Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koniecdrogi

Samotne spacery

Polecane posty

Gość koniecdrogi

sa najgorsze ale co zrobic gdy nie z kim a w domu nie mozna caly czas siedziec. nie jest zbyt przyjemnie gdy mija sie rodziny, pary, grupki a tu samemu jak odludek przemyka sie szybkim krokiem no bo isc powoli to tak dziwnie, niezrecznie przy tych wszystkich "niesamotnych". od dzis koniec ze spacerami. nie chce byc postrzegany jako dziwak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno jest czasem
A więc dlatego ja nie chodzę na spacery! Powiem ci że ludzie na pewno nie patrzą na ciebie jak na dziwaka, bo rodziny są zajęte dziećmi, pary - sobą nawzajem itd. Przemykasz więc niezauważony, jakby nieistniejący dla świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez czesto chodzilem na spacery samotnie i lapalem dola przez to i przestalem samemu jest smutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak nie powinienes robić , podnies głowę do gory rozejrzyj się wokół siebie i może nawet spotkasz druga taka osobę samotnie spacerującą . Najgorzej jest chodzić z obnizona głowa i czmychający od tłumów , nie rób tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniecdrogi
no nie do konca tak moze byc. nic nie mowia ale pewnie od razu pierwsze skojarzenia to ze dziwak jakis. zdarzy sie tez czuc wzrok innych na sobie choc schiz na tym punkcie nie mam. nie czuje wzroku wszystkich ludzi ale jak juz to sie stanie to zaluje ze w ogole wyszedlem z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniecdrogi
ale ja nie chodze ze spuszczona głowa ;D prosto i do przodu. tyle ze ja zamiast sie zrelaksowac to sie stresuje wtedy gdy nie powinienem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qrcze, dlaczego ja nigdy nie spotkałam samotnego faceta na spacerze?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się nie stresuj , są przeciez samotni którzy spaceruja i nie zwracają takiej uwagi jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to są tylko twoje schizy. Tak jak ktoś już wcześniej napisał, rodziny sa zajęte i nie zwracają uwagi na otoczenie. Albo kto wie, może czasami ci zazdroszczą, że nigdy już nie pójdą na spacer sami tylko ze sobą?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa30
a ja proponuje przygarnać jakiegos psa ze schroniska:-) Wtedy takie spacery to czysta przyjemność!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniecdrogi
nie chce zwierzaka. chce byc wsrod ludzi ale niestety gdy juz obok nich jestem to chce uciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylu samotnych ludzi, ale nie potrafią się odnależć... głowa do góry:)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno jest czasem
Witaj w klubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka.87.87
a ja nie widze nic dziwnego a ni nie mysle dziwnie o samotnie spacerujacych osobach. ja sama czesto ide sie przejsc po parku, mam sluchawki na uszach z muzyka, albo czasem czytam sobie ks na laweczce. Czasem (no to juz jako kobieta) wychodze pochodzic po sklepach z ciuszkami czy kosmetykami. Nie widze w tym nic krepujacego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniec drogi
Czas na drinka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam meza i dziecko i uwielbiam urwac sie gdzies sama pomimo, ze kpcham moja rodzine. Szczerze mowiac nigdy nie przemknelo mi nawet przez mysl, ze ktos moglby jakos na mnie popatrzec. Wydaje, mi sie autorze, ze to wszystko jest tylko wytworem twojej wyobrazni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samotne spacery są wyśmienite, zwłaszcza w deszczu po szeleszczących liściach. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka.87.87
w deszczu to nie, bo zimno;) ale w upalny dzien, isc kupic sobie loda i pospacerowac, odpoczac, poopalac sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pśp zrobiony w chooya
zawsze chodze sam bo wszyscy mnie unikają jak zarazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj co ty...
A mi brakuje tych moich długich spacerów.Sama może nie chodziłam,ale z psem.Uwielbiałam to.Nie odczułam jakoś żeby ludzie dziwnie się na mnie patrzyli.Może dlatego,że ja uwielbiałam chodzić po nocach..Bywało tak,że wychodziłam o 21 z domu a wracałam 3-4 .Teraz to napewno bym się nie ruszyła o tej godzinie na spacer.Autorze Ty sobie spaceruj i się niczym nie przejmuj.Szkoda,że pieska nie masz...mi było razniej,miałam do kogo buzię otworzyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vinca kibolica z Poznania
musze sie sama wyprowadzać na spacer bo maz sie mnie wstydzi a dzieci się cieszą że mnie w domu nie ma mam przez to depresję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolajn...
A ja bardzo lubie samotne spacery ;) najlepsze wyjście, gdy trzeba sobie przemyśleć parę sprawy czy cos w tym stylu. I chyba każdy człowiek potrzebuje czasami chwili samotności ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja lubię spacery, nawet te samotne. Czekam wtedy do zmroku, zakładam na uszy słuchawki i z muzyką wyruszam przez miasta mniej uczęszczane okolice ze swobodą i myślą iż mógłbym tak wędrować w nieskończoność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna51
koniecdrogi - też tak miałam. Dopiero choroba nowotworowa uświadomiła mi, że są ważniejsze problemy niż ludzkie spojrzenia. Nie za pożno na drinka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem mężatką i uwielbiam samotne spacery-zawsze tak było. Biorę aparat fotograficzny i ruszam w drogę, idę gdzie chcę i cykam zdjęcia. Ale to jest moje hobby i wolę być wtedy sama, żeby skupiać uwagę jedynie na zdjęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po piwo i węgiel grilowy
qrcze, dlaczego ja nigdy nie spotkałam samotnego faceta na spacerze? bo faceci nie chodzą na durne spacery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna spacerowiczka
Ja tam tez lubie samotne spacery,ale tylko w duzym miescie. Niestey w malej miescinie ,gdzie wszyscy sie znaja,to ludzie jednak tez maja troche dziwne myslenie. Czasem jak chodzilam sobie sama, to czesto spotkalam kogos znajomego i zaraz: A Ty co tak sama chodzisz? A chlopaka czemu nie masz? W duzym miescie jest sie bardziej anonimowym, samotni spacerowicze chyba nikogo nie dziwia :) Tez biore sobie wtedy aparat, ide do parku, przycupne na lawce,obserwuje ludzi,przyrode ,mozna pomyslec,pomarzyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pies?? JA MAM PSA na wsi to w ogóle dziwne jest codzenie na spacery z psem no i jak ktoś sam chodzi i to w "moim wieku" to też normalne nei ejst

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wez psa ze schroniska, zacznij z nim biegac. To swietny wabik na poznanie kogos. Poza tym zwierzeta maja dzialanie uzdrawiajace, nigdy nie bedziesz mial/a lepszego przyjaciela ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×