Dlaczego jest coraz wiecej singielek?

W duzej mierze za taki stan rzeczy odpowiadaja feministki, ktory zrobily niedzwiedzia przysluge kobietom. Dlaczego? Juz tlumacze. Feminstki wmowily kobietom ze wolne, wyzwolone, ze im tez sie nalezy. Mam na mysli tu przede wszystkim sfere seksualna, paradoksalnie z tego skorzystali najbardziej faceci, ktorzy juz teraz nie musza sie starac, biegac za kobieta by miec seks, bo za kazdym rogiem czekaja wyzwolone kobiety, ktorym tez sie nalezy. Maja seks i zero zobawiazan. Feministki sprawily ze znacznie obnizyl sie 'erotyczny kapital" kobiet. Singli bedzie coraz wiecej. Dlaczego? Wymagania kobiet rosna, a mezczyzni im nie potrafia sprostac. Mezczyzni gubia sie w tym szalonym swiecie, gdzie zanika podzial na meski i kobiece zawody. Kobiety wkraczaja w coraz to nowe pola, kiedys zarezerwowane tylko dla mezczyzn. Im kobiety staja sie pewniejsze siebie, tym faceci bardziej popadaja w kompleksy przez co sie staja mniej atrakcyjni dla kobiet i kolo sie zamyka. Znwou paradoksalnie bardziej na tym traca kobiety, ktore z oczywistych wzgledow gorzej znosza samotnosc, innymi slowy zwiazek kobiecie daje wiecej niz facetowi.

myślę , że singielek jest tyle samo co np 4lata temu:P

Dlaczego jest coraz wiecej singielek?" bo w deblu im nie wychodzi :P

"ja nie zgadzam sie z tym, ze kobiety gorzej znoszą samotnośc od mężczyzn i że związek daje kobiecie więcej niz facetowi, ja uważam, że jest wręcz odwrotnie" Oczywiscie ze kobiety gorzej znosza samotnosc. Kobiety potrzebuje wiecej rozmowy, kontaktow z drugim czlowiekiem. Faceci sa bardziej ukierunkowani na rzeczy, kobiety na czlowieka. Zobacz ile jest facetow wedkarzy, a ilu koibet wedkarzy. Kobiety bardziej odczuwaja samptnosc, to ze nie maja sie do kogo odezwac.

setunia to zle myslisz, liczba singielek systematycznie, z roku na rok rosnie.

ja mało widze singielek

dupa. ja mam wrażenie,że singielek własnie nie ma ,chyba, wiadomo po necie się żalą więc moze z tego taki wniosek ? ja raczej nie widuje po mieście nikogo samego... żadnej laski, zawsze jakaś idzie z facetem co mnie niesamowicie wkurwia.

a setunia wybrzydza :O

"Zobacz ile jest facetow wedkarzy, a ilu koibet wedkarzy. Kobiety bardziej odczuwaja samptnosc, to ze nie maja sie do kogo odezwac" no przepraszam, a czy kobiety w związkach mają czas na takie sprawy jak wędkarstwo? zgadzam się, co do kontaktów i rozmów z drugim człowiekiem, ale to nie koniecznie musi być facet samotne kobiety znacznie lepiej sobie radzą, niz samotni mężczyźni

Kobiety robia kariere a nie w pieluchy i do garow!Sa wolne i taki stan rzeczy im odpowiada.Kury domowe przeszly do lamusa!

la jeśli jest coraz więcej singielek to tylko dlatego, że coraz więcej facetów to debile;D

Jeśli przyjąć, że single to osoby w wieku od 25 do 50 lat, które żyją w pojedynkę, to szacuje się, że jest ich w Polsce około 5 milionów i liczba ta ciągle rośnie. Są to głównie osoby młode, aktywne, uzyskujące stosunkowo wysokie dochody, które albo swój status cywilny traktują jako przejściowy ciągle poszukując odpowiedniej osoby na życiowego partnera czy partnerkę, albo zupełnie świadomie decydują się na życie w pojedynkę, opowiadając się za życiem bez zobowiązań i kompromisów.

sda daj na to jakieś wyniki badań a nie sopbioe z kosmosu wymyślasz:P

ale pieprzycie. facet tłumi w sobie uczucia, wyjdzie na piwo z kumplami, pogadają o dupach , pośmieją się a nie wyżali się przed kumplami bo będzie w ich oczach ''istna ciota''. za to na pocieszenie może sobie znależć w seksie bez uczuc w jakąś głupią piczką . facet w sobie tłumi, kobita woli się wygadać i tak zle i tak nie dobrze.

Owszem kobiety są wolne, wyzwolone i im się należy... A niby czemu nie miałoby im się należeć? Nie jestem feministką ale w tym względzie się z nimi zgadzam. Jeśli facet ma silny charakter to taka wyzwolona mu nie straszna:)

Agu88Agu SWIETE SLOWA:) switnie to ujelas!

