Szukam miłości i zrozumienia a nie potrafię jej znaleźć

A co ja się nie cieszę z zycia , jakbym sie nie cieszyła z zycia to juz dawno by mnie na tym swiecie nie bylo . Poddałabym sie całkowicie. po co bym miała sie leczyc, jak dla mnie zycie byloby nic nie warte

nie szukaj... albo szukaj gdzie indziej

Panie Robus 12, a Pan w tym wieku to juz ustatkowany winie byc i na weekendzie z dziecmi lub z zona i z dziecmi...

kto chciałby wspomóż finansowo ewentualnie jakąś paczkę żywnościową podesłać w imię miłości i solidarności braterskiej ? podam namiary darczyńcy

Pomarańczowy darczyńca Nie mówisz o tej rodzinie która ma dochód 1200 na trzy osoby? Wiecej jest osób co maja mniejsze dochodzy niż one

autorko- gdybys cieszyla sie zyciem nie zakladalabys topikow: nikt mnie nie lubi nikt mnie nie chce, emocje mnie bola nie mam sily. Zeby inwestowac emocje trzeba je najpierw odbudowac i SZANOWAC. Nie jest ani milo, ani latwo. Wierze ze Ci sie uda Jestem 10 lat mlodsza, ale swoje po tylku dostalam i tej rzeczy sie nauczylam ;)

newdresscode... a co Cię to?

newdresscode... od kiedy to jestem Twoim problemem - przeszkadzam?

Nie masz racji . Wiesz że nie mam się do kogo odezwać , nawet porozmawiać . A zycie kocham tak jak juz napisałam wcześniej. O moje emocje są takie jak widac , jestem wściekła na mojego EX ze mnie tak potraktował. Dla innych osób jestem normalną kobieta nie pokazująca swoich emocji. Tylko jeszcze próbuję zrozumieć ich dlaczego tak postepują i tak mnie traktują

nie mam powodu by swój wiek ukrywać i nie lubię gdy ktoś w taki sposó wrzyna się w rozmowę zaznaczając iż ktoś jest gorszy

Muszę narazie konczyc . jak ktos będzie moze jeszcze chętny do rozmowy ze mna to zapraszam . Będe jeszcze dziisiaj wieczorem:)

może podaj gg

kto chciałby wspomóż finansowo ewentualnie jakąś paczkę żywnościową podesłać w imię miłości i solidarności braterskiej ? podam namiary darczyńcy , pełne dane można sprawdzić moja sytuacje szukam kogoś hojnego dla siebie pewnie że są osoby w o wiele trudniejszej sytuacji od mojej nie licytuje się w tym temacie

Czytalaś "dlaczego mężczyźni kochają zołzy?" To tak apropos tego że żaden facet Cię nie szanuje i ma za gorszą. Co do choroby- statystycznie udowodniono że mało który facet nie opuszcza w tym czasie swojej kobiety. Faceci tak naprawdę to słabe psychicznie istoty a jeszcze jak mają do czynienia z kimś chorym to w większosci sami doszukują się u siebie gorszych chorób żeby to oni byli w centrum uwagi i broń boże nie musieli czuć się odpowiedzialni za swoją kobietę. Oczywiście są wyjątki ale trafic na takiego to jak szóstka w totka. Większość ludzi są ze sobą bo nie mają alternatywy a przecież ciągle w naszym społeczeństwie funkcjonuje odrzucenie starych panien/kawalerów mimo że nazywa się ich teraz singlami. Zauważ że samotna kobieta traktowana jest albo jak trędowata której nikt nie chce albo jak wyglódniala lisica czająca się na twojego faceta. Gdzie tu miejsce na miłość? Kiedy ma się narodzić skoro teraz związki rozpadają się zanim jeszcze się dobrze nie zaczną przez jakąś pierdołę którą zamiast sobie wyjaśnić każdy wali focha i wypłakuje się innym jaki to drań był, albo zła kobieta. Ale żeby raz porozmawiać z tą drugą stroną o waszych emocjach to nie, bo przecież misiek się obrazi albo co gorsza mnie zostawi. Sory, trochę mnie poniosło;)

Robert jak chcesz to oczywiście 36900431 Przepraszam ale musiałam przerwać :)

Bo ludzie wykorzystują tych dobrych, widzą, że mogą sobie pozwolić i czyimś kosztem podbudowują sobie samoocenę itp Ech...

