Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kspl23

NIE CHCE ZAKŁADAĆ RODZINY!!!

Polecane posty

Gość kspl23

Mam w doopie związki, miłość, przyjaźnie, węzły małżeńskie, wychowywanie dzieci, które potem wyrosną na rozkapryszone, pryszczate nastolatki, nie chce takiego życia!!! Nie chce!!! Wole być sama, tak i skonać w samotnosci niż żyć w obłudzie i fałszu i zakłamaniu. Prawda jest taka, że człowiek w małżeństwie jest częściej samotny, niż singiel z wyboru. Tak, mam gorzkie przeżycia, tak, mam traumę, możecie mnie wyszydzać, pieprzę to. Mam w doopie sex i orgazmy. Z rodziną wychodzi się najlepiej tylko na zdjęciu a i to nie zawsze. Wiec po co mi ten syf?!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrtttyy
jak poznasz kogos kogo pokochasz a ten ktos ciebie pokocha to zmienisz zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tylko mówisz, jakbyś zasmakowała seksu, to nie wiem czy byś tak łatwo z tego zrezygnowała. Chyba że masz swoje sposoby na usatysfakcjonowanie siebie samej. Bliskość drugiego człowieka jest bardzo ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego jak pozna smak
seksu i znajdzie i pokocha faceta to zmieni zdanie? Ja nie zmienilam. Fajnie jest jak jest, a rodziny zakladac nie zamierzam dalej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kspl23
Ginjal, dzięki że mnie popierasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kspl23
ooo i jeszcze jedna osoba która mnie popiera! Dokładnie! Słuchajcie, to jest takie pierdoolenie o Szopenie Polaków Konserwatystów, którzy nie potrafią wyjść poza ten jeden pieprzony schemat, który każe im sie wiazac i płodzić na potege a takiego wała, co jeszcze!!! Kiedys natknełam sie na jakis debilny artykuł, w którym autorka rozwodzi sie nad tym, czy życie bez rodziny (ergo swiadome NIE ZAKŁĄDANIE jej i życie w pojedynke) to grzech!!! NO WHAT THE FUCK???!!! Kogoś tu chyba zdrowo poyebało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam już męża, chcę mieć
chociaż jedno dziecko, ale nic na siłę póki co, ale również uważam, że masz prawo żyć jak chcesz. Jeżeli swoim zachowaniem nikogo nie krzywdzisz, masz prawo być szczęśliwa we własny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kspl23
no chyba, kurna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam już męża, chcę mieć
nie no chyba, tylko na pewno. Nie musisz jednak tak agresywnie tego wyrażać, bo naprawdę w tym co piszesz nie ma nic niezwykłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arz
Masz rację. Wprawdzie mam męża,ale czuję się samotna... Mówią,że dziecko wszystko zmienia,czyli co-ma zapełnić moją pustkę?!BZDURA! Ma być jak u innych?! PARANOJA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAX 22
Popieram autorkę, świadoma dziewczyna nie będzie wiązała się z byle baranem. Nie wierzę że są mężczyżni: kochający, odpowiedzialni i pamiętający co przy ołtarzu przysięgali. Facet mówi że był pijany i nic nie pamięta , a panna młoda tak jest przejęta swoją super suknią , fryzurą i makijażem że prawie nie zwraca uwagi na to co się dzieje. A życie rządzi się swoimi prawami a jak jeszcze dziecko w drodze to obowiązek odwalili. A codzienność skrzeczy i młodzi raz dwa i są po rozwodzie. Można też żyć na pokaz dla ludzi, Ladnie się uśmiechać na zewnątrz a w domu pranie mord. A dzieci niechciane i niekochane cierpią i chowają się po kątach. Wystarczy poczytać topiki ażeby odechciało się zakładać rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alleluja !!!
Alleluja !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kspl23
