Matka z babką wyzywają przy mnie ojca

Że to kanalia że taki że siaki, nie lubią go i zawsze przy mnie nadają, lecą straszne wyzwiska i niecenzuralne słowa z byle przyczyny, bo to za mało kasy daje (rodzice się rozwiedli) nawet jak da dużo to inna okazja do zwyzywania się znajdzie. I jeszcze robią to specjalnie przy mnie, w moim towarzystwie, żebym słuchała. Babka jeszcze zaczyna coś mówić o tym jak to ojcowie swoje córki gwałcą i żebym uważała... Że może się do mnie zacząć dobierać. WTF?! Skąd w ogóle takie pomysły. Ojciec co prawda pije i ma ten fant, ale wobec mnie zawsze jest dobry, oferuje pomoc, rozmowę, pieniędzy nie żałuje... A ojciec nigdy o nich tak nie mówił!

przez nie zaczął pić, nie dziwie mu się. krwiopijaczki jedne zaszczute!

piźnij im w paple to będzie spokój, tak uważam.

bo to niedobre widac kobiety sa...ps widac ze jestes za tatusiem:-)

jak tak kochasz tatusia to sie przeprowadz do niego..zobaczymy czy ci tak dobrze bedzie niewdzieczny bachorze

jestem za tatą bo on ich nie wyzywZ a one wyzywają specjalnie żebym słyszała to, to karygodne, bolą mnie te słowa bo czuję się jakby to mnie ktoś wyzywał

no to im to powiedz

no to weź i powiedz, jak powiem to jeszcze gorsze nadawanie!!!