zwierzyć sie musze......

A muszę się wam wygadać z tego'bo nie mam komu.. :-( Mam chłopaka którego Kocham'ale strasznie mi brakuje czułości nawet sexu juz tak często nie uprawiamy,wkurza Mnie to trochę że jest wiecznie zmęczony bo praca..i wieczorami nic takiego spontanicznego itp'nie można z Nim zazwyczaj po robić...np dzisiaj tez miał poczekać aż zrobię swoje ćwiczenia a6w'a potem mieliśmy sie po kochać to zajebał focha ze sie czepiam że jest zmęczony..i olał Mnie i śpi;!głupek jeden!Ehh. No i tkwi mały problem w tym że czasami tęsknię za swoim byłym chlopakiem-z którym kiedys flirtowałam sobie-zakochany był we Mnie i na maxa itp.ale z drugiej strony nie chce zostawić obecnego dla tamtego..;poprostu czasem marzy mi sie z tym byłym taki niewinny flirt.. Nawet miałam zbereźne myśli żeby tak kiedys sie z Nim w sekrecie spontanicznie przespać,spotkać sie z Nim żeby pogadać,po flirtować niewinnie nawet..Jakieś 2tyg.temu niespodziewanie odezwał sie do Mnie'od ponad roku...,i popisałam z Nim chwilke,jak mu napisałam co u Mnie-że układa mi sie nawet..to mi juz nie odp.i do dziś cisza..'nie wiem czemu'Czy go to spłoszyło że mam chłopaka i mi z Nim "dobrze"...i korci Mnie sie do niego odezwać Czy coś'tylko nie wiem jak'nie wiem jak zagadać... Wiem że będziecie Mnie krytykować za to że tu z tym a myślę o tamtym ,ale musiałam sie wygadać.