Max 22! To właśnie to, nie co innego, zmotywowało mnie do założenia tego tematu. Oczywiście, jestem też pod wpływem tego, co obserwuję na codzień. Odnoszę niepokojące wrażenie, że większość par, które mijam na ulicach, jest ze sobą z "musu", z "poczucia obowiązków". Cieszą się, bo realizują pewien schemat. "Ja kogoś mam". I tak jak powiedziałaś, rzeczywistość skrzeczy, młodzi zostają brutalnym kopniakiem strąceni na ziemię i przeraża ich ta cała masa przyziemnych obowiązków, o jakich oczywiście nie pamięta się na ślubie. Mysle, ze ślubne wesela są w wielu przypadkach takim niebezpiecznym, usypiajacym "narkotykiem", młodej parze wydaje sie, ze całe ich wspólne życie będzie taka biała sielanka. Welon, wino i pieniadze w kopercie. No ale niestety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kspl23
Ijeszcze jedno, Wkurwia mnie tzw: miłosć z photoshopa, którą codziennie serwują nam polskie tabloidy i ba, nie tylko tabloidy. Próbują nam pokazać związek i małżenstwo jako cos wspaniałego i idealnego. A single z wyboru? Nieee, nie ma niczego takiego! Są tylko stare panny i zgorzkniali kawalerowie! Pfffth!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem sama, ale wcale mi z tym dobrze nie jest, uwielbiam życie w związku, ale lepiej być samotnym niż z byle kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kspl23
no widzisz? to co mówiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A siłą Cie pchają? Jak nie to olej i rób swoje na własnych warunkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
single sa teraz na topie, ale to moim zdaniem porażka, zapierdzielają na squasha, jazdy konno i w alpy, na zewnątrz szpan, a potem szlochaja pod kołdrą, piją samotnie i facetom przy kolejnym podrywie na siłę nawet nie staje. Ja jestem singlem, samodzielna i świadoma, odtrącam facetów... ale to raczej nie jest mój wybór. Ja po prostu muszę się zakochać z wzajemnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAX 22
To chyba też jest tak że są ludzie którzy nie potrafią być singlami, muszą mieć związek aby czuć się pewnie(jaki taki byle jaki aby był) ale dziewczyny macie szczęście że urodziłysie się w tych czasach bo macie wybór, kilkadziesiąt lat temu(hi,hi prehistoria) nie było wyboru, o naszych małżeństwach owszem same decydowałyśmy ale za aprobatą rodziców, a rozwódka to czarna owca, panna z dzieckiem wytykana była palcami. Dużo się zmieniło na lepsze ale dziewczyny nie umieją korzystać ze swoich praw, inna sprawa że takie mamy możliwości i prawa na ile mężczyżni nam pozwalają bo oni je ustalają z tąd te duże różnice w zarobkach,karierach. Kobieta musi bardzo w siebie zainwestować aby utrzymać się na powierzchni w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kspl23
a potem szlochaja pod kołdrą, piją samotnie i facetom przy kolejnym podrywie na siłę nawet nie staje. Taaa, klasyczna próba zatuszowania własnego kompleksu. W tym przypadku zżeranej frustracją rozwódki, którą porzucił mąż. A ty to taka dzielna jestes, i w poduszke w ogóle nie płaczesz, tak? Facet cie zostawił a ty masz totalnie wyjebane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddddddddddddddddddd
nie chcesz zakładac rodziny to nie zakładaj..............Twoj wybor ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kspl23
a to ty go rzuciłas tak? to czego sie zalisz ze smutno jest ci samej? ogarnij sie. Baranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapsu, ja się nie żalę, ale nie uwierzę, że życie w pojedynkę może być lepsze od życia w udanym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAX 22
rozwódkaaa- masz rację tylko przyjżyj się dokładnie związkom które znasz i przekonaj się ile znajdziesz udanych i co to znaczy udany związek, jak to poznasz. Często w telewizji podają że mąż zabił żonę i dzieci a znajomi i sąsiedzi mówią że nic nie wskazywało u nich na problemy bo taki dobry człowiek on był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×