Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aannnniaaaaaaaa

stan odkochania..

Polecane posty

Gość aannnniaaaaaaaa

mam straszny metlik w glowie.. bylam zabujana w kims przez 5 lat. Bylismy razem, rozstawalismy sie, wracalismy, glownie z jego winy.. naparwde bardzo go kochalam.. po osttanim zerwaniu , napoczatku znow strasznie to przezywalam, ale teraz jest troche inaczej , nie placze za nim, nie tesknie juz prawie wogole (czasem sie zdarzy) ogolnie jest dosc dobrze... tak sie zastaanwiam czy uczucie powoli gasnie? zawsze tak bardzo go kochalam, i oddalaabym wszytsko zeby wrocil... wiem ze jakies uczice jest nadal, ale chyba juz nie to samo.. natomiast nie wiem jak bym zaaregowala na jego widok lub cchec powrotu i tego sie troche boje... natomiast nie potrafie w tej chwili sprecyzowac moich uczuc, dlaczego tak jest? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usohdhoas
czas robi swoje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astew
sama przez to przechodziłam ,, młodzieńcza miłość" po ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aannnniaaaaaaaa
ja 21 on 24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astew
widzisz tak to jest, 2-3 lata w zwiazku stan zakochania, zauroczenia, poznawania siebie na wzajem, a dopiero pózniej wychodzi czy sie kogos kocha czy nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×