Umawiacie sie z facetami, ktorzy sie wam nie podobaja?

Ostatnio znajomy znajomego, ktorego widzialam przelotnie zdobyl moj numer i chce sie spotkac. Pamietam go jak przez mgle, taki grubasek, nie zwrocilam nawet na niego uwagi, no na pewno nie w moim typie... I nie wiem, byc chamska, czy sie umowic, bo moze bedzie sympatyczny i zostaniemy znajomymi... Ale z drugiej strony nie chce zeby sobie pomyslal bog wie co :P

upup

nie

Najważniejsza jest osobowość. Opakowanie, to rzecz drugorzędna.

Taak, kiedys zdarzyło mi sie byc siostrą milosierdzia:D

Autorko szkoda czasu na zawieranie takich znajomości. XChłopak będzie pewnie się łudzić na coś więcej bo skoro jest nieatrakcyjny (gruby) to nie ma powodzenia i jeśli się zgodzisz chociażby z grzeczności to dla niego będzie to coś znaczyło. Ja kiedyś umawiałam się z chłopakiem który wcale mi się nie podobał bo był bogaty i rodzice wywierali na mnie wpływ że to dobra partia i ż eon nie będzie czekał wiecznie itd... ale nie byłam wstanie tsię oszukiwac pozatym nic miedzy nami nie było no i mowie : to było tylko dla kasy

raczej szkoda czasu ale skoro to znajomy znajomych to moze zostanie twoim znajomym

No wlasnie tez nie chce robic nadziei, ale z drugiej strony - milo ze sie postaral i zadzwonil wiec za odwage moze jednak sie umowie. Poza tym moze wcale nie robi sobie nadziei tylko ot tak wpadlo mu do glowy zeby sie umowic, moze przy blizszym spotkaniu nie spodobamy sie sobie z wzajemnoscia i tyle, ja tam nie jestem zadnym cudem...:)

Niby szkoda czasu, ale to nie jest tak ze ja nie mam na nic czasu i ze mam mnostwo randek - wrecz przeciwnie :P Postanowilam,ze sie umowie, ale mam nadzieje ze bedzie sympatycznie, najwyzej,jesli sie okaze ze on chce cos wiecej, to powiem ten oklepany tekst, ze moze lepiej, zebysmy zostali znajomymi :P

Zawsze jest szansa, że zainteresuje Cię charakterem przy dokładniejszym poznaniu. Chyba, że totalnie nie w Twoim typie ( ja nie umawiałabym się z facetem w okularach, nie wiem czemu, ale są oni dla mnie totalnie aseksualni i poza kolegą nie ma szans na nic )

pewnie, że się umów i baw się dobrze. nie każda randka musi zaraz kończyć się wielką miłością

Wlasnie nie bardzo go pamietam, ale wiadomo,ze wolalabym przystojnego, wysokiego bruneta z ladnym cialem niz grubego zwyklego faceta... Wiele osob mi mowi ze jestem wybredna, ja wiem ze sama nie jestem najszczuplejsza,ani najpiekniejsza,ale przeciez gustu sobie nie zmienie, ma mi sie podobac ktos brzydki dlatego, ze ja jestem brzydka?:D:D

nie zaniżaj wymagań - w końcu trafisz na kogoś wyjątkowego. ale jeśli masz ochotę gdzieś wyskoczyć to ja bym to potraktowała jako miłe wyjście z kumplem. tak do końca przecież nigdy nie wiadomo co się wydarzy, a najmniejszą szansę na poznanie kogoś masz siedząc w domu

dzieki:)