Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sysa

Wyjazd/emigracja

Polecane posty

Gość kozka juzka
JellyBelly Mysle, ze z takim podejsciem do tematu nie masz w ogole szans na lepsze zycie. Nie wiesz gdzie chcesz jechac, nic nie umiesz, ne znasz jezykow, jestes w ciazy i jestes malo ogarnieta. Podstawy jezyka takie jak w szkole, to moga wystarczyc na zmywak, albo zbiory. O Anglii powiedza Ci inni, ja moge powiedziec o DE. Tutaj jedzenie jest stosunkowo tanie w porownaniu do zarobkow, jezeli chcesz wynajmowac mieszkanie, musisz sie liczyc z tym, ze trzeba miec odlozona trzymiesiaczna kaucje na stracie.. PODPISUJE SIE POD TYM W 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Ci powiem..
Jeśli nie dajecie sobie rady w Polsce to i za granica nie dacie . Na bank.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie,siedzcie w polsce,bo jak wyjedziecie i wam sie uda to niektorych tu na kafe szlag trafi ze nastepnym polakom sie udalo.moze wam sie uda a moze nie.ale racja do francji trzeba znac jezyk francuski.mnie sie w polsce tez nie powodzilo a tu mi sie powodzi i jestes szczesliwsza.wszyscy sa wyrocznia i wiedza ze wam sie nie uda.tylko jakim cudem im sie udalo? ja tez nie wyjechalam do zadnych znajomych i nawet jakbym ich miala to bym nikogo nie prosila bo to moim zdaniem takie troche ponizajace prosic kogos o przyjazd.mam pelno rodziny w niemczech,mam kuzynke we wloszech,hiszpanii w usa mam dalsza rodzine i nigdy nikogo nie prosilam.wyjechalam przez biuo posrednictwa pracy.sprobujcie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale co ma im się udać?
Bo nie rozumiem. Język to podstawa. Pojadą i co? Praca i mieszkanie na ulicy leżą? A to ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''pewnie,siedzcie w polsce,bo jak wyjedziecie i wam sie uda to niektorych tu na kafe szlag trafi ze nastepnym polakom sie udalo.moze wam sie uda a moze nie'' mi to tam rybka, czy innym sie uda czy nie, ale przestrzegam przed zbyt pochopnymi wyjazdami bez zadnego planu i pomyslunku. Co innego jak bylabys odpowiedzialna tylko za siebie, i mogla zyc tym co dzien przyniesie, ale jestes w ciazy, wiec raczej i tak niewiele popracujesz. Przyjedziesz, urodzisz dziecko i bedziesz z nim siedziec w domu. Super. Zreszta bez znajomosci jezykow nie ma co myslec o emigracji, obojjetnie jak rozgarnietym, czy nie rozgarnietym sie jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weightwatchersdzialaaaaaaaaaaa
ja z dnia na dzien zostawilam polske , ani jednego znajomego w uk nie mialam.na wiktorii w londynie wysiadlam z jedna malutka torba , ale znalam biegle angielski i tam na dworcu kupilam tylko karte do telefonu i gazete , dzis nie moge uwierzyc w to co zrobilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weightwatchersdzialaaaaaaaaaaa
wiec powodzenia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"siren ha,widzisz ROR tobie sie udalo.mi tez sie udalo" bledna teza! co to znaczy mi sie udalo??? co i sie udalo - znalezc fajnego partnera zyciowego, prace czy co - sprecyzuj? nie wiesz nic o mnie - poza tym ze mowie m.in. po polsku - nie wiesz jakie mam obywatelstwo - w ktorym kraju sie urodzilam a w ktorym dorastalam itd. ani gdzie mieszkam blednie zakladasz ze byc moze przeszlam te sama droge co ty;-)) ".a tak wogole to watpie ze ty jestes lekarzem architektem czy informatykiem." alez twoje prawo - mozesz watpic do konca zycia;-))))))) "pewnie znajoma cie sciagnela i zerowalas na niej jakis czas.wielu ludzi na emigracji wyjechalo do znajomych i musieli im zawracac glowe a jak ktos sie pyta na