mleko krowie dla roczniaka?

Jak w temacie?

Owszem :) krowie modyfikowane. A tak na marginesie dlaczego pytasz?

bo teściowa mi wmawia że wyrodną matką jestem bo dziecku chińskie mleko w proszku daje zamiast takie od krowy. A ja daje mu Bebilon3 traz i juz nie mam argumentów żeby jej to tłumaczyć

Moj odkad skonczyl pol roku jest na zwyklym krowim,zadnym modyfikowanym i nic mu nie jest,starszym dzieciom tez tak dawalam i maja sie dobrze.Mozesz smialo podac zwykle mleko nic mu nie ebdzie,no chyba ze jest uczulony,ale mysle ze to by juz wyszlo.

Daj spokój:) zważ na to że nasze mamy i tesciowe przypadają na okres kiedy wmawiało im się najgorsze z mozlwiwych rad. Moja mama na przykład mówi że w ich czasach karmiło się krowim i było dobrze , tylko ja nie mogłam bo wymiotowałam i na nieszczęście (według niej ) dostawałam Humanę:D . Jak moja córcia miała 2 miesiące to mama zasugerowała żeby dodawać do mleka kleik bo przecież samo mleko no jak tak można głodzić dziecko:D a kiedy mała skończyła 3,5 miesiąca to usłyszałam że ja w tym wieku dostawałam już wywar z cielęcinki i miksowane pełnoziarniste kasze do mleka...ech teraz już wiem dlaczego mam słabą watrobę :D. Nie zastanawiaj się nad tym co mówi teścowa bo to starej daty kobieta. Od prawidłowego żywienia jesteś ty i to ty jesteś matka nowego pokolenia gdzie mamy na szczęście dostęp do licznych informacji których nasz mamy i babcie mogłyby tylko pozazdrościć. Podawaj mu póki co to mleko które podajesz i jeżlei mogę zasugerować to podawaj je aż do skończych 2,5 lat .....możesz też spórbować koziego.

Daj spokój:) zważ na to że nasze mamy i tesciowe przypadają na okres kiedy wmawiało im się najgorsze z mozlwiwych rad. Moja mama na przykład mówi że w ich czasach karmiło się krowim i było dobrze , tylko ja nie mogłam bo wymiotowałam i na nieszczęście (według niej ) dostawałam Humanę:D . Jak moja córcia miała 2 miesiące to mama zasugerowała żeby dodawać do mleka kleik bo przecież samo mleko no jak tak można głodzić dziecko:D a kiedy mała skończyła 3,5 miesiąca to usłyszałam że ja w tym wieku dostawałam już wywar z cielęcinki i miksowane pełnoziarniste kasze do mleka...ech teraz już wiem dlaczego mam słabą watrobę :D. Nie zastanawiaj się nad tym co mówi teścowa bo to starej daty kobieta. Od prawidłowego żywienia jesteś ty i to ty jesteś matka nowego pokolenia gdzie mamy na szczęście dostęp do licznych informacji których nasz mamy i babcie mogłyby tylko pozazdrościć. Podawaj mu póki co to mleko które podajesz i jeżlei mogę zasugerować to podawaj je aż do skończych 2,5 lat .....możesz też spórbować koziego.

Apropos bebilon nie jest chińskim mlekiem - skąd to twoja teściowa wytrzasnęła:D

i mam zamiar mu podawać Bebilon dalej bo tak uważam za słuszne dziś jej powiedziałam że dziekuje za rade ale to moje dziecko i ja decyduje co mu daje do jedzenia a ona się obraziła na szczęście nie mieszkamy razem bo już mam dość moja szwagierka ma młodszą córkę i warjuje już z tymi jej radami

bo ona myśli że wszystko teraz jest z chin bo nie domowe

mleko bebilon jest najwłaściwsze dla twojego dziecka i nie daj sobie wmówić żadnego krowiego a jak skończy najwcześniej te dwa latka to możesz zacząć próbować ale i tak warto zacząć od jogurtów i nabiału innego niż czyste krowie.

