wierzycie w przyjaźń damsko-meska?

No to mialam podobnie z tym kumplem damskim bokserem ;] Wobec mnie byl super, driny stawial, drzwi otwieral dla mnie, zyczenia skladal na dzien kobiet, urodziny, swieta, walentynki nawet haha. A po kryjomu swoja wlasna dziewczyne traktowal jak scierwo najgorsze. Ja takiego zaklamania nie moge zniesc wiec w sumie to sie ciesze, ze juz nie mam z nim kontaktu. Moje doswiadczenia nie byly dobre, ale to nie wyklucza tego, ze innym ludziom sie uda stworzyc dobra przyjazn z facetem :P

Tylko jest jeden wyjątek że On nie bije dziewczyn, nigdy tego nie zrobił i wiem że nie zrobi. Poprostu lubi zmiany dzisiaj pocałuje jedną a jutro prześpi się z inną.

Wierzę w taką przyjaźń.

Wiesz z jednej strony on jest jeszczee mlody i chce sie wyszalec, widocznie ma do Ciebie szacunek i i tak wie, ze sie z Toba nie przespi wiec nie probuje :P A inne dziewczyny traktuje tak jak wiekszosc chlopakow w jego wieku i pewnie sie jeszcze zmieni. Natomiast u mojego kumpla - doroslego faceta, szczeniackie zachowanie bylo nie do przyjecia :)

ja się przyjaźnie...chociaż może przyjaźń to za wiele powiedziane. Ale kumpluje się z facetem. Jak dotąd żadne z nas nie wykracza poza granice ....

Ja mam 16 ale On ma 17, w sumie masz rację. Cieszę się chociaż że jestem dla niego wyjątkowa i ciesze się rowniez z tego ze nie potraktuje mnie jak tamte dziewczyny, dużo dla mnie znaczy ta przyjazn nawet jezeli poswiece zwiazek chociaz mam zamiar sprobować to naprawić. :) dziekuje.

Prazynka_87 "Jak dotąd " ....

ale to się nie zmieni. Przynajmniej z mojej strony.

Widać kim jesteś ladacznicą tfu

Faith Hope Glory: skad takie wnioski?

Faith Hope Glory - po czym to stwierdzenie ? ;) Prazynka_87 - to dobrze :) i miejmy nadzieję że z Twoje kumpla strony tez nie.

Migdali się z jakimś padalcem. Ale widać że dzisiejsze 16 latki mają deficyt mózgu

nigdzie takiego czegos nie napisałam...

kładziesz mu głowę na penisie

nie migdali sie (; A tak poza tym to co Ty robiles jak miales 16 lat?

kolanach

,,Ale widać że dzisiejsze 16 latki mają deficyt mózgu" każdy nastolatek ma deficyt mózgu... niech robi co chce , tylko niech wie co to antykoncepcja.

Zanim wszytscy wysuniecie jakieś wnioski napisałam na poprzednim temacie mimo że mam 16 lat, chodziłam z kimś rok to jestem dziewicą, szanuje sie i wiem że na to nadejdzie jeszcze chwila z tym jedynym.

Nie pamiętam co robiłem. Chodzilem do zawodowki. To było 13 lat temu. Pamiętam że miałem talerz i w piątki od 22 do 2 w nocy oglądałem WCW Wresling

16 latka się chwali że jest dziewicą sodoma i gomora czy niedługo 12 latka będzie mówić jestem dziewicą ?

chwali sie, ze jest dziewica bo ja nazywasz ladacznica (; z niewiadomo jakich przyczyn.

Bo narzeka że ją chłopak zostawił a migdali się z jakimś padalcem

nie migdali tylko przyjazni. Jak jej chlopak byl zazdrosny o takie pierdoly to trudno. Kazdy czlowiek powinien miec troche wolnosci i spedzac czas tez z innymi ludzmi bo mozna oszalec. Nie mowie o zdradzie tylko o zwyklym spedzaniu czasu, wyjsciem gdzies albo nawet glupiej rozmowie na gg.

Ja ja będę miał dziewczynę to ja powinienem być dla niej najważniejszy i nie powinna czegoś szukać u jakiegoś fagasa w przeciwnym razie niech spada

dzisiaj spotkałam się z nim i rozmawialiśmy co dalej z naszym związkiem. Wróciliśmy do siebie, powiedział że będzie kontrolował swoją zazdrość ale oczywiście telefon musiał mi przejrzeć... nie jestem z tego zadowolona ale może będzie lepiej.