo tego udalo im sie mnie oszukac . jak mozna przezyc...mozna mozna...inni by sie wykonczyli. a i ty jeszcze szczescia dozyjesz i ja tez :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna..
Bardzo mi przykro :( smutny temat... tak jakbym troszke czytala o sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopana przez życie całe życie
Dzięki, nawet nie wiem co mam pisać, tak się dziś rozkleiłam. Mało,że mi nie pomogli nigdy w życiu, mało, że wyciągają kasę, to mnie wiecznie krytykują. U nich nigdy nie było rozwodów w rodzinie, no kuźwa jego mać... Jak mogły być, jak tam sama patologia uzależniona od patologi i bezradna. Mało tego krytykują mnie za sposób życia, że jeżdżę po świecie i według nich rozwalam kasę, a ja chcę zobaczyć to, czego mi nikt nie dał i pokazać to synowi. Ah ciężko mi niekiedy na prawdę i po wizycie u nich czuję się bardzo źle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdsfsds
może czas najwyższy się odciąć od toksycznych ludzi raz na zawsze, tylko wtedy zrozumieją kogo stracili ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak bym czytala o sobie
sluchaj, u mnie jest identycznie jak u ciebie. ja musialam skonczyc 36 lat zeby zrozumiec : albo ja albo oni. bo wpedzilam sie w stan destrukcyjny, alkoholizm i nalogowe palenie z czego choruje na pluca... wtedy dopiero zrozumialam, ze oni mnie wykoncza. dlatego jak najdalej od nich i jak najmniej kontaktu. wiem jak sie czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bałkany są zajebiste
olej to co móią, olej!!!! Oni chcą Cię zciągnąć w dół. Kto jak kto, ale Ty potrafisz walczyć. Nie przejmuj się. Trudne to jest, ale jak nie dają Ci wsparcia a są balastem, to odseparuj ich na bezpiecznądla siebie odległość. Trudno, nie możesz całe życie pokutować za ich bezradność. Oni pewnie ci zazdroszczą tego, co osiągnęłąś. Bądź dzielna i silna (zresztą i tak całe życie byłaś).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaae444
jak chcesz pogadać moje gg - 31844250. ja jestem w bardzo podobnej sytuacji tyle ze troche młodsza jestem. Może spróbowałabym Ci jakoś pomóc? jesli chcesz? pogadać, poradzic itd. napisz jak chcesz juz teraz, nawet jak bede niedostepna- odpiszę wieczorem lub rano bo teraz nie mam czasu za bardzo. PS PODZIWIAM CIE!!! TEZ CHCE BYC TAKA JAK TY!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja też :)
mam 32 przeszłam to wszystko + kilka jeszcze innych nieciekawych zdarzeń. Wszystko bym przetrwała, ale świadomość tej samotności, bez bliskości i jakiegokolwiek wsparcia jest najbardziej przytłaczająca :( przestaje sobie radzić psychicznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopana przez życie całe życie
Hmm, nie czuję się bohaterką w żaden sposób, wręcz jest mi bardzo ciężko, nie mam u nikogo wsparcia i nigdy go nie miałam. Właśnie na tej płaszczyźnie najgorzej sobie radzę. Jedyne co pozwalało mi przetrwać, to ten jakiś instynkt samozachowawczy i na prawdę ten dar pamięci do wszystkiego co widziałam raz lub przeczytałam, usłyszałam. Szkoda mi mojej rodziny, chciałabym jej pomóc i staram się jak mogę, jednak od niej nie dostaję nic w zamian, żadnego ciepłego słowa, dziękuję nawet nie oczekuję, bo tego nie znają, wciąż im mało i mało i przy każdej najbliżej okazji mam wyrzygany ten mój rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak bym czytala o sobie
masz syna. ja nie mam nikogo. i przestan wreszcie! odetnij sie od nich! badz dumna z siebie a nie wyj ze nie masz wsparcia. ten typ tak ma :-) i jak ktos madrze napisal: w Bogu masz wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopana przez życie całe życie
Nigdy nie marzyłam o niczym jak o prawdziwej rodzinie dla mojego dziecka. Chciałam, żeby było normalnie i tu też dostałam kopa. Mój mąż mnie zdradzał, jak się dowiedziałam, zaraz go wykopałam. Zostałam sama z dzieckiem. Czy ja na prawdę tak dużo chcę od życia i wymagam? Odrobinę wsparcia i miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopana przez życie całe życie
Tak wiem, że mam syna i tu też jestem winna. Zawsze będę winna. Winna jestem, bo pracuję i sobie radzę, winna, bo moja rodzina głoduje, winna, bo byłam na wakacjach za granicą (zresztą jeżdżę tam minimum 2 razy w roku, kocham świat, kocham podróżować). Winna jestem bardzo, a najbardziej chyba za to, że nikt nie dał mi możliwości wyboru rodziny. Mimo, że sama wychowuję syna obecnie chcę mu dać wszystko to czego nie miałam ja, pokazać świat i kocham go najmocniej na świecie. Też za to jestem winna, że go rozpuszczam. Psycha mi siada, kiedy wreszcie będę mogła normalnie żyć!! Kupić coś i się tym cieszyć dla siebie, bez tego balastu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak bym czytala o sobie
rozumiem Cie. no to pisz dalej tu. wywalaj z siebie wszystko. a ja sie wlasnie teraz poryczalam przez to wszystko..... ale wierz mi oni nigdy ci spokoju nie dadza, ja tez marzylam o rodzinie i nie mam. i nigdy nie mialam faceta wspierajacego tylko wlasnie takich ktroych jescze ja wspieralam. tez mi szkoda mojej rodziny bo rodzice sie stare robia. no ale coz. jak pisalam ja sie omalo nie zachlalam i zajaralam na smierc. ja juz nie moge. wole poplakac sobie niz zeby mnie dalej upokorzali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czubasy z drugiej klasy!!
Wykorzystaj swoje doświadczenie by lepiej rozumieć syna i bądź taką mamą jakiej ty nie miałaś...bądź mądra:) myślę,że jest w Tobie siła.Jesteś o wiele bardziej dojrzalsza od innych kobiet i wiesz jak sobie poradzić..facet? rzecz nabyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko bóg wie
a czy dziadkowie z strony ojca czy matki terz tak sie zachowywali czyli grzeszyli wróżbiarstwo alkoholizm czy cudzołożyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopana przez życie całe życie
Pamiętam tylko dziadków ze strony ojca. Miałam 8 lat jak umarła babcia, przeżyłam traumę. Pamiętam ją odkąd sięgam pamięcią jak miałam 4 lata, bo jak umarła pielęgnowałam w sobie wszystkie jej uczucia i gesty i mimo moich 8 lat wiedziałam, że nikt mnie tak kochać nie będzie. Możecie wierzyć lub nie z tego okresu są chwile kiedy mogę przytoczyć rodzinie w szczegółach opis różnych zdarzeń. Dziadek umarł jak miałam 14 lat, dziadek był dobry może miał kłopoty z okazywaniem uczuć, był jednak dobrym człowiekiem i był bardzo mądry, on mi czytał i opowiadał wszystko. Dziadkowie nigdy nie pili, mimo, że urodzili 3 alkoholików. Moja mama też nigdy nie piła, jednak była zastraszoną kobietą, więc nie nadawała się do życia w społeczeństwie. Uzależnio9na od ojca, który był jedynym żywicielem rodziny i jednocześnie alkoholikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×