Praca kelnerki w Grecji!

hey ja ją wypełniłam i im wysłałam. Wysłali mi maila z pytaniem kiedy chciałabym przyjechać. Ja jednak nic nie odpisałam bo sama jednak boję się jechać. W sumie co do pytań w tej ankiecie to też się zastanawiałam ale u nich to normalne, zawsze patrzą na wygląd...

hej, ja chcialam dzisiaj wyslac, ale nie wyslalam. tez sie troche boje. wiesz moze ile osob potrzebuja? ja bym chciala jechac w listopadzie i zostac do kwietnia moze maja. zalezy mi na pracy w grecji. powysylalam do kilku miejsc cv, ale narazie tylko aftercafe sie odezwalo.

Grecja niemasl plajtuje a tu o robocie w grecji:P.Juz lepiej(o ile ma się co inwestować)jechać na Antarktydę i tam robić interesik:P.

no niby tak, ale mimo wszystko praca jest. ja 2 tygodnie temu wrocilam z greckiej wyspy i szczerze mówiąc tam w ogóle kryzys nie był odczuwalny.

Ja niby też byłam wtedy kiedy był ten KRYZYS i tak jak Ty byłam na wyspie. Ludzie tam nic nie słyszeli o kryzysie. A już na pewno wypłaty na to nie wskazują. Ja jestem zdecydowana jechać do Grecji na cały sezon, to już zdecydowałam na bank. Teraz też chciałam ale nie mogłam nikogo znaleźć i jakoś tak sama już nie wiem co robić. Niestety nie wiem ile osób tam chcą ale wiem że non stop się ogłaszają.

wysłałam wczoraj zgłoszenie, ale zaznaczyłam, ze mogę zostać do kwietnia.Odpisali, że szukają kogoś na stałe. Jeśli byś coś znalazła dla 2 osób to jestem chętna. ja szukam cały czas więc jeśli coś znajdę to też się odezwę.

dziwię się bo ja im napisałam że góra na 4 miesiące bym została i oni raczej się zgodzili.

Może się im nie spodobałam:) zadałam jeszcze kilka pytań : o godziny pracy, o wynagrodzenie , co należałoby do moich obowiązków.

Napisz proszę co Ci odpowiedzieli ok???

No właśnie na te pytania nic nie odp. napisali tylko:"Niestety potrzebujemy kogoś na stałe"

czyli ni z gruchy ni z pietruchy :D ja nie wiem co o nich myśleć. Próbowałam szukać o nich czegoś na necie ale zero, nic nie znalazłam.

Witam dziewczyny nazywa sie Monika,pracuje w after cafe,wiec moge rozwiac wszystkie Wasze watpliwosci. Co do tego,iz odpisali,ze poszukuja pracownika na stale- nie jest to miejscowosc turystyczna, gdzie knajpa otwarta jest tylko w sezonie. Pracuja caly rok,dlatego nie chca dziewczyn "sezonowych", nie pracuja z turystami,tylko z tubylcami,dlatego dziewczyna,ktora przyjedzie oczywiscie musi sie nauczyc jezyka greckiego,oczywiscie gwarantuja pomoc z ich strony. Wyobrazcie sobie jakby to bylo,gdyby przyjezdzaly dziewczyny na 2 miesiace-zanim nauczy sie mowic "dzien dobry"i "co podac" bedzie musiala wyjechac, wiec to jest bez sensu. Co do pytań w ankiecie mogą Wam sie wydac dziwne,przyjezdzaja dziewczyny np. całe wytatuowane,czy przesadnie wykolczykowane (niestety w takiej pracy wyglada to bardzo nieestetycznie), przyjezdzaja rowniez chore,co sie okazuje na miejscu i od poczatku trzeba latac po lekarzach a przeciez przyjechaly one do pracy a nie osrodka leczniczego.W polsce idac do takiej pracy wyrabiasz ksiazeczke sanepidowska,a tutaj osoba,ktora zatrudnia Cie do pracy nie wie z kim ma do czynienia wiec logiczne jest,ze musi o wszystko wypytac. Dziwne moze wydac sie rowniez,ze inne bary o to nie pytają,oczywiscie to tez wytlumacze- tzw cafeterie w grecji gdzie zarobisz 900 euro to bary w ktorych dotrzymujesz klientom towarzystwa,tam nikomu nie zalezy czy jestes zdrowa czy chora, czy na miesiac chcesz przyjechac czy na rok. Po prostu muszisz krecic tylkiem,naciagac klientow na drinki, dac mu sie pomacac,zeby wyrobic norma drinkow. Czy nie wydaje Wam sie logiczne,ze ludzie którzy wypytują sie o takie rzeczy szukaja normalnego pracownika do normalnej pracy? Czasy handlem ludzmi sie juz dawno skonczyly, wiec jak chodzi o to nie ma ryzyka , teraz tylko pytanie czy chcecie mniejsza kase i porzadna prace czy wolicie wieksze pieniazki i brak szacunku do samej siebie.

monikagrecja a Ty gdzie jesteś aktualnie? w Grecji czy w Polsce?

bylam w grecji w pracy w 2011 i 2012 roku jak narazie to pracy tam nie ma