Gardzę laskami które w wieku >20 zaszły w ciążę/wyszły za mąż.

jaja to sobie ludzie z Ciebie robili . nie kumam tego,jeździć po innych, byc wulgarnym czepialskim. zrównać siebie z ziemią, skazać się na pogarde i pośmiewisko innych przez swoje zachowanie. Przepraszać, kajać się gdy ludzie mają dość i piorą twoje brudy publicznie. A potem robić to samo pod innym nikiem i na innym forum. dziewczynko ogarnij się.

Ej bo Martwa jest tak mroczna, ze jak wchodzi na pogotowie odrazu pakują ją do czarnego worka :)

Martva zaden facet by cie nie wybral na matke swojego dziecka Angelowa dobre z tym worem hehe Po prostu Tobie Martva zgilo juz to dupsko i sie do niczego nie nadaje oprocz srania i ładowania Twoj poziom straaaaaaaaszna szaaaataaaanico jest poznizej podeszwy

Dziewczyny, ale mnie wciągnął ten topik.. Skąd tyle w was jadu i zawiści? Na sexi blondyneczkę i jej podobne radze piosenkę Kazika Staszewskiego "głupi nie wie że jest głupi, a mądry to wie..." Laska jest tępa jak but a jej argumenty jak u 12 letniego dziecka.. Dajcie sobie spokój kochane szkoda czasu ..świata nie ulepszycie, zawsze będą tępe tipsiary wśród nas :)) Miłego dzionka

Pozdrawiam

:D

chciało odkopać tego dinozaura :D ....teraz ta wiariatka spędzi tu całe swoje życie :D

Faktycznie kobieta powinna być niezależna od kobiety, posiadać jakiekolwiek wykształcenie ,ale to nie zawsze układa w życiu tak jak by się chciało losy są zmienne.Po zatym nie planuj nigdy nie wiesz co ci los z gotuję.Powinnaś popracować nad swoim egocentryzmem i pewnością siebie a przede wszystkim pychą jaką masz to cię zgubi kiedyś.

następna pastwiąca się nad młodymi matkami! ludzie jeśli tak dalej pójdzie kobiety będą rodzić po 40 jedno dziecko i kto będzie pracował na nasze emerytury? (argumenty o miłości matki do dziecka do takich osób nie trafiają)

21 lat, w tym czasie studiowałam, skończyłam studia licencjackie, potem magisterskie, wyszłam za mąż, pracuję odkąd dziecko skończyło 3 latka, nie zamieniłabym mojej córy na nic innego, ja teraz mam odchowane dziecko,

ja również urodziłam w wieku - 21 lat to co innego :)

a ciekawie kto dzieckiem sie zajmował,nie wspomnę kiedy gotowałaś, prałaś, sprzątałaś jak się tak uczyłaś, zapewne obarczyłaś matkę opieką,

weź to swoje stypendium naukowe i zapodaj sobie kilka lekcji matematyki na poziomie 1-3, bo nie odróżniasz znaku mniejszości od większości, tępa dzido

no chyba że pobierasz stypędióm naókowe, w to bardziej uwierzę

> znak większości, czyli powyżej 20 lat (>20) < znak mniejszości, czyli poniżej 20 lat (

ja też gardzę takimi laskami.

a ja gardzę Tobą

ja przepraszam masz jakiś problem?

Tia, autorka jest pewnie gruba i oblesna i nikt jej nie chce, wiec gardzo tymi co szybko znalazly 2 polowke.

ja nie jestem przeciwko temu żeby mieć drugą połówkę można sobie znaleźć drug,ą połówkę nawet w 16 lat, ale żeby bez pracy, bez stałego mieszkania w wieku 20 lat już sobie dziecko robić, to to nie jest w porządku.

rozbawilas mnie "sexi blondi" :))) woww....masz 3 tys na koncie haha i gardzisz innymi?? ja mimo ze urodzilam i ohajtalam sie majac 20lat, mam troche wiecej niz ty:) i nie gardze tymi, ktorzy maja mniej na koncie, czy nie pracuja bo siedza w domu z dziecmi. co kto lubi! sa osoby, ktore gardza takimi jak ty, bo one maja to, o czy ty nie masz pojecia dziewczynko!

A ja nie gardzę żadnymi ludźmi. Każdy sam odpowiada za swój los. Ja zaszłam w ciążę mając 20 lat.Urodziłam córkę w wieku 21 lat. Nie dlatego,że nie wiedziałam co to antykoncepcja. Urodziłam, bo chciałam, bo tego pragnęłam.Nie sądzę też ,abym z powodu ciąży byłam zaniedbana,nigdy nie wynajmowałam mieszkania....choć nie wiem co to ma do rzeczy.... Szczycisz się tym,że masz odłożone 3 tys...jakby to co najmniej ze 100 tys było.Owszem podoba mi się Twoja postawa,że myślisz o przyszłości,odkładasz pieniądze, nawet po 100 zł.Tylko nie podoba mi się,że piszesz o tym w ten sposób,że gardzisz tymi co nie mają nic. Moja córka ma 16 lat, ma własne M, odłożone ponad 20 tys .I co ma gardzić Tobą? Nie, bo jest nauczona szacunku do ludzi i nie miarką pieniądza mierzy kto ile jest wart.Ma chłopaka, który nie ma w zasadzie nic.Jego matka umiera na raka,sama go wychowuje. Chłopak uczy się w liceum,potem chce studiować medycynę. Prawdopodobnie zamieszka u nas i będzie potrzebował pomocy. I co ma go zostawić, bo ma taką sytuację? Poszukać bogatego? Bzdura totalna.

