Prawiki, czy dostaliście kiedyś kosza?

Obawiam się, że patrząc na menela to ostatnie co widzę to jego urokliwe rysy twarzy...wymiociny na ubraniu i zapach uniemożliwiają podejście bliżej ;) Tak swoją drogą, to proste plecy to nie zasługa przodków.

Ale ja myślałam bardziej o prawdziwym uczuciu, a nie zdesperowanych zaliczaczach. z tym juz nie tak łatwo. :)

Spójrzmy więc na to 'profesjonalniej' - ilu chłopaków miałaś do wyboru w przeciągu tego roku? Uważasz sie za ładną? Hm, z ta oceną mojej urody to subiektywnie będzie, ale uważam się za przeciętną. Nie jestem brzydka. A w tym roku nie miałam żadnych adoratorów. :)

Ja cały czas czekam

Może to też kwestia tego, że wielu facetów nie wie, że się komuś podobają o ile sama zainteresowana nie wyśle "sygnałów" równie subtelnych co podłożenie nogi?

Faith Hope Glory....taka fajna laska jak ja ( i skromna) postanowila do Ciebie zagadac na gadu, myślałam, że jesteś w porządku, biedny, niechciany facet A co sie okazało, Twoj charakter jest do dooopy, piszesz o tym, jak to sie wklada k.. do c..... Jesteś obleśny. Wiec nie dziw sie, ze nie chce nikt z Toba chocby nawet pogadac dluzej. No nie da sie... A dodam, ze do desperatek nie naleze a pomimo tego, zagadalam do Ciebie. Sam jestes sobie winien.

"Adoratorów" - znaczy takich, jacy śnią Ci sie po nocach, czy takich jak np ja?

Ha ha, Fawila fajna metafora. :D

i jeszcze klamales, ze idziesz na spacer a tak naprawde nigdzie nie byles tylko tu caly czas siedziales. Czyli kłamiesz, nie umiesz powiedziec" nie chce gadac z Toba", tylko wymyslasz jakies bajki o spacerze w lesie.. Wiec prosze Cie, po tym wszystkim, nie masz prawa sie tutaj użalać nad sobą w tym temacie... bo jestes niedostepny i sam nie dajesz sie poznać

Abc, no naprawdę żaden się nie przypałętał. :) Ani ładny, ani brzydki.

i wlasnie w ten oto sposob chcialam poznac, jak to z Wami- narzekajacymi na brak baby jest... i teraz juz wiem. Zacznijcie od siebie

Ty jesteś obleśna bo smarki ci lecą z nosa. Idź spać

oferma, takie badania przeprowadzał psycholog o nazwisku Kenrick, o ile pamietam.

Faith, wróżka nie pomoże. :(

>>>Może to też kwestia tego, że wielu facetów nie wie, że się komuś podobają o ile sama zainteresowana nie wyśle "sygnałów" równie subtelnych co podłożenie nogi? Uwierz mi, że ci bez powodzenia potrafią obserwować i wyciągać wnioski, jednak jakby nie interpretować odwracanie wzroku na mój widok nie jest raczej jednym z tych sygnałów, o których piszesz...

I akurat byłem na dworze i wyszedłem za 10 w pół do 20

Nie pomoże ? WIdzę ze ty też twierdzisz że jestem brzydki

No...ta odpowiedź wiele wyjaśnia.

Faith, Ty też masz zadatki na wróżkę, bo wyciągasz abstrakcyjne wnioski. :)

Ty jesteś obleśna bo smarki ci lecą z nosa. Idź spać jestem bardzo ładną dziewczyną i nie widzisz, czy mi smarki leca z nosa Pokazujesz swoj poziom... Jaki czlowiek glupi, ze sie lituje nad takimi choojami

>>Abc, no naprawdę żaden się nie przypałętał. Ani ładny, ani brzydki. A w zeszłym roku? Druga sprawa, masz ich gdzie spotykać? Bo jeśli jesteś od 5 lat na misji na biegunie północym to nie jesteś reprezentatywna.

Jeżeli uważasz odwracanie wzroku za oznakę braku zainteresowanie to muszę Ci bardzo podziękować za potwierdzenie moich przypuszczeń ;) A tak całkiem poważnie, to wiele godzin spędziłam przekonując fajnych, inteligentnych facetów, że się komuś podobają, bo nawet ja to widzę czy jestem w stanie powiedzieć na podstawie tego co piszą. Podobnie jest z resztą z rozpadami związków, facet zwykle nie wie, że się źle dzieje, aż się nie rozsypie.

http://www.efs.razem.pl/?p=218

Masz obrzyganą bluzę i nawet się nie przebierzesz fuj

>>A tak całkiem poważnie, to wiele godzin spędziłam przekonując fajnych, inteligentnych facetów, że się komuś podobają, bo nawet ja to widzę czy jestem w stanie powiedzieć na podstawie tego co piszą Talent jasnowidzenia posiadasz, czy inne czary?

faith, skończ już, to się robi niesmaczne.

Faith, wróżka nie pomoże. To znaczy że uważasz że jestem brzydalem

To nie ma nic wspólnego z czarami. Po prostu - mężczyźni nie zwracają uwagi na szczegóły, a kobiety tak. Poza tym faceci są mniej subtelni w wysyłaniu sygnałów, co ma swoje zalety - wszystko jest jasne od razu, nie trzeba bawić się w podchody.

A w zeszłym roku? Druga sprawa, masz ich gdzie spotykać? Bo jeśli jesteś od 5 lat na misji na biegunie północym to nie jesteś reprezentatywna. A w zeszłym też nic. :D I co, tak do daty urodzin? :P Jestem bardzo otwartym i lubiącym imprezy człowiekiem. Często gdzieś wyskoczę ze znajomymi i mam okazję do nowych znajomości. :)

To znaczy że uważasz że jestem brzydalem Nie Faith, to nie to oznacza. :)