Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ODNOWA..,

Jak odnowic kontakt z eks?? (Dla doswiadczonych).

Polecane posty

Rudy777777 wiesz ty co;p a już chciałam drinka ;p Ja rozstalam się z facetem I mądrze! To samo byłemu cały czas powtarzam, że jesteśmy już inni i nam właśnie dlatego nie wyjdzie... czas ludzi zmienia...jest dobrze jak jest...nigdy po takiej przerwie nie wróci się do tego co było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ODNOWA..,
no widzisz, spotkaliscie sie a teraz nie macie kontaktu. Ja sobie dam glowe uciac, ze gdyby juz doszlo miedzy nami do spotkania, to zeszlibysmy sie na nowo. I na tym wlasnie polega caly problem, ze trzymamy sie od siebie z daleka, ale jakbysmy sie zblizyli, to na dobre. Nie ma w tym zadnej logiki, wiem. On nalezy do tych osob, ktore lubia sie napawac wlasnym cierpieniem. Mnie to tez bawilo, do czasu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ODNOWA..,
a tak swoja droga, to jakie to dziwne, ze kiedys bylo sie z kims tak blisko, a teraz nie ma sie odwagi nawet wyslac jednego glupiego smsa. I latwiej pisac o tym z obcymi osobami.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie niedojrzali
ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja rozstalam się z facetem
ODNOWA ludzie sie zmieniają. Wydaje Ci sie, ze kogoś nadal kochasz, ale to jest Twoje wyobrazenie o nim sprzed kilku lat, gdy byliscie razem. teraz moze sie okazać, ze jest inna osobą. Mi moj byly , gdy probowlaismy sie zejść 2 raz wydawał sie jakis obcy, tak jakbym nie umiała sie z nim porozumieć... dziwne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ODNOWA..,
to nie jest do konca tak. On ma 41 lat, ja 32. Znamy sie 12 lat. Bylismy ze soba 6 lat a wczesniej bylismy "przyjaciolmi". W cudzyslowie pisze, bo wiem, jakie niektorzy maja zdanie na temat przyjazni damsko meskiej.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz do niego po prostu
smsa :) czesc x, co u ciebie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna taranula
ODNOWA, a nie masz mozliwosci go gdzies "przypadkiem" ;) spotkac? Tak by bylo najlatwiej, z rozmowy zobaczylabys czy ma ochote na dalszy kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamaszki
bylo pomyslec o tym w okolicy swiat, jego urodzin czy imienin i wyslac smsa. rozstaliscie sie w zlosci>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem facetttem
jestem facetem i tez potrzebuje tego typu porady. Nie jestesmy juz razem 4 lata, ale niedawno ja widzialem i uczucia odzyly. Dodam , ze to ja odszedlem od niej do innej, ale ona szybko pocieszyla sie innym. Szkoda,ze nie bylo mozliwosci podejsc i porozmawiac, bo bym ja od razu zaprosil na kawe. A tak nie mam pomyslu i nawet nie wiem czy numer telefonu jest nadal aktualny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry jesteś kolo :) poruchał se inna tamta go pewnie kopnęła to czas wrócić do starej sprawdzonej miłosci ;) na kopach bym cie wyniósł na miejscu twojej byłej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka któa odzyskała milość:)
Ja po 2 latach od rozstania napisałam do niego smsa o takiej treści : "Witaj X, pewnie nie masz mojego numeru, Y z tej strony, wybacz, że tak niespodziewanie po latach się odzywam, ale chcialam się dowiedzieć, czy u Ciebie wszsytko oki? Ponieważ ostatnio niespodziewanie mi się przyśniłeś i wystraszyłam się, że mogło się coś stać. Pozdrawiam! Odpisał, bardzo się ucieszył, jak się okazało cholernie mu na mnie zależało i sam kombinował jak zagadać:) Teraz już jesteśmy po ślubie:PPP Polecam tą taktykę... Ewentualnie możesz napisać, że nie śniło Ci się, tylko że słyszałaś jakąś plotkę, że coś u niego jest nie tak. Walcz o miłość dziewczyno!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a było tak...
