Kobieta

Witam wszystkich Mam problem otoz jestem z dziewczyna 3miesiace nie dawno wyjechalismy na wakacje... i jak to na wakacjech troche wypilem raczej za duzo i ona mi zrobila afere z tego powodu... klocilismy sie az w pewnym momencie powiedzialem jej ze z moja byla laska bylo lepiej nie miala takich problemow itp... Zranilem ja tym... Na drogi dzien pogadalismy o tym jeszcze raz i ona powiedziala ze musi sie zastanowic czy warto mi ufac... Zaluje tego co powiedzialem i chce to naprawic... probowalem juz roznych metod ale bez rezultatu... Co mam robic????

po takim tekscie dostal byc odemnie w pysk i pokazalabym kierunek do ex laski. jak bys sie poczul kiedy podczas kochania ona powiedziala wiesz moj ex byl lepszy, a potem przepraszala bo byla w euforii, no wlasnie... zenada

Ja wiem o tym co powiedzialem o potrzebuje porady jak to naprawic a nie krytyki z twojej strony

no co masz zrobic...powiedziałes prawde

ojej... krok 1. idź do kwiaciarni po jakieś goździki, frezje, róże czy coś tam krok 2. wręcz kwiaty i powiedz dziewczynie że czasem nie zdążysz się ugryźć w język i żałujesz krok 3.przytul dziewczynę i nie chlej jak jakiś obszczymur

daj jej troche czasu - ale nie zapominaj o kontakcie z nia - wysylaj sms na poczatek dnia, na dobranoc, o tym ze tesknisz ... wyslij kwiaty ... ale nie rob tego nachalnie... niech ona wie ze tesknisz i kochasz ale niech ma chwile na przemyslenie

a jak to nie zadziala tak po 2 dniach wez pojedz do niej z bukietem kwiatow i powiedz ze kochasz i zalujesz ! bez przesady zeby z takiej pierdoly robic cos powaznego i to ciagnac dniami tygodniami...

Z kwiatami juz probowalem i nie dalo zadnego efektu... ale z tymi sms bede tak robil zobaczymy czy to cos pomoze

1. powiedz prawde 2. powiedz prawde 3. powiedz prawde jesli powiedziales jej prawde a propo swojej byłej to sie tego trzymaj. Jesli rzeczywiscie załujesz ze sie schlałes jak swinia to tego juz wiecej nie rób. Latanie z kwaitkami w takich sytuacjach to debilizm. Lepiej dac kwaitka na rocznice lub w miłych okolicznosc. Po cholerek kwiatki maja sie jej kojarzyc jak wiekszosci kobietom "ze cos chce lub cos zbroił"

to co ty po pijaku robisz że aż taka gruba afera wynikła???

Hm to tez jest jakies rozwiazanie... tylko czy tym nie przekresle wszystkiego???

"Z kwiatami juz probowalem i nie dalo zadnego efektu... ale z tymi sms bede tak robil zobaczymy czy to cos pomoze" kurwa zameczysz dziewczyne na sierc... nie rozumiesz ze w tykim momencie przepraszasz za cos co powiedziałes (było prawdziwe) i jeszcze załujesz ze powiedziałes prawde, przepraszasz i chuj wie co... nie mówiac o tym ze wyrabiasz w niej odruich "zwaliłem masz kwiatka" masakra...

To mi sie zdazylo pierwszy raz... Po prostu ja nie pije czesto bo raz na jakis miesiac lub dluzej i teraz po prostu chcialem wypic wiecej a gdybym wiedzial ze tak sie to potoczy to bym nie pil wcale

Kozi26 kurde nie moze byc tak ze kobieta z ktora chcesz byc rozdmucha z malej sprawy pozar.. pomysl tylko co bedzie dalej ... wiec mysle ze jak jest normalna osobka to zrozumie to ze czlowiek czasem gada glupoty i zaluje i ze czasem trzeba wybaczyc !!

Powiedz, że byłeś pijany i nie panowałeś nad sobą, zaskoczyła Cię jej reakcja itp. Przeproś i powiedz, ze postarasz się jej wiecej nie ranić. Nie trzeba nic zrobić strasznego, wystarczy byc pijanym. Na niektóre laski to działa jak płachta na byka. Np na mnie- ojciec był alkoholikiem i jak widzę teraz już meża, który mowi jeszcze jedno piwko, kielonek, panuję, a potem się okazuje, ze nie panuje, to dostaje apopleksji.

