rozwód z winy mojego męża

mój mąż jest po rozwodzie, zasądzony z jego winy, powód - jego zdrada. w chwili odejścia on zarabia 2000, jego żona 1400, teraz on zarabia 2500 + dodatkowa fucha, z której ma 500. On - wykształcenie średnie, lat 33, ponownie ożeniony ze mną. Ona - wykształcenie wyższe, lat 35, pracuje od 10 lat, podczas małżeństwa pracowała, samotna. Czy ona ma duże szanse na uzyskanie alimentów na siebie? Prawnik stwierdził, że nie ma szans no ale ... jak myślicie? Albo może macie jakieś doświadczenie i coś wiecie na ten temat?

nie mieli dzieci. majątek zostawił jej co zostało zapisane w dokumentach rozwodowych.

i co mąż zostawil swoją byla zonę dla ciebie? mam nadzieje, ze za 10 lat historia sie powtorzy i ciebie kopnie w tylek dla mlodszej :D

dobrze, możliwe, że tak będzie, jednak mnie interesuje co innego :)

śmieszne byłoby płacić alimenty na młodą zdrową osobę, która jest w stanie sama na siebie zapracować więc myślę, że to niemożliwe

właśnie tak twierdzi prawnik, uważa, że jest na tyle młoda, jest zdrowa i ma stałą pracę, chociaż nie jakoś bardzo płatną to jednak stałą w urzędzie, czyli nie w prywatnej firmie gdzie nigdy nie wiadomo tylko w państwówce, że to raczej niemożliwe, żeby otrzymała alimenty.