Do mam dzieci na diecie bezmlecznej

U mojej córki (8 m-cy) lekarz podejrzewa alergię na mleko, mimo, że nie ma żadnych objawów skórnych czy też zmian w kupie. Powodem podejrzeń jest niskie wchłanianie żelaza. Moje pytanie jest taki - czy któraś z Was spotkała się z tym, że alergia nie dawała typowych objawów, a mimo to dziecko ją miało? I drugie pytanie - córka je na śniadanie i kolacje kaszki, typu mleczna owsianka czy manna, które mam teraz odstawić. Czy mogę podawać jej bezmleczne kaszki, które normalnie przygotowuje się na mleku modyfikowanym tylko rozprowadzone na wodzie, czy jesteśmy już skazane tylko na sinlac? Bardzo proszę o rady, bo jestem już całkiem skołowana...Jak mała miała 3 mce i problemy skórne to dermatolog-alergolog wykluczyła skazę, a tu nagle znowu te podejrzenia....sama już nie wiem, co o tym myśleć.

Zamiast zwykłego mm,lekarz przepisze ci bebilon pepti albo nutramigen i na tym możesz robić kaszki bezmleczne

dokladnie ta tych pokarmach mozesz robic kaszki zamiast m. modyfikowanego

No ale właśnie nie przepisał. Jak zapytałam o te kaszki (bo poza tym, karmię piersią) to powiedział, żeby sinlac podawać. Nie byłam do końca zorientowana w temacie i pomyslałam, że to właśnie jest jakiś produkt mlekozastępczy, a to kaszka jest...

jezeli podejrzewa uczul na mleko to powinnas dawac produkt zastepczy a jezeli karmisz piersia to musisz wyeliminowac z diety caly nabial........niestety

idź do innego lekarza - moze jakiegoś lepszego co on powie - przecież dziecko niebedzie jadło sinlaka 3 razy dziennie bo zachwile bedzie ważyło 15 kg - on jest sycący i zalecany dla dzieci mało przybierających - jeszcze 1 nawet 2 razy dziennie można dawać ale zamiast mleka to spasiesz dziecko... a na wodzie posiłki będą niepełnowartościowe - ja bym poszukała innego lekarza- dziwne żeby skaza dawała tak póżno i takie objawy - mój synek od 2 m-ca życia ma ją i miał kropki na buzi, zielone kupki i kolki które minęly po nutramigenie

Kupiłam ten sinlac, mała zjadła chętnie nawet, ale rzeczywiście, z tego co piszą na opakowaniu, to muszę z nim uważać, bo córcia i tak już chuderlaczkiem nie jest.... Na razie zostanie na piersi, bo jak do tej pory nawet normalnego mleka za żadne skarby pić nie chciała z butli więc na nutramigen, który podobno smaczny nie jest pewnie nawet nie spojrzy....Trudno, ja się pomęczę znowu na tej bezmlecznej diecie, już to raz przerabiałam...Ale i tak trudno mi uwierzyć, że to alergia na mleko....Na razie robimy badania, podejrzewana jest też tarczyca...to w sumie chyba już lepsza alergia....

na alergię na mleko i wszystko będziesz wiedzieć