Za trzy tygodnie przyjezdza do mnie chlopak ,musze schudnac ...

Za trzy tygodnie przyjezdza do mnie chlopak ,ktory jak ostatnio mnie widzial bylam dziesiec kg lzejsza .Wpadam w panike jak schudnac te 10kg .Oczywiscie nie obudzilam sie dzisiaj ale odchudzam sie juz od kilku miesiecy i schudlam tylko 4 kg ...musze zgubic te 10kg bo i tak bez nich mam spora nadwage ,ktora on zaakceptowal ,ale te 10 kg (wrocily po odchudzaniu ) dodatkowe moze juz nie zaakceptowac ...Co robic ...chyba zwariuje .

przede wszystkim nie głoduj, bo metabolizm Ci się zwolni i będziesz tylko tyć. Może kup oryginalną herbatę pu erh i pij 3 razy dziennie? zastosuj HiiT: http://pl.wikipedia.org/wiki/HIIT Jeżeli jesteś sprawna fizycznie i masz zdrowe serce i b. dobrą kondycję, jak nie to ćwicz areoby- też schudniesz. Opisz dietę, jaką stosowałaś do tej pory.

oczywiście hiit (o ile możesz go uprawiać), ćwiczenia areobowe lub herbata nie załatwią wszystkiego, ale wspomogą dietę i przemianę materii- tylko nie głodź się. A chłopakowi, jak przyjedzie, obiecaj, że schudniesz, będziesz miała wtedy jeszcze większą motywację.

Dziekuje za odzew .Ja juz nie widze dla siebie ratunku ,bo juz nie wiem z czego zrezygnowac ,co jeszcze uciac ...Nie jadam chleba ,makaronu ,ryzu ,ziemniakow a mimo to nie chudne .Potrafie zyc caly dzien na piersi z kurczaka ( 3 razy dziennie ) lub 20 minut szybki spacer do pracy i z ...plus duzo ruchu w pracy i nic ..czasami drgnie cos a potem maly blad (nie slodycz bo do nich mnie nie ciagnie ) i wszystko wraca ,nie mam juz sily ,choruje na PCOS ale czyzby to mialo az taki wplyw na moj metabolizm .Czasami naprawde w upal ,nie jem ,gloduje ,wracam z pracy poznym wieczorem ,nie jem juz nic ,a rano waga nawet nie drgnie ...Zazdroszcze ludziom ktorzy tylko zrezygnuja ze slodyczy a waga leci w dol jak szalona , ja juz nie mam z czego zrezygnowac .

nie schudniesz 10kg w 3tyg

Dzieki ,ale duzo pracuje i niedosypiam ,pracuje na nocki , nie mam juz sily na cwiczenia ,moze znajde czas na spacery (szybkie marsze ) dwa razy dziennie ,bo chyba tylko to moze mnie uratowac .A przed chlopakiem mi poprostu wstyd .

Podobno na Diecie Cambridge można schudnąć 9 kg. w 3 tygodnie. Poczytaj w necie. Moja sąsiadka to właśnie stosuje, kończy 3 tydzień i efekt jest niesamowity. Ale na początku bardzo osłabiona była.

Dzieki bibo ! Ale ja chyba nie wytrzymam na diecie plynnej ,probowalam kiedys roznych diet w proszku ,koktajli itp ,wiem ze nie dam rady ,moge tez jesc raz czy dwa razy dziennie ,potrafie przetrzymac glod ale musze zjesc cos stalego nie plynnego .

Czy ktos schudl w tak krotkim czasie 10 kg ? Moze ktos tez ma taki noz na gardle i poodchudza sie ze mna .

no moja droga, albo rybki, albo akwarium ;)

Masz racje bibo ,tylko ja wiem ze nic nie jedzac schudlabym te 10 kg ale caly pic polega na tym by dac rade pracujac w miedzy czasie ...bo jakbym nie pracowala to sobie bym mogla pozwolic na diety w plynie i schudnieie tych 10kg byloby dla mnie pikus przy mojej otylosci .

Chyba nic juz nie wycuduje ,za malo czasu ,bede szczesliwa jak schudne 8 kg ,chyba mnie wazyl nie bedzie hi hi .Postanowilam trzymac sie rygorystycznie jedzenia tylko miesa i jajek ,plus pomidory czy sok pomidorowy ,inne warzywa jak marchewka czy groszek zielony powoduje u mnie tycie ,sprawdzilam .Postanowilam jesc dwa razy dziennie i chociaz raz dziennie ,najlepiej po nocce w pracy robic sobie szybki spacer ze 45 minut , bede tu pisac czy to dziala ,czy ktos sie dolaczy ...??