Nie widziałam się z nim prawie 2 lata,zero kontaktu,ale ciągle o nim myślałam i nie mogłam zapomnieć,tak mnie to juz męczyło,że nie wytrzymałam i pewnego dnia zadzwoniłam do niego na nr domowy.Na początku zapytałam czy mnie jeszcze pamięta,powiedział ze tak,czy chciałby się spotkać,chciał,no więc spotkaliśmy się...ale gadka już się nie kleiła,zupełnie jakoś było dziwnie i sztucznie,spotkaliśmy sie w parku i to było ostatnie spotkanie,koniec!I wiecie co?Zrobiłam co miałam do zrobienia,zrozumiałam że nie jesteśmy dla siebie i w końcu mogłam o nim zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam takie małe pytanie
jestem facetttem skad ta dziewczyna.... ?? może to ja... :( też rozstalam sie z facetem i chciałabym aby wrócił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie:(
Chciała bym poruszyć temat jeszcze raz, i zasięgnąć opinii osób postronnych. po stracie pracy 2,5 miesiaca temu straciłam kontak z mężczyzną na którym mi zalezalo..do tej pory zalezy. Wiem że przez jakis czas nie byłam mu obojetna, rozmyslał nad tym czy nie zacząć być ze mną. potem dochodziły mnie słuchy iż twierdził że ja za bardzo chciałam. A po moim zwolnieniu jedna bardzo życzliwa osoba zrobila sobie z moich uczuć żarty, mowiąc mu wszytko na zakładowej imprezie.X jest pracoholikiem;( ostatnio wysłałam do znajomych z byłej pracy min do niego rownież kartkę ememesową . Nic nie odpisał.. A wiem jak się z nim zegnalam w dniu mojego zwolnienia to nie mógł sobie znależć miejsca.. czy zapomniał...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki " Czas przemija, ludzie się zmieniają. Po dłuższych rozstaniach ( nawet kilkumiesięcznych , kilkuletnich ) nigdy nie spotka się już tej samej osoby z którą się rozstało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 092713
taaaak nie ten sam człowiek ....milion razy atrakcyjniejszy i zajęty, cholera!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie:(
własnie tego się boje... ze mi ktos go zgarnie.nawet nie udało nam się być razem. Za bardzo chciał mnie chronić przed złą opinią innych. jak odnowić kontakt, czekać aż wszystko przycichnie?? Chciała bym by poznał mnie na nowo a nie z tej strony co fałszywa osoba mu przedstawiła.Jest typem który skupia się na pracy i długo juz nie miał nikogo aż pojawiłam się ja w jego głowie ale wszytko ucichło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrcze, /
no jak zajety, to sobie odpuść 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k4tie
Odnowienie kontaktu z eks wcale nie jest takie trudne, tylko muszą tego chcieć obie strony. Jestem w podobnej sytuacji, tylko że my nie byliśmy nigdy blisko, po prostu jakaś siła nas do siebie przyciągała, spotkania w gronie znajomych, niewinne całusy, przytulanie itd, wiadomo jak to nastolatkowie. Jako 18latka poznałam swojego obecnego narzeczonego, on spotkał obecną dziewczynę, raz na jakiś czas los splatał nasze drogi. Po szkole średniej nasze drogi się rozeszły, on wyjechał za granice, ja poszłam na studia do innego miasta. Kontakt mieliśmy sporadyczny, sms na urodziny czy święta- tyle. Jak dowiedział się że zaręczyliśmy się z P. od razu napisał czy już planujemy ślub. Ja byłam w ciężkim szoku że wciąż się mną interesuje i odpisałam zgodnie z prawdą że w najbliższym czasie nie planujemy ślubu, zaręczyny to kolejny etap w naszym zwiazku. Byliśmy na 2 roku studiów, z pracą ale bez własnego mieszkania, to nie jest wymarzony czas na ślub. Święta Bożego Narodzenia