Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasia5266

Zawiodłam sie na nich:(

Polecane posty

Gość kasia5266

Byłam dziś z koleżankami szukać mieszkania.Im się spodobała kawalerka na poddaszu duży 4-osobowy pokój aneks kuchenny i łazienka.Hm,ale mi się nie podobało bo nie dość że ciemno(a od dziecka nie lubię przebywać w ponurych pomieszczeniach) to jeszcze na 4-osoby to za dużo.Wiecie czasem ktoś potrzebuje prywatności czy nawet do nauki miejsca.Byłyśmy oglądać potem jeszcze inne i znowu było tak,że jednej koleżance się nie spodobało.Jak dla mnie sprawa jasna szukamy dalej tak,żeby wszyscy byli w miarę zadowoleni.Hm ale jak dla nich chyba nie bo jak wracałyśmy pół drogi gadały o tym mieszkaniu.Tak jak by mnie tam nie było.Wyprowadziłam się z mieszkania żeby mieszkać z nimi.A teraz takie akcje.Za 1,5 tygodnia jadę do USA.Zostanę chyba bez niczego:(A kumpel do mnie fajne masz koleżanki nie ma co.Coś w tym jest ja potrafię pójść na kompromis,ale z tego co widzę to one chyba nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego nigdy lepiej nie wiązać takich spraw ze znajomymi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia5266
no w USA licze na sponsora dewizowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia5266
Wyjezdżam na 1,5 miesiąca a potem wracam na studia i właśnie po to.Hm tłumaczę,że mi to nie odpowiada,ale nie dociera.Kompromis to tak trudne i nieznane słowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×