Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość duch ciało opuścił

........Za oknem -5, nie kocham Cie juz... .... nie kocham go juz.

Polecane posty

Gość duch ciało opuścił

...wiatr zrywa czapki z głow, nie kocham Cie juz:( Poznałam go, zaczelismy sie spotykac i zostalismy po pewnym czasie parą. Wszystko działo sie normalnie, naturalnie, ale bez fajerwerkow z mojej strony. Było mi z nim dobrze, ale po pewnym czasie zaczełam tesknic za wielka, burzliwa miłoscią:( Mysle, ze to zwiazek z rozsadku. Teraz po 2 latach coraz bardziej sie mecze. On duzo pracuje, mamy mniej czasu dla siebie niz kiedys, ale mi to nie przeszkadza. Nawet jest to bardziej na reke:( Seks mnie juz nie kreci, nie czuje sie podniecona, nie satysfakcjonuje mnie. Wole odbebnic swoje i zeby dał mi spokoj. Prowokuje kłotnie, jestem ciagle niezdecydowana a on to wytrzymuje. Mam wrazenie, ze jego nerwy są ze stali. Chyba chce odejsc, mysle nad tym od kilku miesiecy, ale sie boje. Nie chodzi o samotnosc, ale o to, ze on sie załamie:( Wiele w zyciu przeszedł a teraz mowi ze przy mnie jest spokojniejszy i szczesliwy. Jak moge mu to odebrac? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twims
Oj, uwielbiam tę piosenkę. A faceta rzuć. Udawaniem uczuć go nie uszczęśliwisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje___zdanie
smutna piosenka towarzyszyła mi podczas mojego rozstania kilka lat temu, z nikim się już nie związałam od tego czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twims
A moim zdaniem w tej piosence ona go jeszcze kocha, i to kocha jak cholera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duch ciało opuścił
Gdybym sie nie bała o niego, to bym odeszła. Ale jestem w wielkiej kropce:( Dusze sie w tym zwiazku, mdli mnie az. A jednak jestem przy nim dlatego, ze jestem mu najblizszą osobą (jego słowa) i beze mnie nic nie miałoby sensu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duch ciało opuścił
twins - w piosence kocha, owszem:) ale wmawia sobie ze nie. A u mnie jest odwrotnie - chce wierzyc, ze jeszcze cos czuje, ale nie potrafie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twims
W sumie Cię rozumiem, musisz być naprawdę wrażliwą osobą i czujesz się za niego odpowiedzialna. Ale to, co mu fundujesz to tylko namiastka uczucia i nie wierzę, że to go szczerze uszczęśliwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaki jest tytuł
tej piosenki????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duch ciało opuścił
Moze jest tak, ze ja probuje samą siebie usprawiedliwic? Jeszcze jakby nie był taki dobry to moze nie miałabym skrupołow odejsc, ale tak? Czuje straszne wyrzuty sumienia, gdy słysze od niego jaka jestem cudowna, jak sie troszcze o niego i ze nie wyobraza sobie zycia z kims innym:o Ze szukał, znał wiele kobiet przede mną i znalazł własnie mnie, teraz wie czego jest pewien:( Jakis czas temu uswiadomiłam sobie, ze gdybym niespodziewanie zaszła z nim w ciąze, to załowałabym tego. Ze byłabym juz stracona i musiała z nim zostac:( A to zły znak, nie powinno tak byc. Jestem okrutna:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duch ciało opuścił
piosenka zespołu hej "mru mru"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak... Jak facet zdradza i okłamuje to wtedy płacz i lament "Jak on tak mógł", a jak jest za dobrze i macie stabilizację to raptem się wypalacie echhhhhhh... Idź do innego, może trafisz na wymarzonego tyrana, który tchnie radość w Twoje znudzone stabilizacją życie, poczujesz tą adrenalinę i się w niej zatracisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duch ciało opuścił
Byłam juz w zwiazku gdzie facetc zdradzał. Podniosłam sie z rozpaczy, z głowa uniesiona wysoko i dumnie. Nikt poza najblizszymi osobami nie wiedział jak cierpie. I nikomu tego nie zycze:o Ale w obecnym zwiazku nie jest mi dobrze. Nie narzekam na stabilizacje tylko na to, ze go nie kocham, chyba nigdy go nie kochałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duch ciało opuścił
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....._____
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piosenka o tym jest
że dociera do nas prawda, zaczynamy rozumiec, że tej miłosci jaka była juz nie ma, taka świadomość bardzo boli (kto przeżył ten wie) to potworne doświadczenie, przecież wszystko się pamięta, namiętność, uczucia, wszystkie wspólne rzeczy i sprawy, a w środku już pusto, wiadomo co będzie dalej, ale jak to zrobić- no wlaśnie. Kto wie, może i autorka i jej partner w głębi serca czują to samo. TYlko zanim sie to powie, mija zcasem kilka lat. Okropnie bolących lat. Ja myslę sobie, zeby pani autorka dała sobie czas, spokój. Samotoność fajna nie jest, niewygodna, smutna, ale chyba lepsza niż to. Wiem, przeżyłam. Nie mylcie tego z nudą, rutyną, zwyczajnością, to zupełnie inne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×