Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutne to

Matka kopnęla swojego 12 letniego syna

Polecane posty

Gość smutne to

Witam Dziś będąc w hipermarkecie Auchan byłam świadkiem jak matka najpierw przeraźliwie krótko ale głośno po imieniu wrzasneła na swojego syna. Na oko miał jakieś 12 lat, także duży chłopak. Jak się wydarła to mało nie podskoczylam bo myślałam że coś sie stało. Po czym podbiegła do niego i kopnęła go z buta w pupę. Chłopak uciekł od niej wołając "przepraszam przepraszam". co za MACIORA!!!!! Ja z mężem stałam jak wryta. Po czym zdziwieni poszliśmy dalej robić zakupy. Szok, wtedy nie miałam śmiałości nic powiedzieć, byłam zaskoczona takim zachowaniem. Ale w myślach wzięlabym jej pusty łeb i walnęła nim o ścianę... A z pozoru wyglądała normalnie, syn też zadbany, żadna patologia. jak ona w sklepie się nie krępuje, to co dopiero dziecko przeżywa w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutne to
Ja moje dziecko tylko klapsami karzę lub krzykiem ale nigdy bym nie kopnęła w miejscu publicznym :o szok po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutne to
wpis wcześniej to podszyw oczywiście... Tak krzyknę czasem i dam małego klapsa, nigdy nie kopię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba w domu ukradkiem
też nie zrobiłabyś czegoś podobnego;) faktycznie, masakra jakaś:O co trzeba mieć w głowie by tak się zachować? rozumiem, że małe dziecko potrafi wyprowadzić z równowagi i człowiek nierzadko krzyknie, że sam siebie nie poznaje, ale takie coś???:O 12-latek??? i kopać go???:O szok!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdfdsf
Celny kopniak to tyle co silniejsze uderzenie. Jak w dupę, to nic się nie stanie a dzieciak poczuje. Pewnie musiał poczuć bo było za co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja napiszę coś za co zaraz
zostanę wyzwana,zmieszana z błotem i w ogóle wyklęta:-P Mam to w nosie bo wiem,że moje dzieci są szczęśliwe,dobrze wychowane i wiedzą,że zawsze mogą na mnie liczyć.Pewnie powiecie,że to patologia,żarty nie na miejscu,nie uczą szacunku do starszych itd.itp. Ja właśnie z moimi dziećmi mamy takie zagrania,wygłupy,które szokują ludzi patrzących z boku na daną sytuację.I może autorka tez trafiła na taką rodzinkę:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdfdsf
Ciekawe co zrobił... Gdyby moje dziecko np schowało towar do kieszeni, to kopniak w dupę byłby całkiem sensowaną karą. Chłopak na oko 12-letni mógł podpaść matce czymś równie nagannym. A to nie maluszek, którego dopiero zaczyna się wychowywać czy starsze dziecko, ktoremu najwyższa pora tłumaczyć i jeszcze raz tłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghlopghlop
juz niedlugo to ona bedzie bita przez swojego syna.Sama sobie kreci bata na swoj tylek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdfdsf
No, akurat tego bicia przez dzieci to prędzej się można spodziewać w przypadku bezstresowego wychowywania przez rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutne to
chlopak został zbesztany i kopnięty za to, że poleciał sam na dział zabawek. nic nie schował do kieszeni. Samo to, ze kopnęła syna!! To tak się wychowuje 12 latków?? To jest sensowan kara. Tez jestem zdania, że kręci sobie bata. Chłopak wyglądał na porządnego nie jakiś chuligan...i wystraszonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdfdsf
Aaaa to zmienia postać rzeczy. Zupełnie co innego sobie wyobraziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to mam na codzien. rodzina wielodzietna, matka samotna wychowujaca 14 dzieci, z czego najstarsze 27lat ma dwojke swoich i mieszka z nimi najmlodsze jakies 2 lata i tekst miesiaca, maly ok 5lat wchodzi na grzadke jak to dziecko , a ona do niego 'gdzie wlazisz ty huju dziki'':O i malzenstwo ktore widze z okna on 29lat, ona 25 maja 5letnia crke i synka 3 lata, a bywaja akcje, ze maly ryczy na cala wies godzine, ten laskawie w koncu przyjdzie (maly chcial pic a upal 30st) a ten go szarpie i ;''i co kurwa sie drzesz'' no i akcja z wczoraj, basen posawili, dzieciaki sie chlpia z godzinke, po chili o ni do nich , ze maja wypierdalac doslownie, po 5 min matka podlatuje kazdemu strzala w tylek (nie klapsa) i do domu, a ziewczynka juz bato nauczona byla, bo takie uniki, na kolana albo sie kladla, byleby matka nie trafila:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutne to
ja też czasem denerwuje sie na swoje dziecko, no bo każde dziecko potrafi wyprowadzić nas z równowagi. No ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy żeby karać w taki sposób który odcisnąlby ślad na psychice. Przecież chce wychować dziecko na normalnego człowieka, nie furiata, nie zakompleksionego bez poczucia własnej wartości. Psa nie miałąbym sumienia kopnąć a co dopiero drugiego człowieka...i to jeszcze własne dziecko. Matka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×