"zgadzam się, co do kontaktów i rozmów z drugim człowiekiem, ale to nie koniecznie musi być facet" No wlasnie praktycznie musi byc facet, bo ilez mozna rozmaiwac z kolezanka. Poza tym kobiett sa bardziej zawistne wobec siebie, czesto taka singielka nie ma z kim rozmawiac bo jej kolezanki sa zajety, maja facetow, a kobiety maja taka tendencje ze jak znajda faceta to juz swiata poza nim nie widza i zrywaja kontkaty, albo bardo ograniczja z dotyczasowymi psiapsiolkmai

sdsas - kobiety potrzebują wiecej rozmów, życia społecznego, ale to nie ma żadnego przełożenia na bycie w związku. kobiety znajdują bliskość w przyjaźni, a nie w zyciu z facetem, który zamiast pogadać woli wędkować. Gdzie tu logika. Ile ludzi jest samotnych w związkach. Singli jest coraz więcej, bo więcej myślimy i wiemy, że zamiast bawić się w byle jaki związek, lepiej szukać czegoś wartościowego we własnym życiu.

Steunia dalem Ci juz wyniki badan. Oto jak przedstawiały się odpowiedzi na pytanie, dlaczego kobiety odkładają decyzję o małżeństwie: 48 proc. obawa przed tym, że małżeństwo będzie nieudane 40 proc. obawa przed tym, że przeszkodzi im to w ich karierze zawodowej 39 proc. brak odpowiednich warunków mieszkaniowych 36 proc. trudności ze znalezieniem odpowiedniego kandydata na męża 36 proc. dążenie współczesnych kobiet do życia bez zobowiązań 35 proc. obawa przed pogorszeniem własnej sytuacji materialnej w związku z założeniem rodziny. A tak odpowiadali ankietowani na pytanie, dlaczego mężczyźni coraz chętniej przedłużają swój stan kawalerski: 53 proc. wybór wolności i życia bez zobowiązań 39 proc. obawy przed trudnościami materialnymi 38 proc. obawy przed trudnościami mieszkaniowymi 37 proc. brak gotowości do podjęcia obowiązków rodzicielskich.

Zgodnie z szacunkami GUS-u, w Polsce mamy obecnie 5 milionów singli, a do roku 2030 ta liczba wzrośnie do 7 milionów. Jak to możliwe, że tylu ludzi wybiera życie w pojedynkę skoro przytoczone badania CBOSu wyraźnie pokazują, że życie w związku jest o wiele ciekawsze?

Offerma mylisz się to my będziemy was ruchać i wsio:D:D:D

"sdsas - kobiety potrzebują wiecej rozmów, życia społecznego, ale to nie ma żadnego przełożenia na bycie w związku. kobiety znajdują bliskość w przyjaźni, a nie w zyciu z facetem, który zamiast pogadać woli wędkować." No wlasnie ze ma, bo zwiazek oznacza regularna rozmowe, bliskosc, jaka to jest bliskosc to juz inna sprawa. Przyjazc nawet najlepsza nie zastapi dobrego zwiazku z osoba plci przeciwnej.

żeby mieć ciekawe życie wystarczy mieć ciekawe pasję i dobrych przyjaciół, a niekoniecznie męża :)

sdsas - idealizujesz związki. Wiele jest nieudanych i nie ma w nich dialogu. Gdyby porozumienie płci było takie proste, nie byłoby tylu singli

"Owszem kobiety są wolne, wyzwolone i im się należy... A niby czemu nie miałoby im się należeć? Nie jestem feministką ale w tym względzie się z nimi zgadzam. Jeśli facet ma silny charakter to taka wyzwolona mu nie straszna" Ale czy ktos mowi ze kobietom sie nie nalezy? Nalezy sie im! Problem jest taki ze kobiety maja zbyt duze wymagania wzgledem facetow, czesto sprzeczne a wiec NIEREALNE, a same wcale tak duzo nie oferuja!

"bo zwiazek oznacza regularna rozmowe" - no w wielu przypadkach są to raczej monologi a nie rozmowy :D

poza tym świat się zmienia, być może żyjemy w erze singli, za chwilę dzięki temu faceci ruszą dupy z kanapy, wyrzucą pilota i piwko i postarają się posłuchać kobiety, zamiast tylko ją "mieć" ;)

Sadsas po prostu zmienia się styl życia, model rodzinny wszystko dziwi Cię to strasznei? przeraża??

Nie idealizuje, oczywiscie ze zwiazki nie sa idealne,ale zwiazek nawet na czworke jest juz lepszy dla kobiety niz zycie w pojedynke. Poza tym odbiegamy troche od tematu. Prawda jest taka ze to kobietom bardziej zalezy na zwiazkach niz facetom, to Wy ciagniecie zazwyczaj facetow przed oltarz, chcecie powaznych zwiazkow a nie zwiazko bez zoboawiazan. dlaczego?Odp, jest prosta, bo macie z tego wieksze korzysci niz faceci

sdsas - nikt nikogo nie ciągnie, właśnie o to chodzi, czasy się zmieniają