jak mozecie polecac mleko krowie?owszem moze mu nic nie bedzie a jak bedzie dojrzewał to go obsypie tradzikiem , że szok, watroba dziecka nie jest w stanie strawic mleka krowiego

Mieszkam za granica tutaj lekarze wyraznie zalecaja calkowite przejscie na mleko krowie po ukonczeniu przez dziecko 12 miesiaca zycia, oczywiscie poza dziecmi ktore maja jakis schorzenia, nietolerancje, itp. Potrawy przygotowywane na mleku krowim mozna juz podawac od 6 m.z i to jest calkowicie normalne Nie rozumiem czemu w Polsce dziecko, ktore po 12 miesiacu je z rodzicami musi byc na sztucznie modyfikowanym mleku do 3 r.z.

a ty w jakich teraz czasach zyjesz?mysliesz,ze teraz mowia ci cala prawde i podaja dobre rady? glupoty pleciesz,ze nasze mamy zyly w czasach gdzie najgorsze rady im wmawiano! Za pare lat twoje dzieci beda sie z ciebie smiac,ze wierzysz w te kretymskie reklamy:) Jasne,ze mleko mozesz podac roczniakowi!! tesciowa widze,ze w cale taka zacofana nie jest,ale ty na pewno.

Witam! a synkowi krowie mleko podałam dopiero jak miał 2,5 roku, bo wolałam, żeby miał więcej witamin, które są w modyfikowanym. Ja uważam że należy samemu decydowac jakim mlekiem karmic niż słuchac rad innych. A jeszcze możesz podac teściowej taki argument - a co będzie miała za radę jeśli roczne dziecko po przejściu na mleko krowie całkiem je odrzuci, bo mu nie zasmakuje i na modyfikowane nie będzie chciał wrócic?? Pozdrawiam :)

Moja siostra jest pediatrą i oni mają za to płacone,żeby wmawiać matka takie brednie, moja corka była na piersi do 6miesiaca potem krowie i ma się swietnie. Bardzo jerstem ciekawa czy wszystkie mamy stac na pake mleka za 20 dychy...dziewczyny lepiej w to miejsce kupic dziecku owoc albo coo innego, nie rozuimiecie ze to sa wielkiue koncerny i nabijanie kasy

do ale durnoty-zgadzam sie z toba w 100 procentach!

przykład z zycia, dalsza sasiadka nie karmiła piersia ani krowim 20lat temu sprowadzała dziecciom jakas mieszanke, ja i moi bracia piers lub krowie i to takie prosto od... Takich zapryszczonych mord jak dzieciaki mojej znajomej w zyciu nie widzieliscie, chlopaki w wieku 20 i22 maja taki tradzik ktorego niczym nie da sie wyleczyc. Kiedys moja matka twierdziłą ze to moze od tych niemieckich mieszanek ktorymi karmione były chlopaki przez pierwsze 1,5roku. Pamietajcie matki, krowie mleko to sama natura a modyfikowane..czytałyscie sklad?

który i tak się już świetnie ma dzięku takim pustakom:o producenci mkel modyfikowanych cieszą się czytając te brednie:o

a ile jest takich glupich matek! jak slyszalam statnio w telewizji o sloiczkach to padlam ze smiechu. Mowili,ze maja duzo witamin! no jak jedzenie ze sloiczka duzo witamin?przeciez to stoi na poolce rok czy dwa,wygotowane wszystko. zreszta jak mozna dac dziecku cos do jedzenia co moze stac w szafie rok czy dwa?

do olci b-ty jestes najlepsza.) wystarczy pomyslec logicznie-jak cos w proszku moze miec duzo witamin? to zupki w proszku,sosy wedlug twojego myslenia tez zawieraja duzo witamin! To jest proszek,nie oszukujmy sie!

nie czuje sie w obowiązku tłumaczenia sie teściowej z czegokolwiek to po pierwsze. A po drugie tak zwykłe mleko w kartonie spokojnie możesz podawać dziecku, moja przed rokiem piła mieszane. Dolewałam jej po trochu do modyfikowanego, potem więcej, a potem już tylko z kartonu. zdrowa i bez alergii, także spokojnie. Rok to już duże dziecko i je prawie wszystko.

brawo - Ale durnoty pleciecie - wreszcie ktoś normalny, bo tu są mamuśki, które nawet dzieciom do 3 lat kupowały mleczko modyfikowane... Stare konie na takim mleczku...

ja podawałam prawie do 3 roku życia bebilon. A ta co ma niby siostre pediatrę, może ona weterynarie skończyła co?? Krowie mleko jest dobre dla cieląt. Argument pieniężny mnie wogóle powalił. Pełno tu topików o wózkach za nie wiadomo ile tysięcy, a na mleku byście oszczędzały..... Autorko nie daj sobie wmówić głupot. Ktoś dobrze napisał, że mleko krowie nie modyfikowane, dobrze wprowadzać zaczynając od jogurtów itp. Nie wiem po co się tak spieszyć ze wszystkim.... Najlepiej noworodkowi schabowego zmiksować i niech je, bo po co sobie dooope zawracać mieszankami i piersią.

Autorko wyżej, popieram.Dziecko ma czas, by wszystkiego nauczyć się jeść i rocznia, nie ma obowiązku picia mleka krowiego,lepiej właśnie po trochu zacząć od jogurtów, serków, a na krowie przyjdzie czas. Układ trawienny małego dziecka nie jest na tyle dojrzały, by strawić dobrze białka zawarte w mleku nie zmodyfikowanym i dawanie od małego takiego mleka od krowy może zniszczyć jego układ trawienny i odbić się potem w przyszłości na problemach z żołądkiem, wątrobą. To są małe dzieci, zdążą w swoim zyciu jeszcze wypić hektolitry mleka z kartonu. Moja teściowa tak się zawsze chwaliła, że swe dzieci poiła krowim mlekiem od noworodka,a wszystkie jej dzieci, czyli mój mąż, i jego dwaj bracia są teraz strasznie wrażliwi pod kątem wątroby i żołądka, mają wszyscy jakąś nadkwasotę, problemy z wątrobą, zjedzą tylko coś lekko cięższe, a od razu wymioty, zgagi i co rusz coś. Mnie mama karmiła mlekiem w proszku i mogę jeść wszystko teraz i nie mam żadnych problemów z wątrobą.

no właśnie ludzie mówią kiedyś tak się robiło i było w porządku człowiek przeżył a nie myślą o tym skąd u dorosłych ludzi: -słabe kości -słabe zęby -problemy z wątrobą i rzołądkiem przecież odżywianie się jest takie ważne

Ja jak mały miał roczek, zaczęłam wprowadzać mleko krowie jako baza do budyniu czy kaszki, ale nie że to jest główny składnik diety dziecka i że zastąpiłam mleko modyfikowane krowim. Nadal pije swoje Bebiko jako mleko z butli, a krowie to np, raz czy dwa razy w tygodniu w budyniu czy kaszce

dziwne,w niemczech pija krowie od roku a ludzie nie sa tacy pochorowani jak Polacy. Wiec nie wymyslaj glupot! polska to wogole kraj samych kalek-chorzy na wszystko!zoladki,watroby,serce. do tego bierzecie tony lekarstw,antybiotyki jak tylko dziecko kaszlnie.a wwieku 70 lat to juz wszyscy tak schorowani,ze tylko zbierac na trumne

Wiesz autorko ostatniego postu, czemu są tacy schorowani ? Bo nasze prababki karmiły ich krowim mlekiem od noworodka i dawały wywary mięsn- warzywne od 3 miesiąca życia.

grubasów. Zresztą ja piłam humanę dzięki paczkom z niemiec, tam była ona bardzo popularna i ciotka moja przysyłała moim rodzicom w stanie wojennym. Nie iwem skąd te herezje że tam tylko krowie piją. Zresztą my jesteśmy w Polsce.

za tym tez nie jestem by tak malemu dziecku dawac mleko krowie-dziecku ponizej 6 miesiaca. ale to nie dlatego wszyscy sa tacy pochorowani.problem na pewno tkwi w czyms innym! a teraz niby co?do 3 roku zycia mm i te dzieciaki non stop na cos chore!