Sąsiadka trzepie dywany z balkonu proszę o pomoc

Sąsiadka mieszka na górze my na dole.Niewiem co mam robic. Mimo iż kulturalnie poprosiłam by nie trzepali dywanów na balkonie, ręczników z plaży itd to nic nie pomogło, powiedziała że będzie dalej to robic i tyle. Na dodatek jak myje balkon wylewa ta brudną wodę z odchodami ptaków na moj ogrodek. Dodam że sasiadka jest osoba około 40tki, a nie starsza pania... Czy sa na to jakies przepisy? Juz niewiem co mamy robic prośby nie pomagają...

poczytaj regulamin spoldzielni/wspolnoty.. zwykle jest tam zakaze wykonywanie takiej czynnosci..znajdz kogos kto to poswiadczy i smigaj zlozyc skarge do spoldzielni..

mieszkam w starym domku 2 rodzinnym nie w bloku:-(

no to do straży miejsckiej w takim razie:)

mieszkam w małym miasteczki, jest tylko policja, niema straży miejskiej...:-( A czy niema na to przepisów? może wtedy przestałaby to robic i obyłoby sie bez policji?

Skoro nie pomagają kulturalne prośby, to wydaje mi się,że podtykając jej odpowiedni przepis pod nos też nic nie wskórasz.Niestety niektórzy to takie zakute łby i trzeba z nimi postępować stanowczo. Popytaj na policji jak w takiej sytuacji masz się zachować - może oni ci coś doradzą.Będziesz miała jakąś podstawę do rozmowy.jak kolejna nie poskutkuje to zgłoś sytuację.