mały odkrywca Nie czytałam tego. A co do twojego pisania co do mnie , to naprawdę nikomu nie zyczę tego żeby ktos przez to przechodził. Wiesz co ty w ogóle piszesz, sa pewne sytuacje że bliska osoba powinna Cię wspierać a nie jeszcze nazywac Cie gorszą niz kiedys byłes . Jestem ciekawa jakbys Ty się czuł, Podam Ci przykład. Masz tam jakieś swoje lata dowiadujesz się że masz raka prostaty i musisz sie poddac operacji, poddajesz się jej , przechodzisz chemioterapię. Zamiast twoja zona się toba opoiekowacv to woli coś innego i cie uważa za gorszego tylko ze jesteś chory . Daje ci różne wymówki i odtrąca Cię na bok i szuka kochanka , bo ma Cię dość

hello :) miłego dnia wam zyczę :)

Już Ci trochę lepiej? Po tych uśmiechach widać, że masz lepszy humor. :)

"mały odkrywca Nie czytałam tego. A co do twojego pisania co do mnie , to naprawdę nikomu nie zyczę tego żeby ktos przez to przechodził. Wiesz co ty w ogóle piszesz, sa pewne sytuacje że bliska osoba powinna Cię wspierać a nie jeszcze nazywac Cie gorszą niz kiedys byłes ." Ale dlaczego mnie atakujesz? Nie nazwałam Cię bezpośrednio gorszą, sama pisałaś że Cię facet tak traktował:O " Jestem ciekawa jakbys Ty się czuł, Podam Ci przykład. Masz tam jakieś swoje lata dowiadujesz się że masz raka prostaty i musisz sie poddac operacji, poddajesz się jej , przechodzisz chemioterapię. Zamiast twoja zona się toba opoiekowacv to woli coś innego i cie uważa za gorszego tylko ze jesteś chory . Daje ci różne wymówki i odtrąca Cię na bok i szuka kochanka , bo ma Cię dość" Ogólny wydźwięk mojej wypowiedzi był taki: "większość facetów to cienkie bolki niepotrafiące sobie poradzić sami ze sobą w trudnych chwilach a co dopiero ze swoją partnerką". Więc mniej więcej stoję po Twojej stronie a Ty to odebrałaś jako jakąś osobistą wycieczkę. Mój ojciec tak samo potraktował moją matkę więc doskonale Cię rozumiem. Acha i jestem kobietą.

Nieładnie Tak mam dzisiaj trochę lepszy humor . Może dlatego że lepiej się czuję dzisiaj i nie dokucza mi bol. Mały odkrywca Sorry , ale ja wczoraj tak to odebrałam jakbys sama się ze mnie nabijała. Ale nic sie nie stało , moze ktoś to przeczytał i kiedys sobie pomysli co ja zrobiłem!!

hej:) Moze ktos porozmawia dzisiaj :)

Dzisiejsi faceci to śmieci :( Mnie mąż zostawił w ciąży dla kochanki nieletniej, z którą zmajstrował sobie wcześniej dzieciaka. Z tych nerwów urodziłam martwe dziecko. I już nie chcę żadnego faceta bo drugi raz bym nie przeżyła podobnego odrzucenia :( Ale gdzieś tam na dnie duszy wierzę, że nie wszyscy są tak paskudni, może tylko ja miałam takiego pecha....:)

Przykre to co piszesz! ale niestety tak się dzieje...

wiam :( oj nie jestes sama ... tez mam takiego pecha i co jeden facet to gorszy... jakies fatum nademna czy co :( :( :( a tak bardzo pragne miłości spokoju zrozumienia i dzieciaczkow.. no coz zegar tyka i chyba z niczym nie zdaze :( :( :( pozdrawiam was !

Dobry wieczór:) Robert dziękuje

Takeduperele i Anna Wsółczuje Wam dziewczyny Ale coraz więcej jest takich mężów . Kiedys czytałam jak jeden nawet już tak brzydko napisze palant nawert nie chciał płacic alimentów na dziecko tylko dlatego że skończylo 18 lat i dalej się uczylo , bo dla niego to był bachor i nikt więcej . Nie miał prawa według niego dalej sie uczyc tylko iśc do pracy:(

takie tam duperele Dzewczyno , ja bym takiego skur... chyba bym powiesiła , sorry za te slowa . Ale we mnie jest taka złość na takich mężczyzn , że bym ich najchętniej piostawiła pod sciana i roztrzelała na miejscu

witam napisz jeśli chcesz,co faktycznie jest powodem Twojego załamania

Agnieszko... I ja dziękuję.