Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KOJIJ

Awantura z matką na psim placu...

Polecane posty

Gość KOJIJ

Na samym początku chcę zaznaczyć, że nie mam nic do mam i ich dzieci pod warunkiem, że nie zajdą mi za skórę... Nigdy nie spodziewałam się, że zostanę zaatakowana przez którąkolwiek gdyż nigdy żadnemu człowiekowi krzywdy nie zrobiłam... Chyba się przeliczyłam... Na moim osiedlu jest "psi plac". Teren jest ogrodzony i jest napisane, że to teren dla psów i załatwiania ich potrzeb. Zawsze chodzę tam z psem, tak jak i ludzie mieszkający w okolicy. Dzisiaj poszłam tam z moim psem i zaznaczę, że ledwo weszłam, a dopadła mnie jakaś matka frustratka i na mnie z gębą, że psie kupy powinno się sprzątać bo właśnie jej pociecha wbiegła na trawę i wlazła w kupę :/ a co mnie to interesuje, odpowiedziała, dzieciak siedział w wózku i zdjęła mu tego buta i mi bezczelnie pod ryja i że zadzwoni na straż miejską. Powiedziałam, że to jest teren, gdzie wyprowadza się psy i jak chce sobie dzwonić, to niech dzwoni bo i tak mi nic nie zrobią a ona wyjdzie na idiotkę i że jak chcę wyprowadzać dzieciaka to niech sobie pójdzie do parku, bo to nie plac zabaw. A ona do mnie, że jestem gówniarą niewychowaną i że sama zobaczę jak to jest, gdy ma się dziecko :] Przepraszam ale nie potrafię tej kobiety zrozumieć, przecież skoro chce wyjść z dzieckiem to w okolicy są parki i kilka placów zabaw, niech tam pojedzie, a nie chodzi po terenie, gdzie psy załatwiają swoją potrzebę :] I co zobaczę, jak będę mieć dziecko? Na pewno będę używać rozumu, nie jak ona. No kobiety proszę was, użyjcie rozumu :] Po prostu musiałam to napisać, bo tak mnie idiotka wkurzyła, że nie wytrzymałam :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOJIJ
Była tam dużo ludzi, a ona akurat uczepiła sie mnie ;] Na prawdę czułam się strasznie, bo nic jej nie zrobiłam, a ona na mnie z jadaczką wyjechała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość policjanttt...
miała racje jestes niekulturalna g.. psa trzeba sprzatac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOJIJ
policjant- słuchaj, to jest teren dla psów, jest to napisane przy każdym wejściu, a ich jest 4 więc jeśli ona nie potrafi czytać to nie mój problem. To jest miejsce, gdzie psy mogą chodzić i srać i właściciel nie musi sprzątać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×