Nie mogę se włożyć tampona!!

No nie dam rady, próbuję ino nie idzie! Myślałam że to się rozluźnić trzeba ale nic a nic! Co robić, paczka cała kupiona szkoda zmarnować. A miałam jutro się udać na basen!

to wyobraz sobie ze sie kochasz ze swoim chlopakiem i od razu 'wejdzie' :D

Zrób sobie tort i powbijaj je jako świeczki

rozluznij sie ja jak wkladam to opieram jedna noga na muszli

kurcze wydajesz sie spoko- wstydzę się takie rzeczy wyobrażać, dajcie inny sposób

rozluźnij się i oddychaj :P możesz też spróbować kucając

idź się powiesić

ale napotykasz jakas przeszkoda czy co??

próbowałam w różnych pozycjach a nie wchodzi ...

kucnji sobie tak jak do siku i po prostu wepchnji........

w snesie mam wyobrazić że sikam i przeć i zrobi się miejsce żeby wepchnąć?

jak jesteś dziewicą a kupiłaś te grube tampony na obfite krwawienia to nic dziwnego że włożyc nie możesz, dla dziewic są w wersji mini

gdzie Ty to sobie wkładasz? w cewkę moczową?

serio dla dziewic są wersje mini? nie wiem jaka to wersja jest ale wygląają na takie nieduże jak naboje......

Chętnie bym pomógł

zanim zaczniesz kupowac tampony to najpierw przeczytaj jaki to rozmiar bosszz...

jezu nie wierze ze ty serio.. ale jesli tak -kup sobie najpierw te najmniejsze i poloz sie na podlodze, rozluznij przede wszytskim i powoli sobie wloz zgodnie z instrukcja, troche nakieruj go palcem pod lekkim kątem w dół i wloz jak najglebiej bo inaczej bedzie cie uwierac.

bycie dziewicą nie ma nic do używania tamponów! w błonie jest mała przerwa zawsze, trzeba to tylko wyczuć i popchnąć jak się znajdzie. moment wkładania jest może mało elegancki ale ogólnie tampony są super. nie używam nic innego.

wlozylas juz tego tampona?

próbowałam z instrukcją i g*wno. Idę próbować again...

dlaczego ta dyskusja mnie podnieca ?!

zalozylas juz tampona?

g*wno nie założyłam, siedzę z pdopaską na pi*dzie.....

może masz pochwicę ?

to jutro na basen pojdziesz po chuju

jesteś dziewicą?

Niektóre kobiety nie lubią tamponów. Ja np. nie używam bo są dla mnie niewygodne. Też mam problemy z włożeniem. Mimo, że nie jestem dziewicą to jednak nie potrafię się osprężyć i bezboleśnie tego wsadzić. Jak już jkimś cudem wejdzie to cały czas go czuję, jakbym zatkała się jakimś korkiem i boję się, że go sobie nie wyjmę. :)

dobre z tym korkiem

eeeee jesli nie mozna wlosyc,to trzeba skierowac lekko ku plecom. musi wejsc. kiedys kolezanka lekko nawilzala sie woda i szybko wchodzil wtedy. trzeba to zrobic szybko,zeby tampon nie zaczal robic sie wiekszy:) musi wejsc, jesli nie ma pochwicy,po prostu musi. a jak jest z nim niewygodnie,to znak,ze za plytko wsadzony.

ja mialam to samo ,kumpoela sie smiala bo ja wylam w kiblu uparta oslica ze go wsadze..i wsadzilam. ale oczywiscie za plytko i mi sie prawie wypadl. kolejny wszedl juz lepiej. nie martw sie wcisnij jak daleko mozesz i pomecz sie kilka godzin..on nasiaknie troszke i bedzie ci pnastepenego latwiej wlozyc;)