Dlaczego przesladuje mnie taki pech?

w kwietniu rozstalam sie z facetem po 4 latach zwiazku.. i od tej pory wszystko sie wali! zawalilam egzamin na studiach, zmarla babcia, w czasie wakacji mialam problemy z biurem podrozy, zepsula sie pralka i musialam kupic nowa, przytylam 5 kg i jeszcze na dodatek przed chwila ktos bezczelnie ukradl mi z ogrodka rower! same wydatki, same niepowodzenia, same problemy.. i nie ma nikogo by sie wyplakac.. ja juz mam dosc! totalna zalamka!

bo widzisz, zazwyczaj tak jest, ze jak sie wali to wszystko Ja tez tak miewam To chyba normalne, po prostu gorszy okres ale on mija :) Trzymaj sie :)

a moze to jakas kara czy co? moze to facet przynosil mi szczescie?

za co kara? nie opieraj swojego szczescia na tym, czy facet z Toba jest czy nie My kobiety musimy nauczyc sie byc szczesliwe bez nich a jak sa to super, jak ich nie ma - nie ma tragedii:)

Raz na wozie, raz pod wozem :)

faktycznie niewesolo masz ale pomysl :to, ze zawalilas egzamin i ze przytylas to moga byc efekty Twojego zlego samopoczucia po rozstaniu z chlopakiem. Zepsuta pralka, niesolidne biuro podrozy, i ukradzione rowery to nie jest pech, to sie zdaza niestety. Myslisz ze, te rzeczy nie mialyby miejsca sie gdybys dalej byla z tym chlopakiem? Najgorsza z tego, mysle, jest smierc Babci :( , cala reszta sie nie przejmuj. Za rok, dwa nawet o tych rzeczach nie bedziesz pamietac.