Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Stokrotka lipcowa

Do osób, które korzystały z poradni zdrowia psychicznego

Polecane posty

Gość Stokrotka lipcowa

Witam.Chcę zakończyć terapię w takiej poradni po prawie roku, bo kończę studia i nie wynajmuję już w tej miejscowości pokoju, a dojazdy nie są dla mnie zbyt komfortowe (czas i pieniądze). Czy Waszym zdaniem to nie wypada po prostu nie przyjechać na nast.wizytę i ten sposób zakończyć? Umowa była taka, że nieobecność na choćby 1 wizycie oznacza przerwanie terapii. Czy jednak wypada zadzwonić i powiedzieć? Pytanie nr 2 czy przy zakończeniu korzystania z usług poradni trzeba załatwiać jakieś formalności, co z moimi danymi w rejestracji? Psycholog na każdej wizycie zapisywał jakby sprawozdanie ze spotkania w komputerze, więc każdy pacjent ma też jakby swoją 'historię choroby' i 'konto' komputerowe. Wiem, że nie jesteście informacją, ale może orientujecie się jak to jest i coś doradzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupuppuupuupupupu
upupupupuppupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypada poinformować
o rezygnacji. twoje dane pozostana tam tak jak karta choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erfsfetfsfsf
a bierzesz jakiekolwiek leki psychotropowe...jakie ...napisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnie. jak bierzesz
leki to też powinnas się dowiedzieć co później. niektórych nie mozna gwałtownie przerywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotka lipcowa
Nie, chodziłam do psychologa, bez leków, tylko porozmawiać. On ma tylu pacjentów, że może by nawet nie zauważył, ze nie przyszłam, ostatnią wizytę miałam ponad miesiąc temu. Teraz mam termin na pt, ale jak mam jechać z domu porozmawiać 30 min, to stracę pół dnia na dojazd plus kasa na bilety. Znalazłam psychologa u siebie w miasteczku. Tez mysle, ze wypadaloby do niego zadzwonić i podziękować za pomoc, tylko dzwonienie to dla mnie stres, jestem b.nieśmiała. Rozumiem, że nie muszę nic załatwiać w związku z dokumentami w rejestracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupuppuupuupupupu
upupuppuupuupupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dareczkaa
kultura nakazuje poinformować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotka lipcowa
Dzięki za odpowiedzi, postaram się odważyć i zadzwonić do poradni i poprosić o połączenie z tym psychologiem, chociaż będzie to dla mnie bardzo stresujące :( ale trochę nieładnie tak nagle 'przepadnąć', nie mam czasu na poświęcenie połowy dnia by jechać na rozmowę 30-minutową, znalazłam specjalistę bliżej mnie. Może ktoś jeszcze się wypowie albo podzieli doświadczeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×