Nikt nie musi schudnac 10 kg w trzy tygodnie ...?

na spokojnie--- polecam kupic bardzo dobrze dobrana sukienkę.Sprawdz gdzie przybylo Ci najwiecej ciala... i poszukaj idelanie dobranej sukienki i chlopak nie bedzie sie koncentrowal na Twoich kg a na tym,ze fajnie, sexy ;-) wygladasz.....uszy do gory.a w 3 tygodnie spokojnie z 5 kg dasz rade schudnąc + z cwiczeniami ujedrnisz cialo powodzenia

a powiedz ile ważysz i ile masz wzrostu??? może po-prostu przesadzasz ??? jest lato i co nie które fałdki można fajnie zatuszować ciuszkiem:)

groszek- chyba nie tycie a gazy;p

Dzieki dziewczyny .A waze 80 kg i mam 160 cm wzrostu tylko .Dzieki za rade z sukienka ,napewno ubraniami mozna duzo zatuszowac ...Ale on bedzie u mnie mieszkal .Dzieki za slowa otuchy .Kazde dwa kilo stracone na wage zlota teraz , nie mam juz czasu na myslenie jaka dieta zdrowa jaka niezdrowa tylko na jakiej wytrwam i jest szansa na schudniecie ,chyba wiec tak jak pisalam mieso gotowane (kurczak mi sie juz znudzil ) plus slatka z pomidorow do sytosci , na sniadanie ze dwa jajka plus pomidor i moze cos zleci ...

proste. dieta kopenhaska 13dniowa :) 13dni minus 5-7kilo :) potem jesz podobnie ale urozmaicasz posiłki i jeszcze ze 2 kilo tracisz, czyli wychodzi ze 3tygodnie stracisz ok 8-9kilo :) i nie ćwicz, wystarczy ze masz aktywną pracę :)

Hej! Ja tez z nozem na gardle! Za 3 tygodnie lece na wakacje do mojego lubego, ktorego nie widzialam od marca. Tez sie zapuscilam i musze schudnac jakies uggghmmm ugghhhhm : 15kg. :D Mialam wiecej czasu ale bylam leniwa. Kiedys schudlam 5 kg w 2 tygodnie (w lutym) biegajac godzine dziennie na biezni i jedzac mniej, pijac tylko wode. A teraz nie mialam motywacji, mialam mase nerwow ale od jutra chce zaczac cos. Mam wykupiony membership na silowni.

Poza tym ja juz od 2 tygodni sie 'odchudzam' zrac fast foody i slodycze. :o Juz 2 tygodnie temu mialam zaczac glodowke zeby oczyscic organizm, planowalam 2, 3 dni glodowki, potem przejsc na same plyny, owoce i duzo cwiczyc. Ale lenistwo i obsesje na punkcie zarcia wygraly. :o Zajrze na topik za pare godzin, teraz bede troche zajeta ale mozemy razem sie poodchudzac. Ja lece do USA 5-go sierpnia. Musze schudnac i wygladac sexy. QRWA, wakacje sa, lato, a ja taka zapuszczona! Fuj!

A ja mam propozycję, która się pewnie nie spotka z waszą aprobatą. Może powiedz facetowi, że masz problemy z wagą i że zawsze będziesz gruba? Niech świadomie podejmie decyzję, a nie, jak w większości związków moich znajomych, faceci biorą sobie kijankę a po ślubie mają ropuchę. I nie ma to związku z ciążą bo większość do ciąży nie doczekuje tylko tyje radośnie już po założeniu obrączki. Może warto być uczciwym?

Ha ha ha!! :D Dobre! Tylko, ze my nie chcemy byc grube!! Chcemy wygladac sexy w fajnej bieliznie czy sukience, chcemy czuc sie dobrze we wlasnym ciele. To nie jest tak, ze jestesmy grube i zawsze takie bedziemy. Ja zawsze bylam bardzo szczupla, nawet w ciazy bylam szczupla i po ciazy bylam chodzacym patykiem. Przylecialam do UK, tutaj jakos tak zaczelam tyc. Wiem, wstyd, ale stres, nerwy, zarcie wygrywalo za kazdym razem. To ono mialo kontrole nade mna a nie ja nad nim. No i tak sie zaczelo. Ale ja chce to zmienic. Dlatego swiadomie zaczynam glodowke od jutra. Mam nadzieje, ze wytrzymam. Ta glodowka to po to, zeby oczyscic cialo z toksyn. Moze dam rade pare dni... Autorko tematu, chcesz sie razem poodchudzac?