Kasia ma rację.

ello mamusie powiem tylko, że do lasek które rodzą po 20tce nic nie mam to odpowiedni wiek ale nastoletnie mamusie - toż to żal :D

ALE MATKI POLKI BRYKAJĄCE DO KOŚCIOŁA ZAATAKOWAŁY. Przykro mi to mówić, ale autorka ma rację. By myśleć o ślubie i dzieciach zwłaszcza pasowałoby mieć: - stałą pracę -(umowa o pracę) lub własną działalność. Obie osoby pracujące, a nie, że sobie siedzicie, a mąż na 2-3 etaty dyba. - własne lokum (jak rodzice mają dom lub mieszkanie ok. 60m2 to wtedy można z Nimi) OSZCZĘDNOŚCI - 18 tysięcy w razie bezrobocia i chorób. SZYDZIŁYSCIE Z JEJ 3 tysięcy, ale On sama zarobiła, a Wam Rodzice wyprawiają weselicha i wielkie cwaniary zgrywacie. Ile macie odłożonych pieniążków? Ona ma 3 tysiące? Wy ile? Jest jeszcze młoda, a potrafi oszczędzać, chodzi o umiejętność. Żyjecie od 1 do 1 i szczęśliwe młode matki sfrustrowane brakiem kasy i perspektyw. Tylko byście się PŁODZIŁY, ale o utrzymaniu dziecka nie myślicie BY MIAŁO LEPIEJ NIŻ WY (lekcję tańca, sztuk walki, porządne jedzenie, a nie kanapki z ketchupem.) BRAK WAM AMBICJI. Do 35 możecie rodzić, ale po 20 już pędzą do rodzenia dzieci. PAL SZEŚĆ ze ślubem, bo można nawet po 18, ale z dzieckiem do 30 czas macie. Wpierw się doróbcie, a potem dzieci płodźcie. UDAJECIE TAKIE ODPOWIEDZIALNE, A WIDAĆ JAK NA DŁONI INDOLENCJĘ FINANSOWĄ. Pozdrawiam autorkę. Więcej takich myślących i odpowiedzialnych ludzi to i dzieci będą dobrze wychowane, a nie rodzice po 3 etatach,a dzieci ulica wychowuję.

Najśmieszniejsze, że robicie taką różnicę pomiędzy 18 rokiem życia, a 20. Różnica się zaczyna rysować koło 25 kiedy człowiek osiąga pełną zdolność psychiczną i fizyczną. (Poczytajcie sobie o tym.). Najlepszy okres na rodzenie to 26-28, a do 35 spokojnie można to czynić. Nie macie POMYSŁU NA SIEBIE zatem dzieci robicie. Dla mnie takie nieodpowiedzialne 20 zachodzące w ciążę bez zaplecza ekonomicznego są żenujące. PLUJCIE JADEM, ale swojego położenia nie zmienicie. Nieodpowiedzialne dziewczynki zgrywające mamusie.

Szydzą z 3 tysięcy, a same toną w długach żyjąc na kredyt. W końcu lepiej wziąć kredyt na 300-tysięcy na 30 lat spłacić bankowi 600 tysięcy z odsetkami niż popracować 5-7 lat w małżeństwie i się dorobić własnego domu lub własnego M. Ja jestem za ślubami nawet po 18, ale problem jest z Wami. Poznanie dziewczyny->związek (po mc nawet)-> narzeczeństwo (jak nie po 2 latach to świrują) -> małżeństwo -> dzieci (2 lata po ślubie jak wytrzymają to max.) Wpierw się podorabiajcie razem 5-7, pozwiedzajcie świat trochę, uczcie się wiele byście miały co dzieciom przekazać. Co im przekażecie? Miłość jest najważniejsza, ale wszystkiego nie zastąpi.

Z tą różnicą wiekową to padam:D Nauczcie się raz na zawsze różnic wiekowych: niemowlę -> dziecko koło 3 lat -> dziecko w wieku 7 lat (lub 6 kiedy idzie do szkoły) -> 13 (ograniczona zdolność do czynności prawnych)-> 18 (pełnoletność) -> 25 (zakończenie pewne etapu dojrzewania fizycznego i psychicznego, koniec studiów dla wielu-24-25) -> 33 (wiek Chrystusowy dla wierzących) -> 40 ( druga młodość dla mężczyzny, kobiety wchodzą w etap menopauzy) -> 50 (pół wieku zobowiązuję) -> 67 (emerytura) -> czas się modlić o szybką i bezbolesną śmierć, bo już czyha na plecach. A te widzą różnicę pomiędzy 18, a 20 r.ż. hahaha

Jeszcze 15 się nauczcie (dozwolona prawnie inicjacja seksualna)

Na samochód trzeba mieć prawo jazdy, a na płodzenie się nic. A powinny być warunki ekonomiczne (jak kasę umiecie zarobić to i tym bardziej z dziećmi sobie poradzicie, a jak mamony nie umiecie trzepać to znaczy, że jesteście nieżyciowe i nie odpowiedzialne) Jeszcze testy psychiczne by się przydały i wpierw obligatoryjne kursy z położnictwa dla rodziców. Ale co ja tam wiem - każda kobieta musi mieć dziecko między 20-26, bo wścieka macicy dostanie:D