Moja dziewczyna mnie nie podnieca

Przede wszystkim jak patrze na inne dziewczyny to mam na nie mega ochotę. Nawet nie chodzi mi specjalnie o twarz ale pociąga mnie jędrna opalona i gładka skóra np na brzuchu....jest to takie kobiece...a moja jest pryszczata, brzydka, na plecach piegi i pelno pryszczów, na dupie same włosy, na brzuchu też, ci pka też taka fioletowo szara zamiast różowiutka...po prostu mam laske z niższej kategorii kobiecości....zamiast 5 gwiazdek mam ubogi standard...i wszystkie laski, ktore teraz mnie pojadą ze jestem debilem bla bla bla niech spie r d alają bo każdy facet, pomimo tego, że może być zajebiście inteligentny, miły itp to i tak swoje myśli w najgłębszych zakątkach podświadomości...ja to właśnie uzewnętrzniłem....swojej lasce albo komukolwiek w życiu bym tego nei poweidzial...mówie jej ze jest ladna a w glebi siedzi taka mysl: nawet mnie nie probuj calowac bo masz nieswiezy oddech

Śmieszna historia. Pozdro.

0/10

i tyle

napisales imbecylu "a moja jest pryszczata,.." bylo trzeba dopisac ze moja dziecwzyna/lsaksa...bo wydaje sie po tym jakbys opisywal siebie, z pozniej wyjezdzasz z cipa:O

daj jej tic-taca:) A tak powaznie - po co z nia jestes? Ludzie, ktorzy tworza zwiazek powinni sie pociagac, takze fizycznie.

a co co z nią w takim razie jesteś? Hmmm zakładam że trudno było znaleźć taką frajerkę która nie rozgryzła jakim frajerem jesteś .

no jesli to rzeczywiscie real historia to Ci powiem tak : nie kochasz jej juz !! sam pomysl ze przed tem na poczatku jak ja zdobywakles badz na poczatku zwiqzku to nie zauwazales takich rzeczy badz nie stanowily one dla Cb prpblemu. zerwij z nia, nie mecz sie.

mamy ten sam problem, bo ja mam takie same odczucia względem swojego faceta :O jestem z nim z przyzwyczajenia, bo jest mi wygodnie, jest dla mnie dobry, ale sex to dla mnie gehenna :O Rozumiem Cię.

doceniam twoja szczerosc. Ja zawsze sobie mysle co moj facet tak na prawde sadzi ze jestem kobieca piekna i ze nie patrzy na inne . aLE wiem ze mu sie inne podobaja . Wiem ze go podniecam w przeciwienstwu do twojej dziewczyny ktora ciebie nie podnieca. Ale po co z nia jestes skoro tak ci sie nie podoba?

daj jej 2 tictaki i zgaś światło :)

czuje sie z nią dobrze...ona ze mną tez...ale ona ma straszny charakter...cały czas się kłóci, podnosi głos, wymądrza się, strasznie stresowo do wszystkiego podchodzi....a ja z 2 strony jestem spokojny, bezkonfliktowy itp....kiedyś mnie podniecałala...ale przez ten jej charakterek po prostu mam dosc i moglbym miec nawet głupią a ładną i zadbaną dziewczyne....po prostu mi tego brakuje i juz- jestem szczery. Jestesmy ze sobą 10 lat, mamy plany na przyszlosc itp...jest dla mnie jak bratnia dusza...ale jesli chodzi o fizyczność- e-e. Jest szczupła, ma fajny tylek, ale co z tego jak zdejmie majtki a tam owlosiona dupa ? na dodatekjeszcze taka męska....czuje się jakbym uprawiał sex z facetem...blada skóra, krzywe nogi....wszystko na nie :-(

a z ciebie taki adonis ,ze tylko pryszczata cie chciala ? Nie obrazajac oczywiscie twojej dziewczyny , zaczerpnelam tylko twoj opis. A moze te gladkie i opalone tez by cie w doope kopnely , bo masz za male jajka lub za krotkiego hita albo cos tam innego . Spojrzyj w lustro , a dopiero potem pomysl i pisz . Ps . A moze twoja dziewczyna tez widzi tych przystojnych na ulicy , ktorym ty do lydek nie dorastasz i tez nic ci nie mowi ???

skoro ci tak nie pasuje i sie nie podoba to zerwij z nia . Moze ona znajdzie lepszego , ty lepsza ....

na co z nią jesteś?

ja jestem przystojny, moglbym miec 80% kobiet, do ktorych bym podszedl i zagadał. Po prostu kierowałem sie uczuciem a nie ch uje m- tak jak wszystkie jebane faministki o to walczycie przeciez....no i co mi z tego wyszlo ? wielkie gówno i stracona mlodosc na siedzeniu z brzydką babą, nieudanym seksie, szarym życiu

LayDown skoro możesz miec te 80% kobiet to po co jesteś z nią? ja rozumiem że jesteś dobry i nie chcesz jej skrzywdzic ale ty nie jesteś przy niej szczęśliwy, nie można uszczęśliwiac kogoś kosztem własnego szczęścia, bo ona mogłaby byc w tej chwili z kimś, kto ją doceni jako kobietę będzie w niej widział kobietę i będzie go podniecała i tyle.

I co dalej? Jak widzisz wasze dalsze zycie? Znajdziesz sobie kogoś na boku? Czy bedziesz sie meczyl, bo powiedzmy sobie yto szczerze- niewazne jak fajna ona jest,ale Ty sie z nia meczysz i to jest najgorsze:O

przestan sie z nia bzykac..., może zadba o siebie

Nie rozumiem...... nie pociąga Cię, wszystko złe. Zakończ związek i kwita. Po co żalisz się tutaj. My mamy powiedzieć Twojej lasce, że masz jej dosyć????

"czujesz się z nią dobrzę"- piszesz, a później wszystko na nie....... Ty facet jesteś czy jak???? Czytaj co piszesz........ sam sobie zaprzeczasz....... Podziękuj lasce i poszukaj czegoś innego.