kafe o cos to juz wielki problem odpowiedziec." hahahahahah;-))))))) co ty ja caly czas zeruje na kims - na znajomej, znajomym, sasiedzi e i starszej pani zza plota;-))) jakbys przeczytala moja odpowiedz uwaznie to bys zauwazyla ze daje dosc dobra ogolna rade - i wcale nie zlosliwa, nic nie dzije sie bez przyczyny - dlatego jedni zawsze sobie beda radzic dobrez a innym zawsze bedzie "wiatrw oczy" dmuchal i chuchal;-))) as easy as it is;-))) "takie polskie myslenie"jezeli mi sie udalo to czemu ma sie udac innym,bo czemu maja miec lepiej ode mnie,chyba im sie nie uda" tak?" mnie cieszy jak ludziom sie udaje - swiat jest fajniejszy jak ludzie sa szczesliwsi;-)) ale jak ktos zadaje pytanie pt nic nie umiem i nic nie wiem a chce wszystkiego - to najpierw z psychologiem sie powinien , moim zdaniem, spotkac;// nie bede udzilala ludziomn pprad jak wyludzic w innym panstwie np. zasilek - bo nie popoeram takiegozachowania - zabronic nie moge ale popierac nie musze;-)) "trafilam jednak nie tam gdzie chcialam." widac nieumiejetny research zrobilas - ja zanim podejme sie czegokolwiek tez zawsze sprawdzam i na ogol jestem b.zadowolona - no co zdarza sie;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie wiem jak jest we Francji (mieszkam w UK) ale czy w ogole ktos wam wynajmie cokolwiek jezeli nie macie zadnych referencji? W UK to podstawa, w innym wypadku placi sie czesto za kilka miesiecy z gory plus depozyt. " moj znajomy zostal ostatnio "relegowany" do pracy w paryzu na 8 m-cy przez swoja firme matke (duza korporacja z branzy iT) - firma zwiela wszystko na siebie a i tak mial problem z podpisaniem umowy najmu (sam wybral sobie mieszkanie) bo umowa najmu byla po francusku - ktorego on nie znal;-) " Z praca dzisiaj wszedzie jest kiepsko " nie niaprawda nie wszedzie jest kiepsko - syatucja z praca wyglada dosc dobrze w regionie europy wschodniej ze wzgledu na fakt ze duze koncerny przenosza tam swoj outsourcing - tyle ze mam na mysli ludzi z kawlifikacjami - ostatnio (zawodowo) mialam okazje rozmawiac z kilkoma dyrektorami i skarzyli sie ze nie moga znalezc ludzi odpowiednio wykwalifikowanych - chdzilo im glownie o PM ow z doswidczeniem + developorow rozwiazan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"[zgłoś do usunięcia] siren pewnie,siedzcie w polsce,bo jak wyjedziecie i wam sie uda to niektorych tu na kafe szlag trafi ze nastepnym polakom sie udalo" Siren - ty chyba masz jakas schize;-)) to juz nudne i nie mierz nas prosze swoja miarka - ok?;-) czyzby wlasne emigracja cie az tak wiele trudu kosztowala ze dala sie tak silnie we znaki?;-) "wszyscy sa wyrocznia i wiedza ze wam sie nie uda.tylko jakim cudem im sie udalo?" moze np. nie jechali w ciemno tylko najpierw dostali prace, poidliczyli koszty zycia byli elatyczni rzutcy i szybko przyswajali co nowe, hm?;-)) a moze tak jak zasugerowales/as wczesniej siedzieli "na glowie znajomym"?;-)) "mi to tam rybka, czy innym sie uda czy nie, ale przestrzegam przed zbyt pochopnymi wyjazdami bez zadnego planu i pomyslunku." 100% popieram;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie wiedzialam na poczatku czego chce,4 lata myslalam o emigracji i duzo czytalam.poza tym autorka nic nie pisze ze nie umie jezyka czy ze wogole nic nie umie.wy od razu to zakladacie.sami wyjezdzaja a komus odradzaja.ja nie mierze nikogo swoja miarka tylko znam polactwo.najlepiej poznac swoj wlasny narod za granica.probujcie,ja wam zycze powodzenia.mowiac ze trafilam nie tam gdzie chcialam tzn.jestem w uk gdzie niestety jest zbyt wielu zlosliwych polakow.ja mile