denerwuje mnie moja kobieta!!!

mieszka w takiej dziurze a auta kupic sobie nie chce bo szkoda jej kasy na paliwo ubezpieczenie itp..Za to nie szkoda jej na wyjazdy do hiszpani do keni na safari teraz planuje indie...Twierdzi ze auto to wywalanie kasy i jest tyle pieknych rzeczy ktore chce zobaczyc ze na auto trwonic jej nie bedzie.Tylko potem..tu nie przyjedzie tam do nie mnie przyjedzie bo pociag ma pozno bo to bo tamto i ja musze jezdzic po nią!!!!!!:O

było

to moze ktos inny mial podobny problem bo ja pisze pierwszy raz..Jak ktos siedzi na kafe 24 h na dobe od 10lt to wszystko dla neigo już było!!!:O:O

hgj

widzisz jakiś problem w jeżdżeniu po nią?

a czemu on ma ciągle po nią jeździć, co księżniczka jakaś a do autora, to chyba może kupić sobie jakieś wozidełko za dwa tysie, żeby się kręcić koło komina, to chyba nie zbankrutuje?

i ma racje :D pozatym to facet powinien przyjezdzac autem :D

ma racje dziewczyna :)

Innnnnaa - dokładnie :) co z niego za facet, jesli pojechanie po kobietę mu tak przeszkadza.. niech zmieni kobietę :)

i po problemie :)

aCO MASZ OPROCZ TEGO DO ROBOTY?!

mam kurwa duzo do roboty bo pracuje na dwóch etatach.Poza tym wolałabym tez zamiast wydawac na benzyne jezdzac po nią wyjechac na urlop do meksyku..:O

lo lodzie!!!!!!!!1lomatko loboszhe a lo ?! naprafdhe?!

nie jestem szadna ,,kuchwa,, !!!!!!!!!