Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co ja mam zrobić???

krytyczny moment w związku?

Polecane posty

Gość co ja mam zrobić???

Witam, sam fakt, że zdecydowałem się do wylania swoich żali na forum świadczy, że jest mi bardzo źle. Jestem w ponad 3 letnim związku z dziewczyną, wszystko było ładnie pięknie bla bla bla, od kilku miesięcy, może od roku coś się sypie. Zawsze było sporo kłótni między nami, jestem spokojnym człowiekiem i to głównie ja je łagodziłem. Ostatnio siadają mi nerwy. Kłótnie przerodziły się w awantury, krzyczy, wyzywa mnie, czasem członków mojej rodziny. Zawsze zwali winę na mnie, ciągle mi mówi jakich super chłopaków mają inne dziewczyny, a ona takiego beznadziejnego. Strasznie mnie to boli, niby mówi, że kocha, a jeździ po mnie dosłownie o wszystko. Zawsze chciałem spokojnego związku, nie jestem konfliktowym człowiekiem.. Ostatnio słyszę ciągłe naciski na zaręczyny, żebym już zbierał kasę na ślub. Mam jej zapewnić dostastatne życie. To jest dla niej priorytet, ona musi mieć odpowiednie warunki. Nie jestem leserem, ale zawsze mi wpajano inne wartości, nigdy nie stawiałem pieniędzy na pierwszym miejscu. Nie wiem już co myśleć, mam wrażenie, że ostatnio widzę same jej wady, okropnie mnie irytuje swoim zachowaniem, niezdecydowaniem w banalnych sprawach, obarczaniem mnie odpowiedzialnością nawet za jej błędy.. Było kilka rozstań, płacz, i zaraz powrót. Chwila spokoju i od nowa to samo. Jestem nieszczęśliwy, zamiast rozkwitać w tym związku, duszę się i załamuję, nie umiem odejść. Chciałbym żebyście spojżeli na to z boku, czy ja tak dramatyzuję czy co... proszę o radę i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda jest uhuhuhuh
na ilu jeszcze forach bedziesz pisac te bzdury uposledzony umyslowo gowniarzu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitsezonu
zawsze zastanawia mnie dlaczego ludzie tkwią w związkach w których są nieszczęśliwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeg35
zostaw ją, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam ale jesteś po prostu głupcem i masochistą :o Daj sobie spokój z tym związkiem zanim się wpakujesz w większe gówno jakim będzie małżeństwo :o Wiem sporo na ten temat i nie jako teoretyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobić???
to pierwszy mój temat, mam 21 lat. Nie potrafię odejść..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobić???
podjąłęm kilka prób, skończyło się na płaczach i żalach, nawet groźbach że coś sobie zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nie potrafisz ,to nie zawracaj innym głowy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeg35
nie badź załosny, życie przed Tobą i szansa na normalny związek a nie to co teraz... to jest chore to nie miłośc ....tylko głupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekaj
gdzie pieprz rośnie, ona zniszczy Ci życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady Morphinum
Laska próbuje manipulowac toba psychicznie, chce zebys robil to na co ona ma ochote,masz spelniac jej zachcianki, kobieta która jest zakochana tak sie nie zachowuje, nie krytykuje, nie poniza, nie obraza, ona Cie nie kocha a jest z Toba pewnie dlatego,ze nie moze nikogo innego znalesc, masz byc na wszelki wypadek. dla niej byloby najwygodniej jakbys jej sie oswiadczyl,zarabial wiecej taki uklad by jej pasowal. ewidentnie widac,ze laska cie nie kocha,zakoncz to jak najszybciej bo bedzie jeszcze gorzej, badz konsekwentny. z jej strony to gra psychologiczna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiata po 40
To klasyczny toksyczny związek , uciekaj póki możesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekaj
bądź kurwa facetem przynajmniej raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady Morphinum
i pewni ona sie wkurza na ciebie i krytykuje bo chce jak njszybciej zareczyn i slubu bo pewnie juz wszytskie jej kolezanki sa zareczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mechanikełe
A z wyglądu/figura/buzia ? Dobra jest w łóżku ? Może dla samego dupcenia opłaca się z nią być ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady Morphinum
mechanikełe autor nie jest chyba takim prostakiem i pierwotnym bez mozgu ( jak ty) zeby byc z laska tylko dla bzykania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwert67890/()=?
co za dziewoja sie rozplakala!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!moze przypraw sobie jaja i popatrz na to meskim wzrokiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mechanikełe
To tylko kwestia rachunku za / przeciw, jeśli nie upatrujesz w kobiecie z którą jesteś przyjaciela, to po co Ci ona ? Tylko do pościelowych zabaw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobić???
No myślę że żadne pościelowe zabawy nie zrekompensują szczęśliwego życia. Z tymi koleżankami masz rację, bo ta dostałą pierścionek, ta to ta tamto. Nie sram pieniędzmi, nie jestem zamożny, studiuję, jedyne co sobie zarobię to we wakacje. Wkurza mnie stawianie pieniędzy ponad wszystko, przecież jak ktoś kogoś kocha to na dobre i złe, choćby w ciasnej kawalerce, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za 5lat bedziesz miła tego do potęki 2 i to nacodzien ze zdwojoną siłą bo dojdą obowiazki męza i ojca :P a za 10 lat bedziesz leczył nerwicę :classic_cool: i wcale nie żartuję;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mechanikełe
Tłumacze że trzeba rozważyć czy bycie z tą osobą się opłaca... Najzwyczajniej w świecie. A negatywny wpływ jebniętych koleżanek i ciągłe pierdolenie o pierścionkach, sukniach, ślubach i bachorach to osobny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobić???
Nerwy to mi już siadają. Patrząc na innych wokoło to nie uważam się na najgorszy materiał. Jednak inni mają przewagę bo szastają co chwile prezencikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwert67890/()=?
a czemu piszesz jak kobieta:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobić???
no mówię to w jej rozumowaniu ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
21 lat? chlopaku, uciekaj, bo bedzie tylko gorzej! w tym wieku to jeszcze cale zycie przed toba i z kims kto bedzie ciebie cenil i do ciebie pasowal. w tej chwili tak nie jest. jak sie ozenisz z nia to dopiero bedziesz tu pisal, haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olleńkaa.
A Twoi rodzice co o niej myślą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olleńkaa.
Rodzeństwo? Zajrzyj na drugie forum. Tam odpisałam Ci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Ty w ogóle wiesz co to jest asertywność? Zachowujesz się jakbyś nie miał własnego zdania...Czym ta dziewczyna Cię urzekła , że mimo pomiatania Tobą trzymasz się jej. Ona na Ciebie pluje a Ty to traktujesz jakby deszcz padał. Sorry, ale ona szuka sponsora , który będzie na każde jej zawołanie. Świadczą o tym jej słowa o dostatnim życiu, które Ty masz jej zapewnić. A ja myślałam do tej pory , że w małżeństwie obydwie strony pracują na dostatnie życie O_o. Jesteś młody a dajesz się niszczyć takiej pijawce. Zrób coś w końcu dla siebie i zostaw ją. Poświęcając jej swój czas , na który nie zasługuje tracisz szansę na poznanie kogoś normalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobić???
Zerwałem. Teraz jest najgorszy moment, pretensje, prośby, błagania...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×