wspominam tu poczatki,poczatki kiedy nie znalam zadnego wrednego polaczyska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"[zgłoś do usunięcia] siren ja tez nie wiedzialam na poczatku czego chce,4 lata myslalam o emigracji i duzo czytalam." no i widzisz gdzie jestes w tym momencie?;-) wlasnie przed tym chcemy ustrzec autorke - bo z takiego niezdecydowania to skonczy jak ty - wyrzywajac sie w co drugim poscie , z reszta pisalas ze jestes sfrustrowana bo zle ulowalas sie czy cos;-)) "poza tym autorka nic nie pisze ze nie umie jezyka czy ze wogole nic nie umie.wy od razu to zakladacie" wspominala o komunikatywnym angielskim;-)) czyli nie-plynnym jak mniemam ;-) "sami wyjezdzaja a komus odradzaja.ja nie mierze nikogo swoja miarka tylko znam polactwo." mierzysz ;-) bo zkladasz ze rozmawiasz na tym forum z polakami;-) "najlepiej poznac swoj wlasny narod za granica" pamietaj ze to co dla ciebie jest "zagranica" dla mnie moze byc rodzimym krajem i odwrotnie - myslenie nie boli;-)) w koncu nie wiesz kto siedzi po drug str niekoniecznie ktos taki sam jak ty - a wiec apeluje raz jeszcze nie mierza swoja krotka miarka, ok?;-) "probujcie,ja wam zycze powodzenia.mowiac ze trafilam nie tam gdzie chcialam tzn.jestem w uk gdzie niestety jest zbyt wielu zlosliwych polakow." ty to w ogole masz jakas manie przesladowcza z tym cyt "polactwem" ;-0)))) wiesz swoj do swgo ciagnie - ja znam bardzo fajnych polakow np.;-) "ja mile wspominam tu poczatki,poczatki kiedy nie znalam zadnego wrednego polaczyska" chyba wspominalas ze jestes w UK, tak? tam chyba prawo nie nakzuje zeby utrzymywac kontakty z innymi przedstawicielami tej samej nacji - co nie? ;-))) a wiec winy poszukaj w sobie - radze z doberfgo serca;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no przeciez ci pisze ze nie mierze nikogo swoja miarka.i zes sie uczepila tego ze sie zle ulokowalam.nigdy nie bylam jakas sfrustrowana z tego powodu.ogolnie mi sie powodzi,tylko widze wady u narodu brytyjskiego.oczywiscie ze nie ma nakazu przyjaznic sie z polakami ale ich spotyka sie przez przypadek bo jest ich pelno wszedzie.wiadomo wywiaze sie rozmowa i jakas znajomosc.jeden znajomy polak to zapozna mnie z dziesiatkami. nie musisz sie chwalic na forum ze masz obywatelstwo brytyjskie czy ze urodzilas sie w tym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co ty tak wszystko zglaszasz do usuniecia,chora jestes kobito!! nie tylko moje posty.sama masz jakies schizy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"siren no przeciez ci pisze ze nie mierze nikogo swoja miarka" z tej zlosci i zacietrzewienia to az slepniesz chyba;-))) bo nie vzytasz dokladnie - moim zdaniem mierzysz wszystkich wlasna miarka - i bede ci to powtarzac to tak dlugo jak uznam za stosowne;-)) "i zes sie uczepila tego ze sie zle ulokowalam.nigdy nie bylam jakas sfrustrowana z tego powodu." tiaaa...jasnosc zycia az bije od ciebie;-)) "ogolnie mi sie powodzi,tylko widze wady u narodu brytyjskiego" to dobrez ze ci sie powodzi;-)) "oczywiscie ze nie ma nakazu przyjaznic sie z polakami ale ich spotyka sie przez przypadek bo jest ich pelno wszedzie.wiadomo wywiaze sie rozmowa i jakas znajomosc.jeden znajomy polak to zapozna mnie z dziesiatkami." to sa po prostu twoje wybory - aiwesz ile nachalnych ulotek rozdaja na miescie?:-) ale jedni korzystaja ze wszystkich, inni z niektorych, a sa tacy kt wszystkie ulotki laduja do kosza - to sie nazywa wolna wola;-))) "nie musisz sie chwalic na forum ze masz obywatelstwo brytyjskie czy ze urodzilas sie w tym kraju." jak obywatelstwo mozna w ogole