Feministki walczą o równouprwanienie we wszystkich aspektah życia.

Żyję dość długo, ale nie zauważyłem by feministki zmieniły stereotyp że to facet zaczyna. Podryw czy w ogóle kontakt z płcią przeciwną. Nie che przez to powiedzieć że mnie nigdy kobieta nie próbowała zaczepiać. Feministki że równouprawnienie, a choćby na tym forum czytałem stopki, "czy ktoś widział by pułapka na myszy za nią goniła?" No późno jest, to na usprawiedliwienie mojej męskiej ciekawości. :P

zbyt spłaszczyłeś sens feminizmu - lepiej idź spać

Spłaszczam również watę na patyczkach, którymi czyszczę sobie uszy, po czym wyobrażam sobie że to wiosła kajaku którym spływam białym Dunajcem.

Chłopie, ciesz się, bo nie chciałbyś żeby jakaś feministka Cię podrywała. Co byś robił z krótko obciętą babą bez makijażu, której umiejętności kulinarne kończą się na zaparzeniu herbaty??? Ja wole prawdziwe kobiety mimo, że czasem trzeba się namęczyć zdobywając je.

Spoko, mnie obecnie nikt nie podrywa. Nie mam powodu do radości, czy smutku. Ot, odnoszę wrażenie że feministki chciałyby przejąć tylko to co wygodne w byciu facetem, inne niech dalej obowiązuje. Rzecz jasna z tego nic nie wynika, ale.. no nawet wkroczyło to w politykę.

cham z ciebie do potęgi i nie wysilaj się tak, bo ci żyłka pierdząca pęknie.

I teraz do tego doszedłeś? :D Przecież to oczywiste, że one zachowują się jak faceci do czasu kiedy muszą zrobic coś co wymaga wysiłku i akurat mają pod ręką jakiegoś mężczyznę.

dlaczego tak się oburzacie na feministki? One i tak mają szanse, bo my stajemy się coraz bardziej zniewieściali, nieprawda?

Czas, w którym do tego doszedłem, jest bliżej i dalej nie określony. Nie pamiętam kiedy to było. :o Sorry. :P Ot dziś mnie naszło by ich o to zapytać. Ale feministki śpią, tak mniemam, o tej porze. Cóż..

Ja się nie oburzam.. Zadałem konkretne pytanie. I tyle.

One nie śpią. Po prostu to jest forum dla kobiet. A to "dla kobiet" je odstrasza :D Dla nich to jest poniżające, że są różnice między rzeczami dla kobiet i mężczyzn. Nigdy się z tym nie pogodzą więc tu takich nie znajdziesz.

http://www.youtube.com/watch?v=aZBhyPiyeOs Humorystycznie.. :P

chuj ma kurwa wnoszenie szafy na 2 pietro do feminizmu. gdyby nie feministki nie mialybysmy praw wyborczych, edukacji a wy dalej zyjecie w tym swoim zjebanym czarno-bialym plytkim swiatku.

III Rzesza dała kobietom prawa obywatelskie i wyborcze, a nie było tam takich feministek jakie dziś oglądamy.

Feminizm w dzisiejszych czasach to kiepska parodia :)

III Rzesza to jednak nie jest najlepszy przykład, biorąc pod uwagę ustawy norymberskie i trudność w bytowaniu na obszarze GG przez ludność narodowości polskiej :p feminizm to kolejna odsłona lewicowej choroby, którą należy wypalać gorącym żelazkiem

wara od feministek!

Spoko, nikt się nie pcha. Chyba widać?

00:16 [zgłoś do usunięcia] marrrrrrrrrrrriooonnnnn To historia. Nie zamierzam obalać wrażenia że ten nurt feministek nic nie osiągnął. Praktyka wygląda tak że ja potrafię zaczepić i dwie kobity w tydniu, odwrotnie już tak nie ma. Raz na miech. No i w moim przedziale wiekowym jestem w mniejszości. No to jakie tu równouprawnienie? Ja się wysilam cztery razy bardziej. Efekty mnie nie dziwią, ale tu proszę o głos jakąś feministkę.

przeklęte pragnienia, A co ma to wspólnego z wolnością kobiet (niemieckich oczywiście) w Rzeszy?

Gdyby nie było feministek ani całego ruchu zapoczątkowanego w XIX wieku to nadal Drogie Panie byście wyznawały zasadę 3K: Kościół, Kuchnia, Kołyska. Zero dostępu do szerszej edukacji i prawa. Ale zauważyłam, że niektóre Panie lubią umniejszać znaczenie własnej płci by przyciągnąć przeciwną, co jest bardzo infantylne :D

myślisz pozornie poprawnie zgadzam się, że Niemcy żyli w III Rzeszy w całkiem dobrych warunkach, w każdym sensie jeśli porównać ich bytowanie z takim totalitarnym tworem jak Związek Sowiecki ale państwo, które realizuje tak specyficznie antyludzką ideologię samo w sobie nie jest godne pochwały i powoływanie się na jego takie czy inne osiągnięcia szczególnie w wymiarze praw, społecznym może budzić niesmak, tym bardziej, że ton w jakim to czynisz budzi wątpliwości, co do tego czy czasem nie wielbisz pana, którego nazwiskiem się przedstawiasz z góry uprzedzam, że nie należę do osób, którzy nie są w stanie uznać talentów politycznych Hitlera, a także nazwać go mężem stanu ale bez tej niezdrowej egzaltacji obnoszenie się z jego nazwiskiem w nicku jest nieprzyzwoite, tak jak obnoszenie się ze Stalinem są lepsze przykłady emancypacji kobiet i niezłego prawodawstwa, choćby na gruncie polskim, gdzie kobiety uzyskały prawa wyborcze od razu po odzyskaniu niepodległości

W Nowej Zelandii kobiety uzyskały prawa wyborcze w 1893. Jako pierwsze.

i jeszcze a propos III R nadała prawa w państwie totalitarnym jednocześnie ustawiając kobiety w roli matek i żon żołnierzy te prawa dla niemieckich kobiet, były rodzajem fasady, tak jak ten osławiony niemiecki porządek, który tak reklamowali turyści oglądający Niemcy w latach 30

feminizm winie miec granice nikt natury nie oszuka.

W NZ a to ciekawe. To był chyba taki eksperyment w ramach Imperium Brytyjskiego. Jakoś się metropolii nie za bardzo spodobał :D

szkoda ze nie walcza o posady w kopalniach

Martva Ty oszukujesz. Wyglądasz jak bogini a jesteś człowiekiem, czy może odwrotnie

Jestem tylko Wampirem ;)

To był żart, a Ty się krygujesz