Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

xxnikaxx

Pomóżcie ! jak mam to chłopakowi wytłumaczyć:(

Polecane posty

Mam problem,tylko nie wiem od czego zacząć.Mam chłopaka,ale nie układa nam się od dawna-najgorsze co może być to związek na odległość.Trzy lata,to trochę długo.Zmęczona jestem tym,że kiedy go potrzebuję-nigdy go nie ma.Odsuwamy się od siebie co raz bardziej.W wielu sprawach mnie nie rozumie.Kiedy byłam mała-mój biologiczny ojciec mnie molestował(7 lat).Mam uraz do psychologów i nie chodzę.Całkiem niedawno poznałam mężczyznę w wieku mojego ojca,pomaga mi założyć firmę,ale poza tym spędzamy czasem chwilę ze sobą ponieważ jest mi z Nim dobrze.Mam do niego ogromne zaufanie i wiem,że kiedy mam problem porozmawia ze mną,a nawet mnie przytuli.Czuję się tak,jakby to był mój prawdziwy Tata,który zapewnia mi to poczucie bezpieczeństwa,którego nie dał mi mój wlasny biologiczny ojciec.Nic Nas nie łączy,poza tym,że pomaga mi firmę założyć i lubimy czasem wzajemnie sobie pomóc poprzez wysłuchanie i rozmowę.Czuję zrozumienie z jego strony.Traktuje mnie jak własne dziecko,bardzo sie do Niego przywiązałam.Problem w tym,że chłopak jest o Niego zazdrosny...co mam zrobić?jak mam mu wytłumaczyć,że ja też potrzebuję poczucia bezpieczeństwa,zrozumienia itd? Proszę o poważne porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie w glębi duszy podoba Ci się ten starszy facet, no ale i tak nie bedziecie razem. Twój obecny jest zazdrosny i ma ku temu powody. Ot, tak mi się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała mysz
naiwna istoto NIKT nie robi niczego bezinteresownie stary facet ma na ciebie chrapkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferewr
odpusc sobie swojego faceta sama piszesz ze nigdy go nie ma jak potrzeba,po co Ci on?jak jest dobrze to jest a potem masz byc sama..daj spokoj z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie podoba mi się-po prostu czuję się przy Nim bezpiecznie.Czuję,że mnie rozumie przynajmniej w pewnych sprawach-jak własny ojciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BOGDAN PRAWDZIWY POLAK
BO TACY SA FACECI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem,czy ma chrapke,czy nie. Na początku ustaliliśmy pewne zasady i tego się trzymamy.Mamy swoje granice.Po prostu dobrze się czujemy w swoim towarzystwie,bo ja się moge wygadać i On tez.Zrozumienie jest z obu stron.Naprawdę chciałabym,by to był mój biologiczny ojciec.Sperma ojcem nie czyni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie ten syf
troche to smierdzi, bo zwykle jak ojciec molestuje corke to ta nigdy nie zaufa staremu prykowi, bo zawsze zostanie ten strach i cholerny bol :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka trudnych spraw
Ma chrapkę i już. Wykorzystuje twoją słabość. Miałam podobnie. On gotowy był mi nieba przychylić. Do czasu.... Dostawałam szału gdy spotykałam się z młodszymi. Nie źle mi dał popalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wkładam wszystkich do jednego wora.Oczywiście na początku był ogromny respekt-teraz też jest,ale już mniejszy zdecydowanie.Zaufałam mu i widzę,że chce mi pomóc.Nie chcę całe życie uciekać od mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka trudnych spraw
To może od razu mu bezgranicznie nie ufaj, bo znów się zawiedziesz. Wtedy będzie tylko placz i zgrzytanie zębów. Naiwnością czuć od Ciebie na kilometr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możliwe:(po prostu chce się czuć w końcu bezpiecznie.Nie czułam tego przez 19 lat swojego pieprzonego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczęłam na własną rękę brać leki uspokajające.O wizycie u psychologa i psychiatry nie ma mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że związek przyjacielski to maź co powinnaś starszemu kolesiowi zaoferowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego większość bab jest tak naiwna? :o Ile czasu minie, aż założysz "topełe": przespałam się ze swoim pseudo ojcem, co ja powiem chłopakowi. Albo "Myślałam, że on był przyjacielem, a jemu zależało tylko na jednym"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój facet ma powód do zazdrości . Sama nie wiesz kogo wybrać. A niezły narybek z ciebie dla starszego pana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apettite
nie ufaj mu tak do konca.. Z facetami różnie bywa.. A tym bardziej po tym co przeżyłaś.. Nie wiem jak to jest.. Ale wydaje mi sie ze za bardzo sie w to angażujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie byłabym zazdrosna jesli chłopak poznałby osobę,która by mu pomagała,jesli sama bym nie potrafiła.A już tymbardziej starszą o ponad 30 lat.Dla mnie to trochę niezrozumiałe,skoro sie ma zaufanie do siebie.Ja mogłabym prędzej jego podejrzewać,że skoczy z jakąś dupą do wyra bo za bycia ze mną z byłą już w łóżku wylądował;/ .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie ten syf
a czy twoj facet wie ze cie ojciec molestowal? co do tego starego dziada to wydaje mi sie ze twoj chlopak moze nie jest o niego zazdrosny ale jest facetem i wie co sie swieci. moze lepiej sie troche odsun od starego pryka, bo wydaje mi sie ze to jemu poswiecasz wiecej czasu ni swojemu facetowi, a przeciez przy swoim facecie tez mozesz czuc sie bezpiecznie, po prostu nie pozwalasz mu otoczyc sie opieka, zamieniasz go powoli na staego dziada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sądzisz na co leci. Na twoja przyszłą firme. ? On już z wielu piecy jadł chleb. Weżmie bochenek a ty zostaniesz jak dzi...ka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie ten syf
stary wyjadacz, zna te gierki przytul sie do niego mocniej to sama zobaczysz na co liczy dziad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy mi się znudziło?nie wiem czy jakikolwiek to życie ma sens. Jestem ostrożna i wiadomo respekt jest-bo to mężczyzna (nie ten który mnie skrzywdził,ale strach zostaje).Nie było nigdy żadnych podtekstów z jego strony,ani takich rzeczy po których wnioskowałabym,że na cos liczy.Umiem to wyczuć,bo przewrażliwiona jestem na tym punkcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście,że chłopak wie.Sek w tym,że nie układa nam się od dawna,a tą osobe poznałam niedawno i poświecanie czasu nie ma tu nic do rzeczy.Poświęcam mu tyle samo co wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
Trzy lata zwiazku na odleglosc to za duzo dla porzadnych ludzi. Do tego mowisz, ze nie mozesz na niego liczyc, a wczesniej Cie zdradzil. Daj sobie spokoj z tym facetem, a przyjazni daj szanse (ostroznie, oczywiscie), moze akurat facetowi nie tylko jedno w glowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×