Mowilem jej ze bylem pijany i nie panowalem nad tym co mowie a ona wtedy do mnie ze czlowiek pijany mowi prawde...

A JA CI POWIEM JEDNO ...TO ZE JA PRZEPRASZASZ ZA TO ZE POWIEDZIAŁES PRAWDE JA BOLI ... nie przepraszaj za to tylko powiedz prawde! Za prawde sie kurwa nie przeprasza! boli ja tez to ze sie schlałes jak swinia bo w takich momentach facet wiele traci w oczach kobiety :/ a to tez smutne ze osoba która kochamy robi z siebie takie gówno :/ ogranij sie, nie skamlaj a sie z nia spotkaj jak pozadny facet - mezczyzna i zacznij sie tak achowywac :)

Do żona-swojego-męża hm zrozumie to sie okaze... mysle zyby sie dlugo nie narzucac... nie bede jej zmuszal do niczego

nooooo ja pamiętam swojego exa sprzed paru lat. Kiedy wypił za dużo, i powiedziałam żeby przystopował , usłyszałam :jak ci się coś nie podoba to spierdalaj... Od tamtej pory kwiatki, przeprosiny , telefony, listy nie pomogły. Faceci czasem różne głupoty odstawiają po alko...

"jak ci się coś nie podoba to spie**alaj." no :( smutne

Do zgadza się ... Chcialem sie z nia spotkac bylem przed jej domem to powiedziala ze nie ma ochoty ze mna gadac sterczalem tam prawie 2godz i nic

Kozi26 nie wiem jak twoja kobieta ale powiem ci jak ze mna jest - jak moj maz cos "zbroił" zanim bylismy malzenstwem i nie walczyl o mnie tzn nie pokazywal jak bardzo mu zalezy i jak mu ciezko beze mnie to bylo mi zle bo myslalam ze mu nie zalezy :/ kobiety duzooo mysla i serio radze ci za dlugo jej z myslami nie zostawiac bo jak zostanie z tym sama to napewno nic madrego nie wymysli... tak zawsze mowie mojemu meżowi :)

Kozi26 a ile to juz trwa? ta wojna ?

To trwa tydzien

wiec sorry ale masz dziwna kobiete... bardzoo rozkapryszona ksiezniczke ktora robi afere z byle czego... lepiej przemysl co bedzie dalej jesli traktujesz ten zwiazek na serio i chcesz zeby bylo cos z tego na przyszlosc czy osoba o takim charak. ci pasuje ?

Następnym razem zanim ją porównasz głośno do byłej, pierdolnij się najpierw w łeb... o ile Cię nie kopnie w dupę. A co Ty byś powiedział, gdyby w jakiejś sytuacji ona Ciebie porównała do swojego byłego?

ja nie rozumiem tych lasek co ci radza... nie widzisz ze daje to odwrotne efekty a kwaitki w takich sytuacjach mozesz sobie w dupe wsadzic! jedyne co mozesz zrobic to okazac skruche za to ze wypiłes ale nie za to co powiedziałes w momencie kiedy to było prawdą.! rozumiesz? kwiaty i całuski daje sie kobieta w miłych okolicznosciach, na randkach, na dowidzenia po randce, na roczncie i tak bez okazji z miłosci a nie na zasadzie "przepraszam" i przekupstwa.... to uwłaczajace :/

Rozumiem o co chodzi ale mi na niej zalezy i akceptuja ja taka jaka jest... i dlatego chce to naprawic....

"Następnym razem zanim ją porównasz głośno do byłej, pie**olnij się najpierw w łeb... o ile Cię nie kopnie w d**ę. A co Ty byś powiedział, gdyby w jakiejś sytuacji ona Ciebie porównała do swojego byłego?" zastanjowiłabym sie czy to prawda czy nie :)

Do LadyJeyJey Nie potrzebuje krytyki jesli to chcesz pisac to lepiej wogole sie nie udzielaj ja wiem co zrobilem