Facet który ocenia po wyglądzie czy kilogramach to nic nie warty pustak

agatke, oczywiscie ze z wiekiem stane sie nieatrakcyjna, to chyba normalne. moj partner rowniez. nie znaczy to ze mnie zostawi dla mlodszej ;) atrakcyjny wyglad pomaga wzbudzic zainteresowanie i pozadanie na poczatku zwiazku, ale nie jest jedynym elementem. w dlugotrwalym zwiazku nawet gdy wyglad zaczyna sie kruszyc, pozostaje zafascynowanie osobowoscia, przywiazanie, wspolne zainteresowania i dzielenie z kims zycia. a to baardzo duzo.

Nie powinno się oceniać ludzi po wyglądzie pod względem charakteru , mądrości , inteligencji itp. ale pod względem atrakcyjności już tak. Nie trzeba nikomu ubliżać , mówię tu o stwierdzeniu czy jest wg nas atrakcyjna czy nie. Ja na pewno nie związałabym się z facetem nieatrakcyjnym w moich oczach ponieważ sam seks stałby się wtedy koszmarem z kacem moralnym po wszystkim. Nie można być z osobą , której się brzydzi. Trochę dobitnie to napisałam ale taka prawda. Ty też chyba nie stworzyłabyś udanego związku z udanym pożyciem seksualnym z facetem , którego uważasz za paskudnego.

Jesli ejts się pasztetem można albo wypiaknieć (da się) albo pogodzić się z losem. A nie jechać po facetach. Taka ich natura. Jak można mieć coś fajniejszego to raczej nie chce się czegoś mniej fajnego.

A właśnie ,że wygląd świadczy o człowieku. Ja potrafię określić kilka cech po ubiorze, gestach, wyglądzie itd. oczywiście nie chodzi o pierwszy rzut oka , bo wiadomo ,że jak idzie dziewczyna z tłustymi włosami ubrana w stare łachy to nie powiem,że jest zaniedbaną wieśniarą, bo może musiała szybko wyjść, może wraca z joggingu, ale jak widzę ją w takim stanie za każdym razem to o czym to świadczy, że nie ma gustu, nie dba o siebie. Wiadomo ,że przyciąga nas to co wydaje się dla nas atrakcyjne, nie wyobrażam sobie bycia z facetem który w ogóle mnie nie pociąga wręcz odpycha fizycznie, przecież związek to też namiętność, pożądanie, seks, to ,że możesz spojrzeć na partnera i powiedzieć jaka ona śliczna, jakie on ma cudne oczy... A ty autorko jesteś zdesperowaną , sfrustrowaną hipokrytką. Mogę się założyć że jak widzisz super laskę ubraną wyzywająco z makijażem to myślisz o niej ,że jest pustą dziwką, bo jak można się tak ubrać i świecić dupą? Przed chwilą pisałaś o dziewczynach z tipsami, pewnie jak widzisz tipsy to myślisz sobie ,że jest tępą dziunią, co nie? A może ona pod toną makijażu i pod różowym wdziankiem jest inteligentna itd.(oczywiście ,że tak nie jest, ale to nie ja deklaruje ,że nie oceniam po wyglądzie tylko autorka, każdy wie ,że dziewczyna solara+ tipsy + białe kozaczki, tlenione kłaki, kolczyki na całym ciele+ tatułaż nad dupskiem+ tona tandetnej tapety+ miniówa + bluzka do pępka z bazaru = 99% pustak , no ale autorka pewnie nie, ona chętnie by z nią nawiązała znajomość , bo może w środku jest boska. hahahah