Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Do mam dzieci rok po roku

Mam pytanie do matek malutkich dzieci rok po roku - chodzi o wozek.

Polecane posty

Gość Do mam dzieci rok po roku

Zastanawiam sie nad Implastem dla blizniat, model Spider. Ma dwa siedziska obok siebie i wyglada dosc masywnie. Mam dziecko w wieku 13 miesiecy, ktore jeszcze nie chodzi, a za kilka tygodni przyjdzie na swiat kolejne. Zastanawiam sie czy ktos wozil takim lub tego typu wozkiem 2 dzieci w roznym wieku - jedno wieksze i ciezsze w siedzisku spacerowymi i obok niemowle w gondoli. Czy dam rade pchac z nimi taki masywny polski wozek? Czy ktos przede mna juz to przerabial na przykladzie podobnego modelu? Prosze o powazne odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mam dzieci rok po roku
Nikogo takiego tu nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj, wózka z siedziskiem obok siebie nie polecam, bo chyba jest szerokie i trudno się nim manewruje i nie wszędzie da się wjechać. Mam dzieci, gdzie jest półtora roku różnicy i one jeździły w wózku typowym dla dzieci rok po roku. Z tyłu była gondola, którą później można było wyjąć i dziecko normalnie miało coś a la spacerówkę, a z przodu tylko spacerówka, trochę mniejsza ale w sam raz dla starszego dziecka, rozkładana do pozycji półleżącej z podnóżkiem. Obie części miały osobne daszki. Bardzo duży kosz, na całej długości podwozia i kieszenie. Wózek był niemiecki więc masywny ale nie ciężki jak na taki pojazd :) Przednie koła miał zwykłe skrętne, tylne pompowane na resorach. Bardzo dobrze się go prowadziło, choć nie było lekko przy pełnym załadunku ;) Niestety nie pamiętam nazwy, ale zdecydowanie taki wózek rok po roku polecam :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mam dzieci rok po roku
Dzieki za odpowiedz. Wiem o jaki system ci chodzi, widzialam je w internecie, ale to jest wydaje mi sie rozwiazanie bardziej do duzego miasta, gdzie sa chodniki, zakrety, itp. Ja mieszkam w miejscu gdzie jest duzo polnych drog, nie ma zbyt wielu skretow, wiec w sumie chodzi mi glownie o mase, bo nie wiem czy dam rade go pchac na dluzsza mete z dwojka. Rozwazalam tez zakup tandemu, ale poniewaz moje starsze dziecko tez jest jeszcze bardzo male i nieraz zdarzy mu sie przysnac na spacerze, wolalabym zeby jego oparcie dalo sie rozlozyc do lezenia, a w tandemach nie mozna tego srobic, bo przednie siedziska albo sa calkowicie sztywne, albo tylna wkladka dla niemowlaka je ogranicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak to fakt przedniego siedziska nie rozłożysz do końca. Wiesz ja jestem niską osobą i ledwo wystawałam zza tego wózka ;) ale dałam radę go pchać. A takie podwójne wózki "obok siebie" też widziałam spacerówka, gondola. Ich budowa musi być taka aby jednak utrzymać dwoje dzieci o różnej wadze. Niestety czy to będzie tandem czy obok siebie to i tak może być ciężko z pchaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mam dzieci rok po roku
No wlasnie obawiam sie tego ciezaru, a tez jestem niewysoka. Mysle ze jesli nie miwszkamy w duzym miescie, to lepiej postawic na wygode, zeby kazde dziecko mialo duzo miejsca, w sensie duze siedzisko z w pelni regulowanym oparciem, duza wygodna gondole zamiast wkladki, duze budki itd. Ten Kees to prawie to czego szukam, ale nie ma osobnej gondoli i siedziska nie sa niezalezne, do tego wspolna nierozdzielna budka, brak pompowanych kol ...i cena. Chyba te polskie sa atrakcyjniejsze jesli chodzi o stosunek ceny do ilosci opcji. Chce zreszta kupic z drugiej reki, bo mam jeszcze inne wydatki, a takie blizniacze wozki kupowane nowe potrafia sporo kosztowac. No nic, dzieki w takim razie za poswiecenie czasu. :) Moze jeszcze ktos sie dzis odezwie, kto pchal cos podobnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Phi l& Teds swietnie
U nas sprawdzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialo byc
Phil &Teds :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadeum
ja mam różnice 20 miesięcy i moja starsza zapychała na nóżkach obok wóżka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mam dzieci rok po roku
Phil&Teds odpada, bo zbyt drogi i mało praktyczny jak ktoś mieszka poza duzym miastem. Moje starsze nawet jeszcze nie chodzi, a co dopiero mialoby isc na spacer o wlasnych nogach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokup deskorolke, montujesz przy wózku z przodu, malutkie dziecko w gondoli, a drugie na tej deskorolce stoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mam dzieci rok po roku
