palacze tytoniowi:D

hehe bylo wiele tematow o rzuceniu palenia a ten jest o palaczach:D laczmy sie.... hehe

a e-palacze też się liczą?

łaczmy sie :)))) od dawna palisz?

jestem :D

mumi tez:) hmm juz 6 rok idzie... wlasnie z cygaretka wrocilam:)

papierosa pale i czuje sie doskonale. O!

ja swojego e-fajka ciągnę od roku, a analogi rzuciłam 3 lata temu ładuję miętowe, bo takie paliłam kiedyś ale truskawką i wiśnią nie pogardzę ;)

ja tam wole L&M:) mniodzik:D:D

w chwili stresowej pociągnęłam 2 machy analoga LM'a: helikopter w głowie & nudności trza mieć zdrowie żeby palić :D

a ja pale męskie bezfiltrowce i chuj kurwa!!

ja tam lubię Black Devile :) ale najczęściej palę L&My

trzeba mniec zdrowie aby rzucic:D

ehh i silną wolę aby zrzucić sadło, które Bóg wie skąd się bierze ;)

ja też jaram L&M paczke dziennie i naprawde to lubie a slyszeliscie ze chińczole wymyślili jakis filtr z poowłoką z tytanu czy czegos tam co zatrzymyje i nautralizuje szkodliwe substancje w papierosach. Normalnie wstałam wczoraj rano a tu takie dobre wieści:D

mmmmmm w koncu cos dla nas dobrego:D:)

to by fajna sprawa była :D ale czy chińskie to zdrowe?

hehe ponoc chinskie kubki sa rakotworcze takze wole pic z chinskiego kubka i wrazie "W" zwalic na kubek:D:D

janosica paka dziennie to nie "tragedyja" gdy doszłam do 2 zastanowiłam się..skutecznie ;)

u mnie zawsze paka idzie:O hmm to tylko my palimy??:D gdzie inni:P

na fajce :D

inni sa na topiku o rzucaniu :) i chwała im za to ci, co rzucili wiedza jak to "boli" ;)

hehehe noo tak przeca..... ehhh to trole..

hehehe noo tak przeca..... ehhh to trole..

ejjjjj palacze!!! czekam na was z cygarkiem:D

jeb jeb jestam ktos??:P

Hej wszystkim nie jestem juz palaczka mam nadzieje autorko ze sie nie pogniewasz ze postanowilam tu napisac... Troszkie wam zazdroszcze jak to czytam jedna pali druga pali ja to bardzo lubilam i jestem jeszcze swierza niepalaczka nie pale 6 dzien i wlasnie 6 dni temu zalozylam temat kto ze mna rzuca...powiem wam ze nie jest mi latwo ale nie jest tragicznie te przyzwyczajenie jest ochydne ale tak wciagajace niby nic nie daje a tak wiele znaczy najbardzie przy plotkach przy kawie:P wiem cos o tym:P ja dalej sie motywuje mam nadzieje ze kiedys postanowicie rzucic...ale to jak naprawde bedziecie chcialy zycze powodzenia palcie kobietki:)

też palę od 4 lat i nijak nie mogę tego gówna rzucić :) kiedyś paliłam paczkę dziennie teraz tak z 6-7 :)

Ja tez pale, ale wydaje mi sie ze dosc malo. Ze 3 papierosy dziennie. Chyba ze mam zly dzien, to i dwie paczki wypale.

ograniczenie nic nie da jak bedziesz chciala to rzucisz z dnia na dzien ten papieros nie jest nam potrzebny tylko naszej psychice ja ucze sie kierowac swoja psychika i nie chce pozwolic by bylo odwrotnie

wbijam do was