rozpatrywac w kategorii - chwalnia sie - przeciez to tak samo jak wzrot czy kolor oczu - czlowiek nie ma na to zadnego wplywu;-) udzerz w stol a nozyce sie odezwa - tu cie boli;-))) nie imputuj rzeczy na moj temat nie napisalam ze mam obywatelstwo brytyjskie ani zekiedykolwiek wyspy odwiedzilam - moze tak a moze nie;-)) " i co ty tak wszystko zglaszasz do usuniecia,chora jestes kobito!! nie tylko moje posty.sama masz jakies schizy." e atm - to technicznie nieporozumienie;-)) pokrzycz sobie na manie pokrzycz jeszcze - najwazniejsze zebys zlosci za dlugo w sobie nie trzymala;-))) po mnie to i tak splywa bo z natury jestem pogodna;-)) a i malokreatywna jestes ztymi schizamimi - powiem tak zebys zrozumiala czyli bez zawoalowanej aluzji - nie papuguj bo to nieladnie;-))) i wyluzuj ciut sloneczko;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach,nie odczepisz sie ode mnie.dajesz do zrozumienia ze nie wyemigrowalas i nie przeszlas takiej drogi jak ja,przynajmniej tak to wyglada,kogo to obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociolekmaku87
TY ROR, z twojego sposobu komunikacji wnioskuje ze niemozliowym jest iz wychowywalas sie za granica - twoj sposob wypowiedzi przesycony jest typowym na polskiej malomiasteczkowosci sarkazmem, co trzecie zdanie podkreslasz iz nikt nie wie(!) jakie obywatelstwa posiadasz, kiedy wyemigrowalas i czy w ogole co swiadczy o tym ze masz okropne kompleksy na punkcie swojego pochodzenia. Potomkowie polakow wychowanych za granica maja kompletnie inna mentalnosc niz ty. Wspolczuje ci i dorosnij! Twoje posty brzmia jak madre wypociny 17latki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kociolekmaku87 TY ROR, z twojego sposobu komunikacji wnioskuje ze niemozliowym jest iz wychowywalas sie za granica" juz wczesniej ustalilismy chyba, ze "zagranica" to wzgledne pojecie, czyz nie?:-) " - twoj sposob wypowiedzi przesycony jest typowym na polskiej malomiasteczkowosci sarkazmem, co trzecie zdanie podkreslasz iz nikt nie wie(!) jakie obywatelstwa posiadasz" widac nie la;piesz aluzji;-)))) mowiac "ja" nie zawsze mam na mysli siebie tylko przyklad faktu ze nie wiesz z kim rozmawiasz - i mowie to zawsze kiedy interlokutor zwraca sie do mnie typu "my", "w naszym kraju" "emigrowalas" - czyli kiedy formuluje tezy nie znajac faktow i robic to bede stale;-)) w przciwienstwie do ciebie nie mam urazu do malych miasteczke w polsce (czy w ogole jakimkolwiek kraju) uwazam ze zycie tam oplynie spokojnie i powoli - podejrzewam ze probujac mi przypisac pochodzenie z takiego miastaeczka chciales/as mnie urazic, do pochodzenia (swojego i czyjegos) mam stosunek obojetny - bo czlowiek akurat na to nie ma wplywu gdzie sie urodzil czy wychowal, czy np. na fakt ze rodzice jego maja rozne paszporty, jednym slowem ani mnie too grzeje ani ziebi;-)) a z tymi komplekasami to mnie urzekasz;-)))) " Potomkowie polakow wychowanych za granica maja kompletnie inna mentalnosc niz ty." byc moze takie masz doswiadczenia - dl amnie nie jestes wiarygodnym zrodlem informacji;-)) "Wspolczuje ci i dorosnij! Twoje posty brzmia jak madre wypociny 17latki." nie przywyjklam sluchac wypowiedzi pisanych niegrzecznym rozkazujacym tonem -wiec puszcze twoja , jak zwykle, mimo uszu. Natomiast cieszy mnie ze swoja zlosc skonectrowales/as na mnie przynajmniej twoin najblizsi beda mieli spokoj a po mnie to i tak splywa;-)) w koncu sa ludzie ktorzy nie radza sobie z agresja i zloscia wiec wola kogos, nawet anonimowo, obrazac - mnie to jedynie bawi ;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociolekmaku87