Skoro dziecko nie chodzi, to jak ma na niej stac? Bez przesady. To maluch. On jeszcze nawet sypia na spacerach. Poza tym te doczepki nie sprawdzilyby sie na polnej drodze ..za male kolka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadeum
z doświadczenia wiem że z chodzeniem idzie błyskawicznie i potem dziecko i tak nie chce siedzieć w wózku (wiadomo idzie wolno ale chce łazić)... a ty zostaniesz z wielką landarą. moja mała zaczęła chodzić miesiąc po roczku (w lutym) a w marcu już na pierwszy dzień wiosny niosła marzannę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mam dzieci rok po roku
To ją później wymienię. Nie wiele tracę, bo chcę kupić używaną. Na razie muszę myśleć o teraźniejszości, bo raczej z dnia nadzień nasze dziecko nie stanie na nogi. Aktualnie raczkuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No Ja bym kupila
Podwojna spacerowke typu Maclaren od urodzenia..I mysle ze na dlugo by posluzyla,z doswiadczenia wiem ,ze fajnie sie wiesza zakupy na uchwytach jest lekka itd..Pomysl nie dosc ze dwojka dzieci,to jeszcze ciezki terenowy wozek..?Ja nie wiem czy to dobry pomysl..?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No Ja bym kupila
Moja tez raczkowala i wstala od tak sobie zaczela chodzic..Chyba nie wiesz jak jest z dziecmi ? niektore nie raczkuja wcale z "siedzacego"od razu wstaja..Wiec nie pisz ze nie zacznie od razu chodzic..Moze zaczac chodzic jak pojawi sie drugie,bo piszesz ze to pare tygodni..Dzieci sa nie obliczalne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mam dzieci rok po roku
Nie czytacie dokladnie watku. Nie mieszkam w miescie. Maclaren to parasolka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mam dzieci rok po roku
Ja wiem jaki typ wozka mnie interesuje i w sumie nie szukam alternatyw, tylko chcialam zapytac czy ktos go uzytkuje lub uzytkowal (chodzi konktetny model, o ktory pytam w pierwszym poscie, albo podobny). Pytalam czy jest ciezko je pchac. (Szkoda, ze tak malo osob czyta pytania i posty zanim odpowie.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mam dzieci rok po roku
(Zdaje sobie sprawe z tego, ze moze zaczac chodzic w kazdej chwili, ale nie sadze zeby tak predko chcialo sie przerzucic z wozka na nogi, tym bardziej ze lubi spac na powietrzu w czasie spaceru. Do tego moze byc zazdrosne o mlodsze dziecko i tez domagac sie jazdy w wozku i wtedy co z nim zrobie? ..Do gondoli go z mlodszym nie wsadze.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mam dzieci rok po roku
(Na zakupy wozkiem nie jezdze, tylko autem do hipermarketu, a dzieci wsadzam do wozka sklepowego - male w foteliku, wieksze do przegrodki dla dzieci i tyle.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mam dzieci rok po roku
Czy ktos jeszcze napisze mi cos w temacie? Czy ktos uzywal Implasta Spidera dla rodzenstwa albo podobnego wozka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mam dzieci rok po roku
Podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie powinno byc jakies straszn
e pchanie wózka bo wazy tylko 14 kg. jak na blizniaczy to dosc mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie powinno byc jakies straszn
a i wydaje mi sie ze taki wozek fajna rzecz dla rodzenstwa bo moja ma ponad 2 lata i kocha w wozku jezdzic jeszcze wiec nie pitolcie głupot ze roczniak , ktory nie chodzi w ciagu kilku tygodni zacznie biegac na spacer , owszem podrepcze troszke kolo wózka i bedzie chciał na rece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mam dzieci rok po roku
Dzieki za odpowiedz. Wlasnie najbardziej sie obawiam tego ciezaru, bo mam po starszym dziecku pojedyny polski wozek (tej samej firmy ktorej chce wziac blizniaczy, tylko model Ecoline) i on tez nie jest lekki z jednym dzieckiem, a co dopiero podwojny z dwojgiem dzieci.. Tego sie boje. Szkoda tylko, ze nikt nie probowal i nie napisze z wlasnego doswiadczenia jak to wyglada w praktyce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rób z siebie takiej ofiary że nie dasz rady pchać wózka bo jest polski i z dwójką dzieci, to nie sanki :p ma przecież koła pomimo że polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mam dzieci rok po roku
Polskie wozki naleza niestety do ciezkich i slabo wywazonych. Jedyny plus to ich atrakcyjna cena w stodunku do ilosci opcji (pelne gondole, pelna regulacja itp.). Nie robie z siebie ofiary, ale wolalabym wiedziedz co mnie czeka. Jesli nie masz nic wartoscioweo do napisania w temacie, to nie rozumiem po co sie udzielasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mam dzieci rok po roku
wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×