Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość itfprtfp

nie może zrobić kupy

Polecane posty

Gość itfprtfp

dziecko na 2 tygodnie, zauważyłam ,że czasem chciałby zrobić kupę, płacze, sapie, prze, ale nic nie wychodzi. Czasem puści gazy to mu się ulży. Za jakis czas robi normalna, rzadką kupę. Jak mu pomóc, żeby tak isę nie męczył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam małego dziecka
każde dziecko tak ma i musi się przemęczyć do czasu podawania soczków czy jabłuszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjjudfjueju
Najlepszy sposób mojej babci: dosc kontrowersyjny heheh włóż w odbyt termometr oczyiscie tylko kawalek, jesli masz rteciowy, to tylko zbiorniczek z rtecia, jak przy pomiarze. raz dwa i kupa jest:) mojej corce pomagalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i uginanie nóżek
tzn przyciaganie nózek do brzuszka i naciskanie nimi na brzuszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franczeska niebieska
z termometrem to można próbować ale od czasu do czasu, bo jak nauczysz dziecko takiego odruchu, to potem inaczej nie będzie umiało zrobić. Jak piszesz, że maluch robi normalne kupki, to może tylko gazy go męczą, wtedy ponoś w pozycji na brzuszku, jak pozwoli to przykurcz mu nóżki do brzuszka, lekko pomasuj, ulgę może przynieść też kąpiel i polewanie delikatnie brzuszka ciepłą wodą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .,nbhkj
abslutnie nie wolno dzieciakowi nic wkładać do tyłka, ludzie! zdajecie sobie sprawę że wpychajć termometr możecie wyrządzić krzywdę małemu dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franczeska niebieska
to dej wyżej : przecież tak sie dzieciom mierzy temperaturę , to się chyba żadna krzywda nie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .,nbhkj
dzieje się krzywda i to wielka, sama sobie wsadź termometr w tyłek jak się załatwić nie możesz i zobaczysz czy to fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjjudfjueju
.,nbhkj ty jakas dziwna jestes, przeciez nie wkłada sie dziecku widelca, tylko delikany kawalek termometra! A czopki jak wkładasz???? ludzie, jaki ciemnogród... no fakt, nie mozna za czesto, stosowalam, jak juz nic innego nie pomagalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mario187
kupic w zielarskim sklepie koperek i dac dziecku do picia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gretchien
kjjudfjueju ciemnogród to raczej ty reprezentujesz z tym propagowaniem wkładania termometru w pupę noworodka!!! Autorko nie słuchaj głupich i niebezpiecznych dla dziecka rad typu poganianie kupy przez wkładanie termometru. Po 1 to niebezpieczne z uwagi na rtęć a po 2 to niebezpieczne dla delikatnego odbytu maluszka i po 3 najważniejsze - to rozleniwia jelitka i "uczy" złego nawyku, z którego później ciężko wrócić do prawidłowego funkcjonowania jelit. Ja też polecam delikatne masaże brzuszka zgodnie z ruchem wskazówek zegara, pozycję na brzuszku i podkurczanie nóżek ale też delikatne z uwagi na bioderka malucha. Generalnie wszystkie te zabiegi nie robimy po jedzeniu ale raczej przed lub jak widzisz, ze maluch ma problem z wypróżnieniem. Z tego, co piszesz twoje dziecko nie ma zaparć. Oczywiście możesz wszystko skonsultować z pediatrą lub położną :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlamamaxxxxxx
Przecież nie rozleniwi jelit jeśli zrobi to raz na długi czas. Bez przesady :O Mojemu dziecku masaż nie pomagał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjjudfjueju
gretchien ja niby reprezentuje ciemnogród???????????? Odwołując się do twojej wypowiedzi:' ''Po 1 to niebezpieczne z uwagi na rtęć '' Przepraszam bardzo, to ta rtęc w jakis magiczny sposb wypywa ze zbiornika???? No raczej nie, zepsuty termomet sie wyrzuca i wie o tym każdy. ''a po 2 to niebezpieczne dla delikatnego odbytu maluszka'' że co? Przeciez zakonczenie termmetru jest male i gladkie, mniejsze niz czopek, a poza tym odbyt nie jest delikatna blanka bo nawet kupa by go uszkodzila... ''po 3 najważniejsze - to rozleniwia jelitka i "uczy" złego nawyku, z którego później ciężko wrócić do prawidłowego funkcjonowania jelit.'' to tak, jakbyś napisala, że od łyka piwa można sie uzalkeznic. bzdura Czasami masaze nie pomagaja, herbatki z kopru tez nie to dziecko ma się niby meczyc? no naruszamy jego godnosc??? ludzie... opanujcie sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemnogród z niektórych
Szokujace jest to że niektórzy piszą cytuję ''po 3 najważniejsze - to rozleniwia jelitka i "uczy" złego nawyku. LUDZIE TROCHE MYŚLTA!!!!! Co ma piernik do wiatraka!!!!!! Termometr wkłada się w ZWIERACZ a nie JELITA!!!! wiec jak zwieracz puści to widzimy PIĘKNĄ PRACĘ jelit naszego brzdĄca w postaci szybko wypływającej dużej kupy!!!!!!! A co do NAWYKU to każdy wie że jak tylko mózg zaczyna sterować zwieraczem to robimy kupy kiedy tylko chcemy - tak jest przez całe życie - to chyba wiemy z doświadczenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz dwa trzy baba jaga patrzy
co mają zwieracze do jelit? To po pierwsze. Jak drażniąc zwieracze można rozleniwić jelita??? Po drugie, termometry teraz są elektroniczne, zagrożenie rtęcią odpada. Po trzecie, czopki jak wkładasz? przez nos? czy wmasowywujesz przez skórę? No chyba w odbyt co? Zgadzam się z tym, ze nie można numeru z termometrem robić często, tylko i wyłącznie w nagłych przypadkach. Bo jak ktoś napisał, dziecko może nabrać takiego nawyku. Jak jest bardzo źle, można wsadzić pół czopka glicerynowego dla dzieci, przeciętego wzdłóż. Na internecie można znaleźć też specjalny masaż który pobudza jelita . Herbatki koperkowej nie polecam stosować non stop. Skoro robi rzadką kupkę to pewnie gazy go męczą tylko. Każde dziecko to przechodzi, metod jest wiele i żadna nie skutkuje w 100 % ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie stosujcie termometru. Dziś próbowałem i się ukruszył i jesteśmy w szpitalu bo bylo ryzyko ze szklo dostało się do organizmu. Naszczęście rendgen wykazał, że nic tam nie ma ale zostawili nas na obserwacji i czekamy na kupkę nadal mimo interwencji felernego termometru... nie ryzykujcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kładź na brzuszku, taki samoczynny masaż. Staraj się inaczej podawać pierś, pewnie maluch ma wzdęcia, więc pewnie łyka dużo powietrza przy karmieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie roumiem dlaczego akurat termometr trzeba wsadzać. Ta rtęc tak działa czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×