Mój facet uważa,że zdrada po pijaku się nie liczy.

spróbuję troszeczkę naprostować Wasze z lekka pokręcone ( w sensie - zawiłe) ścieżki rozumowania. Drogie Panie, nie usiłujcie poszukiwać u facetów (takich 100%) uczuć wyższego rzędu jakie Wy posiadacie. Dobry Bóg dał facetom testosteron, bo wiedział, że to jest dobre, a facet i tak niczego więcej nie będzie potrzebował (Bóg nie wiedział wtedy co to jest Piwo!!!) Ponieważ równowaga we wszechświecie nie może być zachwiana kobiety dostały Harlequiny. Bóg wiedział, ze to jest dobre, a uczucia kobiet zrównoważą prostotę, by nie rzec prymitywizm mężczyzn. Dlatego kobiety mają wyrzuty sumienia, a faceci co najwyżej wypryski na tym Onym.

Czyli kopnąc gnoja w dupę?

"Czyli kopnąc gnoja w d**ę? " A fe. Co za słownictwo. A mama Ci nie mówiła : nie bij tylko tłumacz !.

na delegacji też nie grzech Przecież dla was, kobiet, liczą się uczucia. Skoro facet bzyknął będąc w "pomorczności jasnej" żadnych uczyć do bzykanej nie mając, albo nawet na trzeźwo, ale bez miłości, to dusza jego i uczucie są nadal nieskazitelnie czyste. Tylko ciało zabrudził (ale to da się umyć).

Hehe... palant z tego Twojego faceta. Skoro tak mówi to albo już Cie zdradził, albo przy najbliższej okazji to zrobi ,a później będzie się tłumaczył: "Kochanie, przecież rozmawialiśmy o tym, że zdrada po % się nie liczy" Buahahaha... że są jeszcze takie elementy na świecie. Padłam :D

bada sytuację, jak byś zareagowała potem zawsze może twierdzić że był pijany

No to proste pytanie - zostawic go czy faktycznie zobaczyc jak zareaguje na zdanie : kochanie, zdradziłam Cie,ale w sumie to sie chyba nie liczy bo bylo po pijaku, prawda?

ja stawiam :D ile chcecie co chcecie gdzie chcecie i jak chcecie jeśli jesteście z tego kościoła co facet autorki:D:P;)

Zrób tak jak napisałaś. Uprzedź go i powiedz że byłaś na imprezie i że wypiłaś za dużo i tak się stało, że zdradziłaś... dodaj również szybciutko, że sam mówił, iż po pijaku się nie liczy więc nie ma problemu. Tylko całość zrób bardzo przekonująco. Odpowiednia postawa i głos. Żeby nie wyczuł, że zmylasz bo nic z tego. Chciałabym zobaczyć jego minę :D

Ci odpowiem na pytanie. - A po co mu to wiedzieć. Chłop w domu to musi wiedzieć gdzie wynosić worek ze śmieciami iże nie wkłada się do pralki przy temp. 60 stopni kolorowego i białego. Reszta może nadmiernie obciążyć jego ego i będzie później miał muchy w nosie.

Mamaa ... nie zachowuj się jak Jezus i nie podpuszczaj bliźnich. On też sobie jaja robił i widzisz jak się ludzie od 2 000 lat męczą.

Kurczę, gdyby nie te jego głupie poglady to by całkiem spoko facet był...

To wyżej to ja. ;)

A zabójstwo, kradzież, pobicie po pijaku też się nie liczy? Chyba czas zacząć pić...

Życie byłoby zbyt piekne :)

Morelowa - fajne to powyższe pseudo artystyczne, takie bym powiedział - wyraziste. A teraz wracając do tematu. Wieszacie psy na facecie bo chlapnął kilka słów za dużo. A może on jest z tych co to z rzeczy na "P" to sobie tylko "pogadać" lubi. Ja też ciągle powtarzam, że się wezmę do roboty i jak mówię , tak mówię.

Mam nadzieje,że on tylko tak mówi. W sumie to znam go nie sądzę żeby teraz "kiedy wyjaśnił ze mna ta kwestie" poszedł gdzies sie upic i zaliczac panienki. Ufam mu, nie chce go zdradzac,ani nie wyobrazac sobie zeby on zdradzał mnie.

ejżeejżee nie przesadzaj. Alkohol nie jest taka znowu uniwersalną wymówką.Wszak wiadomo, że po alkoholu wzrastają chęci, ale maleją możliwości.

Morelowa przecież jako kobieta masz sposoby, aby wyczuć fałszywe tony w jego głosie. Mówię tu o kobiecej intuicji, więc nie powinnaś przejmować się czczym gadaniem. Jak napisałem na początku tez mam podobne zdanie jak Twój facet, co nie spowodowało, abym zdradził żonę po pijaku. Mam na to sprawdzony sposób. Na początku imprezy wybieram najmniej atrakcyjną kobietę w towarzystwie. Nie piszę, że brzydką, bo wiadomo, że brzydkich kobiet nie ma. Kiedy w trakcie imprezy po spożyciu nadmiaru szkodliwych zakąsek kobieta owa zaczyna mi się szalenie podobać to wiem, że jest to dla mnie koniec imprezy.

a na czym wlasciwie polega twoj problem autorko?

SZ- wystarczy wdrożyć się w temat. :O

to ty sie anetko wdrazaj, ja chcialbym odpowiedzi autorki- na czym polega problem?

No właśnie, pare postów wcześniej wszyscy wieszali psy na moim facecie,że w pewnym momencie sama uwierzyłam,że ma w planie mnie zdradzić a ja jestem okropie naiwna. A tak w moim odczuciu to on jest kochany, może tak tylko wyrwała mu się niefortunna myśl o zdradzie bo chciał wiedziec co ja sądzę o tym wszystkim. Hm..

czy problem polega na tym, ze nie wiesz co masz myslec czy na tym, ze nie wiesz co twoj facet mysli?

Nie wiem czy martwic sie tym,że on nie uznaje zdrady po pijaku.

czyli problem polega na tym, ze nie wiesz co masz myslec, a rozmawialas ze swoja mama?

a dużo pije?

morelowaja, A może chciał po prostu sprawdzić czy Ty się przyznasz do jakiegoś skoku w bok? Nie dyskutuj z "empatycznym..." to idiota.

Ta, zaraz po rozmowie z facetem popłakałam się i do niej zadzwoniłam...

najlepszym sposobem rozwiazania problemu zwiazanego z mezczyznami, w opinii wielu kobiet, a tu na kafe w szczegolnosci, jest wsparcie sie na opinii innych kobiet, ktore sposobu na rozwiazanie przedmiotowego problemu nie znaja w stopniu rownym co osoba, ktora problem zglasza w szczegolnosci, z niebywala wrecz luboscia tak zebrane stadko kobiet bedzie wymyslac gazylion przeroznych scenariusz, z ktorych co jeden to bardziej oddalony jest od zdrowego rozsadku i rzeczywistosci ale o gustach sie w zasadzie nie powinno dyskutowac