Gość Aniela_Gdynia Napisano Lipiec 10, 2011 Zdarzyło Wam się kiedyś coś niezwykłego? Zastananiają mnie takie niezwykłe zbiegi okoliczności... Wybrałam się kiedyś do Warszawy, mam do niej spory kawałek, a auto jak się okazało nie było sprawne i zepsuło się w najmniej oczekiwanym momencie na środku jednej z wielkich ulic Wawy.. Cóż.. myślałam, że oszaleje z rozpaczy, patrząc jak omijały mnie z trudem inne samochody.. Kiedy po wielkiej walce jaką musiałam stoczyć z własnym ego, wreszcie zdobyłam się na to, by wysiąść z samochodu i prosić "o pomoc", zatrzymał się przystojny chłopak, kilka lat starszy ode mnie, pomógł mi odstawić samochód do serwisu.. Jego pomoc była nieoceniona.. Poznałam jego imię, był bardzo przystojny i miły, ale wiadomo.. Odjechał w swoją, a ja w swoją stronę.. Ale stał się rzecz niesłychana! W dniu wyjazdu z Wawy, spotkałam go znowu na stacji benzynowej! Wymieniliśmy się uśmiechami, życzyliśmy sobie szczęśliwej drogi... Ech, to była chyba najdziwniejsza i najpiękniejsza jednocześnie przygoda jaką przeżyłam:) Było dawno temu, ale strasznie bym chciała Go znowu zobaczyć:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach