Niezdecydowanie, brak wiary w siebie, zero konsekwencji

słomiany zapał. Cała ja. Nie wiem czego chcę, nie wiem kim jestem. Niby do czegoś dążę, ale w połowie przerywam i tak non stop. Czy kiedykolwiek znajdę swoje miejsce w życiu?

skad mamy wiedziec pora sie jasno okreslic i zapierniczac, bo do nieczego nie dojdziesz notes w reke i plan

Nie chodzi o to, żebyście mi mówili, co dla mnie ważne. Chodzi mi po prostu o to, że razi mnie już to niezdecydowanie. Za dużo rzeczy chcę, a myślę, że powinnam się jakoś określić, żeby wiedzieć na czym się skupić. Najgorsze jest to, że towarzyszy mi ciągle smutek - nie jestem w stanie niczym się do końca zainteresować.

Kwestia priorytetów - to jest dopiero problem.

przemysl to wszystko, daj sobie czas, wyznacz jakis 'termin' do ktorego wszystko zaplanujesz i przemyslisz. mysl sama, szukaj w necie, rozmawiaj z osobami, ktore sa ci zyczzliwe. i patrz realnie. potem zrob plan i metodycznie realizuj. warto sie posilkowac jakims poradnikiem dot. pozytywnego myslenia. pamietaj, ze jak sprobujesz zlapac 5 srok za ogon jednoczesnie to guzik bedzie

choroba smierc kataklizm ludzie i tak spierdola ci plany postaw na spontanicznosc ;)

spontanicznosc to w wolnym czasie w zyciu zawodowym liczy sie planowe dzialanie