Dlaczego w ogłoszeniach o pracę w PL są tylko wymagania?

Tak się zastanawiam, dlaczego pracodawcy w Polsce podają same wymagania jakie na dane stanowisko jest potrzebne( nieraz wygórowane) a nie podają wynagrodzenia, czasu pracy, świadczeń tak jak to jest w innych krajach?

Bo im jeszcze nikt nie uświadomił że obie strony robią sobie jednakową łaskę że istnieją :p pracodawcy myślą że robią łachę że kogoś przyjęli tylko jeszcze nie zdają sobie sprawy że pracownik może bardzo różnie wykonywać swoje obowiązki :p Jednak to sie kończy bo z wielką radością oglądałam jak 150 pracowników jednego stolarza-cwaniaka zwolniło sie w jednym dniu jak nie zapłacił za nadgodziny :D facet musiał zamknąć stolarnię, sprzedać dom i przeprowadził sie gdzie indziej, pewnie tam, gdzie go jeszcze nie znają

aplikujesz na stanowisko , przechodzisz przy odrobinie szczęścia przez sito rekrutacji, a na koniec się dowiadujesz, że płacą 600zł ;/. To nie uczciwe zagranie z strony pracodawcy, bowiem w momencie składania aplikacji powinno się być świadomym na jakie stanowisko, jaki zakres obowiązków, wynagrodzeń. A w Polsce tylko mydlą oczy pisząc w ogłoszeniu np. pracownik handlowy , a jak się okazuje to zwykły akwizytor...

babka zaprosić na rozmowę kwalifikacyjną więc zapytałam przez telefon o wynagrodzenie to powiedziała, że skoro tylko to mnie interesuje to dziekuje :o Chyba logiczne ze wole sie dowiedzieć czy warto w ogóle wychodzić z domu a nie na końcu dowiedzieć się, że za pracę po 12 godzin 6 dni w tygodniu dostanę 1000zl :o

żeby przynajmniej ten 1000, ja kiedyś aplikowałam do firmy z kilkoma oddziałami w całej Polsce, miałam pracować w biurze i w terenie po 9h dziennie + co druga niedziela za 600zł brutto ...stanowisko to nosiło nazwę koordynator ds.handlowych

dobrze by było zrobić temat o tym co oferują pracodawcy i dlaczego u konkretnego nie warto pracować :) Bo nagminne jest na przykład: pani popracuje dziś i jutro ( za free oczywiście) to sprawdzimy czy się nada. Potem - nie, dziękujemy, i następny jeleń za free

tak to też dość często spotykany sposób na pracowników - niewolników za free. Ogłoszenie o pracy wisi ciągle, ciągle przychodzą nowi ludzie do pracy, ale nikogo się nie zatrudnia bo po co jak przyjdą następni "jelenie" ? to sposób na zysk jednej z firm w mojej miejscowości. I jak mi się wydaje nie jedynej. W żadnym z 4 krajów w jakich przyszło mi pracować, nie spotkałam się z takim chamstwem, brakiem szacunku i wyzyskiwaniem. Polak chce zarobić szybko, bezboleśnie i najlepiej kosztem innych.

a co oferują Polscy pracodawcy? Same obowiązki , zero praw, zero świadczeń, najniższa krajowa, umowa ustna bądź zlecenie, pracę w nadgodzinach oczywiście za free, praca po 12 h dziennie i brak wolnego, coś pominełam?

jak to po co? jakby napisali ze proponuja tej osobie ktora spełnia te wszystkie kosmiczne wymagania najniższą dozwolona prawem pensje to nie mieliby chetnych:D

Dobrego pracownika jest jeszcze trudniej znaleźć niż dobrą pracę. A poza tym tych, co prowadzą rejkrutację uczy się, że jak chętny pyta o pieniądze to od razu będzie złym pracownikiem :P

Najlepiej zeby taki czlowiek w ogole sie o place nie pytal i zeby pracowal za darmo. To tak jakby kandydat ukrywal swoje wyksztalcenie i doswiadczenie. Takich panow z siebie robia a dziady sa i tyle, tylko ktos im to musi wytlumaczyc.

dopóki na jedno miejsce pracy będzie po kilkudziesięciu chętnych sytuacja się nie zmieni, bo i po co....

sytuacja na rynku pracy jest komiczna. Nic nie wiadomo do ostatniej chwili , zarobki są ukrywane jak najpilniej strzeżona tajemnica. I te ciągłe wymagania - masz studia źle, bo szef nie . Nie masz też źle, bo przecież w firmie na stanowisku dajmy na to pracownika biurowego czy handlowca nie może pracować ktoś po średniej szkole. Wykształcenie nie stanowi o inteligencji, zapale do pracy. Jak aplikujesz na stanowisko to albo masz za wysokie wykształcenie albo z kolei za niskie. Nie masz prawa jazdy? a czy do pracy np w dziale telemarketingu jest ci ono niezbędne?

Nie podają zarobków, bo zwykle pada pytanie "a jakie są pani oczekiwania?" I a nuz kandydat poda mniej niż oni mieli zamiar dać. :o

no tak masz rację, dać jak najmniej brać jak najwięcej.