Myślę że gibonek pisał do autorki tematu ;)

Oczywiscie ze chce sie poodchudzac ,dzieki ze sie odezwalas ! To zaczynamy od jutra ostra walke ,ale ja nie stosuje glodowki bo wiem ze nie wytrwam .A gibonek ma racje najwazniejsza jest uczciwosc ,ale on akceptuje moja nadwage tylko nie az taka ,a ja i tak zamierzam walczyc z moja waga, bo ja sie takiej nie akceptuje .

olcgjm......dzieki za podpowiedz i podniesienie na duchu .

Polecam dietę Norweską. Ja za pierwszym razem w dwa tygodnie schudlam prawie 5 kg.

Dzieki ,dieta norweska mi sie podoba i w takim stylu zamierzam sie od dzisiaj zywic czyli jajka ,mieso gotowane plus salatki ,ale bez selera naciowego koniecznie bo nie uwazam go za jakis cudowny skladnik w tej diecie,podobnie jak grepfruit ,ktory tez sobie odpuszcze bo mam po nim zgage .Zamierzam jesc tylko surowe warzywa bo gotowane maja wysokie ig i zauwazylam ze hamuja u mnie chudniecie .Moze sie jednak uda . Dzisiaj na wadze 79,6 .Wczoraj bylam na owsiance caly dzien dla odmiany bo wogole nie uzywam weglowodanow ,ale wczoraj chcialam sprawdzic czy moze to podziala ,przytyc nie przytylam ...jeszcze ,stracilam 100 gram wody ,ale dieta nie dla mnie bo caly dzien chodzilam glodna i rozdrazniona , wiec dieta oparta na miesie bardziej mi pasuje .Milej niedzieli .

No dobra :) Jeśli ma być grupa wsparcia, to chętnie zapisuję się. U mnie też półroczne rozdyźdanie pozostawiło efekt w postaci +10 kg. Przydałoby się zrzucić, do końca sierpnia najlepiej. Mam więc 6 tygodni. Od tygodnia stosuję w miarę rozsądną dietę: - wykluczyłam "złe" węglowodany - oczywiście słodycze, smażeniny, alko. i nocne podżeranie ;) won! - podstawa to białko: drób, ryby, jaja, chudy nabiał i min, 2 litry wody Z tymi "węglami" lekko pogubiona jestem. Na początek ucięłam w diecie chleb, ziemniaki, biały ryż, wszystkie mączne potrawy. Powoli włączę do diety ciemny ryż, razowy makaron, kawałek pełnoziarnistego chleba, ale tylko w porach okołotreningowych. Żeby nie spalać mięśni. Na razie nie mam czasu na siłownię. A na poranny jogging nie mogę się odważyć :( Zmiana trybu życia jakaś jednak jes ;) Dzień zaczynam od rozruchu. Wypijam czarną kawę i wskakuję na 45 minut na rowerek treningowy. Potem 2-3 serie brzuszków (do padnięcia, czasami x 50, czasami x 100) i prysznic :) Pracę mam siedzącą, ale wstawiłam na zapleczu biura Leg Magic i stepper. W przerwach - wskakuję i ćwiczę. Po pracy - znowu rower. I zumba w domowych warunkach. Włączam płytę z muzyką latino i ruszam się, tańczę, skaczę. Kończę jeść 3 godziny przed zaśnięciem, ok. 19-20 stej. Jak na razie zrzuciłam prawie 3 kilo. Ale w pierwszym tygodniu to normalny spadek, pewnie sama woda. Motywacja to ciuszki w rozmiarze 38, które czekają w szafie. I moje własne dobre samopoczucie :) Zawsze byłam zadbaną szczupłą babeczką. Nie wyobrażam sobie siebie w wersji XL. W tej chwili jest ok. 71 kg. Ma być 61 (a docelowo: 57 kg.) Wzrost: 164 (a wiek: zdecydowanie średni, więc na wychudzeniu mi nie zależy, bo wtedy robię się pomarszczona) Mayor - jak tam z dietą? Do 5-go niecałe 3 tyg. zostały :P

Witaj k-sia ! Dzieki ze dolaczylas . Mayor ,co tam u Ciebie ,odezwij sie ?

durny sukinsyn co z tego ze przyjezdza nie zmieniaj sie dla tego skurwynya http://www.youtube.com/watch?v=JmTpdzXhXB4