czy to głupota kupować rzeczy do domu gdy dom stoi w stanie surowym??

Budujemy dom i na razie jest w stanie surowym ale mamy nadzieje że tak za rok o tej porze będziemy w nim już mieszkać. Pytanie moje jest takie czy jeśli teraz zacznę kupować drobne jakieś rzeczy np odkurzacz, żelazko to będzie głupota?? Tak sobie pomyślałam że potem właśnie na takie d**erele brakuje pieniędzy. Co wy na to?? Mieszkam teraz w domu u rodziców więc żelazka im nie zabiorę

pewnie że sobie kupuj:) jak już dom stoi, co innego jakby był dopiero w planach ale tak to kupuj śmiało:)

Jak najbardziej kupować! :) Ja sobie zrobiłam listę, co będzie mi potrzebne i potem tylko sobie odhaczałam. A po przeprowadzce nie musiałam już biegać po sklepach ;)

no własnie nie wiem co jeszcze warto kupić może jakaś podpowiedz:)

ze kupuj. jak masz kase to czemu nie? ja kupowalam tak z pol roku przed przeprowadzka i zagracilam caly jeden pokoj u rodzicow (garnki, naczynia, deska do prasowania itd....) :) ja wiekszosc rzeczy kupilam na allegro - byla to koncowka ciazy i pozniej malenkie dziecko w domu wiec problem z wybraniem sie na zakupy :)

kupuj wszysko co wiesz ze ci sie przyda. ja nie mialam nic bo mialam kuchnie wspolna z moja mama wiec musialam kupic wszystko. zacznij sobie ogladac sprzet typu: lodowka. pralka, zmywarka, piekarnik ect. zebys wiedziala co ci sie podoba, czego oczekujesz. mozesz poogladac sobie projekty lazienek, kuchni zebys miala obraz gdzies tam w glowie w jakim stylu kupowac dodatki itp. ja np. mam kuchnie venge-ecri i zeby ja ozywic dodalam turkus - duzo wczesniej kupowalam dodatki typu podkladki pod talerze, pod kubki, bieznik na stol, swieczniki wlasnie w tym kolorze.

kupuj, kupuj, potem jak będziesz miała się wprowadzać, to kasy ci tyle nie pójdzie na raz. pewnie czemu nie >> ja też mam kuchnię wenge-beż, a dodatki fioletowe :)

dzięki za rady:) A już myślałam że ze mną jest coś nie tak:)