Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tylko spokoj mnie uratuje

ale mnie wkurzyl moj facet i to na dodatek kiedy jestem w ciazy !

Polecane posty

Gość tylko spokoj mnie uratuje

Spotkal ostatnio dawnego kolege, ktory przyjechal na kilka dni z Holandii. Wczesniej sie troche powkurzali na siebie, ale mieli spotkac sie i wyjasnic sobie wszystko. Mieli wymienic sie numerami, ale zaden nie znal swojego na pamiec wiec powiedzial temu kolezce, zeby puscil sygnal na moj nr. Pogadali chwile i zadzwonil do mnie mowiac, ze spotkal tamtego i ten nr jest jego oraz czy moglabym mu go podac, bo chcieliby sie spotkac i pogadac. Na poczatku wzdrygnelam sie jak oparzona, znalam tamtego, to byl niezly degenerat, nie stronil od wszelakich uzywek. Potem jednak zgodzilam sie, pomyslalam sobie, ze mu zaufam skoro mowi mi o tym, bo mogl w sumie umowic sie za moimi plecami i zeby ten nr podal jakiemus koledze czy bratu. Poza tym ostatnimi czasy bylo miedzy nami bardzo dobrze. Myslalam, ze wypija sobie piwko gora dwa i sie rozejda. Wprawdzie rozeszli sie szybko, ale...Po 1 nie powiedzial mi wczesniej, ze dzis umawia sie z nim i kiedy dzwonilam do niego po prostu nie odbieral przez 2 godziny, zamiast dac mi znac, ze jest z nim. I tu sie troche wkurzylam, ze mnie najzwyczajniej w swiecie przez ten czas olal, nie wysylajac chocby sms-a, on niby przyjechal, przeprosil, troche ochlonelam, ale cos nie dalo mi spokoju. Kiedy wyszedl na chwile z pokoju cos mnie tchnelo i zajrzalam mu w tel. Jak zwykle intuicja mnie nie zawiodla, zobaczylam sms-y do tamtego, zeby mu zalatwil polowke palenia. A tak mi obiecywal, ze jak sie z nim spotka to wypije tylko piwo i kiedy przyszedl do mnie to tez sie nie przyznal. Podsunelam mu tego sms-a pod nos i wpadlam w furie polaczona z rozpacza. Nie dosc, ze sie przemoglam i mu zaufalam to temu kretynowi narkotyki w glowie ?! Moze on ten caly czas udawal, kiedy bylo dobrze, a tak naprawde za moimi plecami kombinowal ? Z tego wszystkiego uderzylam go i wykrzyczalam mu, ze jest klamca bez honoru (byl wkurzony na tamtego, a tamten mu szybko oczka zamydlil), ze ma czelnosc denerwowac mnie w ciazy i kazalam mu wyjsc. Ale ja jestem slepa, moze on caly czas tak robi, a udaje, ze wszystko jest pieknie :( Co za dupek, teraz siedze wkurzona i mam zmarnowany humor przez niego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko spokoj mnie uratuje
halo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×