Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Synek 4 miesiace

Spanie w nocy

Polecane posty

Gość Synek 4 miesiace

Kochane mamusie, moj synek od dwoch tygodni spi u siebie w lozeczku. Wczesniej spal w koszyku wiklinowym kolo mnie i meza ale ze juz sie zaczal obracac z pleckow na brzuszek to postanowilismy go przelozyc do jego wlasnego pokoju. Nie ma problemow z zasypianiem u siebie, 2 minutki i spi jak aniolek. Karmie go o 20 i juz kolo 20.30 smacznie spi. Ale za to w nocy to mu sie zaczyna cos sie podobac. Wierci sie strasznie, przechyla glowe a to w lewa a to w prawa ale mizia sie raczkami po buzce no i oczywiscie wyskakuje mu wtedy smoczek z buzki. No i marudzi wtedy, placze. Wstane, dam smoczka w buzke, pocaluje i spi jakas minutke i spowrotem. I tak albo raz w ciagu nocy ale przez godzinke, albo kilka razy w nocy. Wystarczy smoczek w buzke i spowrotem spi. Dodam jeszcze ze nie jest mu za cieplo, za zimno, pieluszka noca sucha, no i mam wrazenie ze tak wogole to on spi, robi to przez sen. Co mam zrobic zeby sie uspokoil troszke? pozwolic mu marudzic az znow bedzie cisza? No to meza mi zas szkoda, bo musi rano isc do pracy na caly dzien. Czy moze to normlane i poprostu tak ma byc wiec kontynuowac to co robie? A moze zabki? Albo cos innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Synek 4 miesiace
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze rzeczywiscie
zebole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnioskuje......
zabrac smoczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Synek 4 miesiace
Latwo powiedziec, gorzej zrobic :) Wieczorem po 20 ladnie zasypia ze smoczkiem, a zabrac juz teraz smoczek to troche okrute ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja swojego przyzwyczaiłam do przytulanki, takiej "szmacianej" bardziej, uspokaja się przy niej, wie że przytulanka jest do spania (tak jak i smoczek, bo w ciągu dnia raczej nie używamy) no i przytulając ją przytzymuje sobie sam smoczek w buzi... a jak zaśnie już głęboko to śpi do rana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój co prawda od pierwszego dnia śpi w swoim łóżeczku,ale jak w nocy kręci się i jęczy na śpiku to albo chce mu się pić albo jeść. Wstaję, daję wodę albo jak mało zje wieczorem karmie go, włączam karuzelę i mały zasypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naucz go samodzielnego zasypiania po przebudzeniu w nocy, moze nie podchodz od razu ... rzeczywiscie bez smoczka bylo by latwiej :P Moja corka zasypiala ze smoczkiem ale sama go wypluwala (wypadal jej jak zasnela) albo (jesli go nie wyplula) wyciagalam jej zeby nie z nim zasypiala ale NIE SPALA. Wtedy latwiej dziecku samemu z powrotem po nocnej pobudce zasnac, o ile oczywiscie nie jest maksymalnie wybudzione :P...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój smoczka używa tylko do zasypiania, jak już zaśnie to smoczka wypluwa, całą noc przytulony jest do swojego "Miziola" (taki mały szmaciany miś"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×