Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość va14787

pierwszy dzien w pracy. Czy zawsze musi byc beznadziejny?

Polecane posty

Gość va14787

ja dzisiaj bylam pierwszy raz, rece tak mi sie trzesly... jutro ide tam z przekonaniem ze bedzie tylko gorzej:( czy zawsze tak macie ze lapiecie dola po pierwsyzm dniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszy dzien w prrrrrrrrrrr
dokaldnie, ja tez tak mam, tez dzis pierwszy dzien w pracy i jest do dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyaaaaa aha
kwestia przyzwyczajenia:) ja bylam przerazona dwa tygodnie dopoki sie nie obcykalam z nowym miejscem:) a gdzie pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyaaaaa aha
ja tez wspominam milo. tylko ja mega strachliwa jestem jesli chodzi o takie rzaczy jak nowa praca i aklimatyzacja zajmuje mi wieeeele czasu:) w zyciu raczej jestem otwarta i wygadana tylko w pracy nie bardzo na poczatku heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuu.uuu.uu
ja mam za sobą pierwszy tydzień i ... koszmar. mam problem, bo praca fajna, ale zespół osób w którym pracuję jest beznadziejny, nie wiem czy wytrzymam, a tak się cieszyłam :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Dorotka
w pierwszym dniu pracy z nerwów to sraczki dostalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuuu.buuu.buuu
ja w drogerii. super warunki ale tak okropne dziewczyny że nieraz na płacz mi się zbiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pracowałam miesiac w drogeri... najgorszemu wroga bym akurat tam nie wysłała;/ najgorsza była własnie atmosfera;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuuu.buuu.buuu
byłam nastawiona bardzo pozytywnie i podoba i się firma, ogólne zasady, godziny... wszystko poza dziewczynai. traktują mnie jak niedołegę, wciąz mnie niegrzecznie pouczają przy klientach, obgaduja w kącie, a jak nie ma klientów udają ze mnie nie widzą, rozmawiają między soba, a przy ludziach gnoja ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyaaaaa aha
a to jakas siec drogerii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuuu.buuu.buuu
tak, ale nie chcę się za bardzo chwalić, świat jest mały :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa osoba w pracy to zawsze kozioł ofiarny. kto tego nie przezył!!? ja też i to nie raz ale kolejne dni zawsze były ok. pierwszego dnia gdy nikt mnie nie znał to się zachowywali jakby dopiero co wyladowała na tej planecie i nic nie potrafie ale wystarczy troszkę sie poznać i wszystko było dobrze. W niektórych miejscach pracy sa takie larwy gnijace co maja sie za wielki panie i są oczywiscie lepsze od wszystkich. nie przejmujcie sie takimi sukami bo one sie po prostu boja że je wygryziecie tzn. że maja tak niską samoocene że boją i przybierają maskę która i tak kiedyś spadnie. jeżeli spotykacie takie osoby to mozecie chodzic z głowa uniesiona bo co one moga o was powiedziec przykrego .NIC!! Robić swoje i udawac że nikogo nie widzicie i nie słyszycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuuu.buuu.buuu
ja dałam sobie czas do końca miesiaca aby zdecydować czy zostaję. w dwóch poprzednich pracach pierwsze dni były całkiem inne, stad teraz taki dołek :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak jakś żałosna kreatura ma odwagę wam zwrócić w przykry sposób uwagę to odwdzięczcie sie tym samym albo gdy nikt nie widzi to wziąć taka osobę na bok i powiedzieć" jak jescze raz odwalisz taki nr to wpierdol!!" a jakby się poskarzyła to zrobic minę kota ze shreka i sie wyprzeć. Ja bym tak zrobiła!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totami
pracuję z takimi sukami już 8 miesiąc a tu kurwa nie ma lepszej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuuu.buuu.buuu
jaha ale co mi da jeśli tak zrobię? i nie chodzi o to aby im dowalić ale o to aby pracować w miłej atosferze a wtedy na pewno jej nie bedzie. Wolę poszukac innej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikozja stolica cypru
ja też dostawałam "sraki" przed pierwszą pracą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikozja stolica cypru
tzn przez pierwszy dzień w nowej pracy kilka lat wcześniej pracowałam dosłownie przez kilka dni w cukierni, dodam że Szyling i moja "szefowa" była młodsza ode mnie i kazała mi szorować kible, zmywać podłogi i czyścić stoliki. Zrezygnowałam, nie mogłam dać się tak poniżać, zwłaszcza przy klienteli :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ktos mysli że jesteście fajniejsze od nich zawsze będą was gnoić niestety. Dziewczyny nie przejmujcie się w koncu traficie na fajną pracę i towarzystwo.Atmosfera w pracy jaest bardzo wazna. nie dajcie po sobie poznać że jest wam źle. Pierwsze kilka dni trzeba zagryźć zęby i skupic się na pracy. Nie próbujcie na siłę się komus przypodobać bo to tylko pogarsza. Bądżcie oczywiscie miłe i uśmiechniete a z czasem inni będa sami do was podchodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zaczęłam dzisiaj pracę jako kelnerka. Lokal w porządku, klienci mili, tylko baba, która ma na mnie oko mnie w*****a. Cały czas jakieś złośliwości, opieprza mnie przy klientach, czepia się o włosy (mam krótkie i nie mam za bardzo jak ich spiąć, a ona każe spinać), bo sanepid, a sama ma szpony jak krogulce. Gapi się na mój telefon jak ktoś dzwoni. Druga jest w porządku. Robi swoje i się mną nie interesuje, ale ta. Grr... Po prostu uwielbia się mnie czepiać przy klientach i wtedy wychodzę na idiotkę. Głupia stara p***a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×