Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wezel na pepowinie 6.04.11

DO KOBIET KTORE STRACILY DZIECI ;( jak rozmawiac o stracie dziecka

Polecane posty

Gość do beagle
nie przeżyłam tego co Ty. jednak nigdy nie odważyłabym się nazwać mamy po stracie egoistką. sama mam synka a pod sercem noszę córcię i nie umiem wyobrazić sobie tego bólu. często odwiedzam taką jedną stronę dla rodziców po stracie i ich bliskich. i ciągle dołącza ktoś nowy :( to takie smutne... a trafiłam tam przypadkiem kiedy szukałam odpowiedzi na pytanie dlaczego? po śmierci bliskiej mi osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezel na pepowinie 4.06.11
ale jak mogli nie uratowac dziecka przy cesarce?? przeciez powinno sie udac;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezel na pepowinie 4.06.11
bo jej kilka dni wczesniej odeszly wody jakies ale lekarze stwierdzili ze to nie te wody i odeslali do domu;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezel na pepowinie 4.06.11
jak myslicie, moge isc na pogrzeb? tylko musze z synkiem bo nie mam z kim zostawic;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojenie
mojej przyjaciolki mama jest w ciazy, ale niesety sa nikle szanse zeby dziecko przezyloa a praktycznie nie ma zadnych , mimio to zdecydowala sie na donoszenie ciazy . za okolo 3 tygodnie mija jej termin porodu. strasznie sie tego boje, wiem ze bede przyjaciolce bardzo potrzebna ale nie wiem co wtedy mam zrobic . wiem ze najbardziej pomoze jej moja obecnosc i nie narzucanie sie ale czy cos jeszcze ? nie wiedzialam w jakim to wątku napisac . jest mi bardzo przykro .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×