w 2011 spędziłam u swoich rodziców, mój narzeczony u swoich. W Wigilię odezwał się on, oczywiście pod pretekstem złożenia życzeń, po kolacji przesiedziałam cały wieczór przed komputerem rozmawiajac z nim, było bardzo miło. Podczas tej rozmowy okazało się że na początku roku przyjeżdża na miesiąc do Polski i że chciałby się spotkać. Ja oczywiście bez wahania się zgodziłam :) Wtedy pomyślałam że tylko tak mówi, że na pewno nie będzie miał czasu się ze mną spotkać, zwłaszcza że mieszkam i pracuję 100km od miejscowości do której on przyjeżdża. Pod koniec stycznia spotkaliśmy się, bylo to spotkanie z mojej inicjatywy. Miałam kilka dni wolnego i postanowiłam odwiedzić rodzinę i moją przyjaciółkę, a jego siostrę cioteczną :) nie wiedziałam że zatrzymał się u niej :) niczego nieświadoma rozsiadłam się na fotelu i czekam na wieści od niej :) a ona zaczyna od tego że on jest u niej na ten miesiac, tyle że dziś pojechał na noc do swojej przyszłej teściowej. Jeszcze przed wyjazdem z domu pisałam smsa czy się spotkamy, odpisał że tak, więc byłam lekko zdziwiona, mogę nawet powiedzieć że zawiedziona że ten wieczór zaplanował inaczej niż bym się tego spodziewała. Spędzałyśmy z przyjaciołką milo czas kiedy dostałam wiadomość czy się spotkamy, napisałam że skoro ma inne plany na wieczór to nie musi ich zmieniać bo będzie przez miesiąc i jak rzeczywiście bedzie chciał się spotkać to bez problemu zrobi to innym razem. Ku mojemu zdziwieniu po kilkunastu minutach pojawił się ON. Poczułam się znów jak nastolatka, jak usłyszałam jego głos jak wchodził do domu to nogi się pode mną ugięły :) Nie widzieliśmy się 6 lat, bez chwili namysłu przywitał się ze mną, nie jakieś zwykłe cześć, podszedł do mnie, przytulił, dał buziaka i powiedział witaj :) Wieczór minął nam na niewinnym flirtowaniu, dotykaniu a to przypadkiem :) Oczywiście wyszliśmy od mojej przyjaciółki razem, pożegnaliśmy się namiętnym pocałunkiem oraz słowami że być może nigdy więcej sie nie spotkamy. Tydzień po tym spotkaniu przyjechał do mnie, to spotkanie było już z jego inicjatywy, uprawialiśmy seks, było cudownie. W Polsce miał zostać miesiąc, był prawie 3. Przez ten czas rozmawialiśmy, spotykaliśmy się, uprawialiśmy seks, to były najcudowniejsze 3 miesiące. Na początku on się bardzo zaangażował, ja nie brałam tego na poważnie, flirt i tyle, nawet ustaliliśmy zasady :) spędzamy miło razem czas, liczy się to co jest tu i teraz i nic więcej. Odkąd pojechał odliczam dni do jego przyjazdu, na szczęście za kilka dni znów tu będzie i wiem że w tym miesiącu podejmę swoje życiowe decyzje, czy przewróce je do góry nogami, żeby być z nim, czy zostaję ze swoim narzeczonym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie:(
hmmm jak macie byc razem to bedziecie. A może właśnie to iż każdy jest inny z czasem też pomóc, ale żal na pewno sie kiedyś obudzi.. Ja jeszcze muszę się pomęczyc bo lekarstwem na niespełniona miłośc jest inna oby spełniona... a jeśli kontaktu mieć nie chce, musze uznac to za jego stratę i niedojrzałość..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znudzony ignorancją
jak odnowić seks z eks? szybko i długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie:(
Seex z eks.. ja na przykład swojego eks w ogóle nie chce znac tyle krzywdy mi wyrzadził..ale to zamkniety rozdział. A jakie macie kontakty, jesli chodzi ci tylko o sex tylko ja bardziej od siebie odepchniesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×