Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość i90oikj0909j

Denerwuje mnie zachowanie rodziny jak przychodzę z wizytą...

Polecane posty

Gość i90oikj0909j

Wczoraj byłam na urodzinach jednej osoby z bardzo bliskiej rodziny. Sama mnie zapraszała po piątej, więc wiedziała że przyjdę. Mieszka w bloku, ma domofon. I zawsze z tym domofonem jest problem. Wdusiłam guzik, i nie dzwonił. w zasadzie u nich tak jest za kazdym razem, uwazają że nie ma problemu. Człowiek kompletnie nie wie jak ma wejsc, trzeba stac i czekac aż ktos będzie wchodził albo dzwonic po sąsiadach, u których nigdy nie trafiło mi się- co prawda do wszystkich jeszcze nie dzwoniłam :p żeby dzwonek nie działał. Nie każdy oczywiście jest zadowolony jak się mu zawraca gitarę... Tym razem jakimś cudem ktoś po prostu zapomniał domknąć drzwi, ale poprzednim razem trwało 20 minut zanim się dostałam do środka. No i wkurzyłam się, wchodzę do nich i mówię im, zeby coś zrobili z tym domofonem, że to niegrzeczne. A oni na to, że wszyscy inni sobie jakoś radzą, i że to ja robię sceny, i opierdalam ich- a mówiłam spokojnie... :( Kto ma rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i90oikj0909j
rzadko biorę ze sobą telefon i często nie jest doladowany... chodzi tez o to, że u nich jest tak prawie zawsze, mówią że to zepsuty domofon ale chyba nie odkładają normalnie sluchawki... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o o o o o o o o o o o o o o o
Nie chodź tam i po problemie jak ci zepsuty domofon tak przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i90oikj0909j
przeszkadza mi że nie moge wejsc.... a szłam do dziecka co miało urodziny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdsg
Wiem, ze to irytujace, bo u mnie tez sie co chwile psuje domofon. Ile razy do swojego domu nie moglam wejsc, moj brat kiedys wracal w nocy z imprezy, dzwi zamkniete, domofon nie dziala, telefonu tez nie mial przy sobie, w koncu byl poszedl przenocowac do kumpla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×