do ROR - ludzie krytykujacy brqk twojej inteligencji to nie zlosc tylko politowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROR daj spokój
Po co się tlumaczysz z każdego zdania. Załóżcie sobie osobny topik i tam się licytujcie, nas to nie obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"[zgłoś do usunięcia] kociolekmaku87 do ROR - ludzie krytykujacy brqk twojej inteligencji to nie zlosc tylko politowanie" sila twoich arhumentow mnie wprost poraza;-)))))))))))))) " ROR daj spokój Po co się tlumaczysz z każdego zdania. Załóżcie sobie osobny topik i tam się licytujcie, nas to nie obchodzi " ja sie nie tlumacze;-)) ja sie ustosunkowywuje i dostosowuje do"zagadnien" poruszanych przez rozmowce;-)))) coz ja na to poradze ze co drugie post jeskt kierowany personalnie do mnie?;-) widac wiekszosc nie ma nic do powiedzenia w temacie za to mnowstwo zlosci - z ktora nawiasem mowiac nie umie sobie poradzic - wiec kieruje ja pod moim adresem;-))))) mnie zawsze bawia ludzie ktorym brakuje argumentow wiec zaczynaja atakowac interlokutora niudolnie pyskowka pod adresem "bo ty to jestes taka i owaka";-))))))))))))))))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truutututek
sysa jak ja Cię rozumiem, mnie tutaj też życie przytłacza coraz bardziej, z dnia na dzień, każdy dzień tutaj jest dniem straconym, i też emigruję. Bo to co się tu dzieje, to masakra, płaca mała ceny jak z kosmosu (europejskie) żeby sobie coś kupić/ odłożyć, pojechać na wakacje, to trzeba nieźle się gimnastykować, nie chcę czegoś takiego. Do odważnych świat należy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podsumuje tak:poczytaj o roznych krajach tak jak pisalam.jesli myslisz o francji zapisz sie na kurs francuskiego,nie jest trudny uczylam sie go w szkole i 4 lata wystarczyly by sie swobodnie porozumiec z francuzami (ale moze byc tak ze zapiszesz sie do szkoly jezykowej na francuski a z wyjazdu nici) do australii najlepiej wyjechac do jakiejs szkoly lub na studia i potem znalezc prace w trakcie.nie spieszcie sie z wyjazdem co nagle to po diable,nie tak na hop siup.musicie miec tez zaoszczedzone pieniadze,im wiecej tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"[ do australii najlepiej wyjechac do jakiejs szkoly lub na studia i potem znalezc prace w trakcie." to prawda - austalia zyje z turystyki oraz studentow - placisz za college/uni - ceny sa rozne, w zamian australia daje ci prawo jako studentowi dop pracy w wymiarze 20h/ na tydzien a potem mozesz sie pozegnac - poprzed studiowanaie i pracowanie nie zostaje sie w australii, mozna co najwyzej kilka lat tak sie bujac ze "studiowaniem" a wlasciwie placenie roznym collegom - whatever you wish natomiast zeby dotsac prawo pobytu, a pozniej obywatelstwo - upowazniajace do pracy w dowolnym wymiarze czasowym , wszystkich swiadczen itd. - trzeba przejsc proces emigracyjny - odpowiedni zawod udokumentowany odpowiednim doswiadczeniem oraz poparty wyksztalceniem, egzamin z jez. abgielskiego zdany, dobre zdrowie, charakter i juz mozna aplikowac - koszt na poczatek to okolo (z naciskiem na okolo) samej procedury 15-20 tys. zl - potem mozna ruszac w podroz w nieznane, najlepiej (jelsi sie nie ma pracy) wziac ze soba pieniadze na pierwsze miesiace zycia - bo o transporcie siebie i mienia np. z europy to nie wspomne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wyjeżdżam za kilka dni do Norwegii!! Już nie mogę się doczekać. Przyszły mi już dokumenty z offshoreidcardscom jeszcze tylko kupie sobie ubezpieczenie i w drogę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×